Aresztowana za upozorowanie włamania z użyciem AI

W Montgomery County w stanie Maryland zatrzymano 27-letnią Moesha Gardener, która miała wykorzystać sztuczną inteligencję, aby upozorować... napad na swój dom. Coś, co było żartem z TikToka wywołało poważne konsekwencje.

Zdarzenie miało miejsce 8 października. Tego dnia Gardener wysłała swojemu mężowi zdjęcie przedstawiające nieznajomego mężczyznę leżącego na kanapie, przykrytego kocem. Twierdziła, że włamał się on do ich domu, zmuszając ją do otwarcia drzwi. Mąż natychmiast zadzwonił na numer alarmowy, przekonany, że doszło do włamania.

Upozorowała włamanie do domu z użyciem AI

Służby zareagowały natychmiastowo. Na miejsce przyjechało osiem radiowozów. Jednak na miejscu nie było żadnych śladów włamania ani napadu, a jedynie kobieta, która spokojnie siedziała na kanapie jak gdyby nigdy nic. Wyjaśniła policjantom, że zdjęcie, które przesłała mężowy zostało wygenerowane przez AI i było żartem z TikToka.

Do śmiechu nie było jednak nikomu. Z dokumentów sądowych wynika, że mąż był bardzo wzburzony całą sytuacją. Podczas jazdy do domu łamał przepisy ruchu drogowego, bo sądził, że jego żona jest w niebezpieczeństwie.

Gardener wyjaśniła mu, że nie spodziewała się, iż zareaguje tak poważnie na jej żart. Została aresztowana i oskarżona o składanie fałszywego oświadczenia w sprawie przestępstwa oraz wprowadzanie w błąd urzędnika państwowego. Później została zwolniona po zapłaceniu kaucji w wysokości 10 000 dolarów.

Policja przypomniała, że fałszywe zgłoszenia na numer alarmowy są nielegalne i mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych. W Stanach Zjednoczonych co roku dochodzi do około 1 000 takich zgłoszeń.

To też kolejny przykład tego, iż naśladowanie popularnych trendów z TikToka przeważnie nie kończy się dobrze.