Wszystkie iPhone 16 mają wykorzystywać chipy wykonane w litografii 3 nm

Apple rzekomo planuje wyposażyć wszystkie iPhone'y 16 w chipy wykonane w litografii 3 nm od TSMC. Podstawowe smartfony z tej serii mogą jednak wykorzystywać pierwszą generację procesu 3 nm, podczas gdy modele z dopiskiem Pro oferowałyby chipy wykonane w usprawnionym procesie 3 nm drugiej generacji.

Apple może w pełni przejść na litografię 3 nm od TSMC już w 2024 roku. Jak donosi portal Economic Daily News, raport Morgan Stanley mówi o planach rozszerzenia przez TSMC swojego autorskiego procesu 3 nm. Wspomniano także, iż tajwański gigant technologiczny zmniejszył produkcję wafli krzemowych 3 nm z 80 tys. do 60 tys. miesięcznie. Przejście na nową litografię jest nieuniknione, jednak może być także nierówne. Jak to często bywa, TSMC najpewniej będzie oferować swoim klientom różne generacje swojego procesu. iPhone'y 16, których premiery spodziewamy się w 2024 roku mogą wykorzystywać kilka wersji litografii 3 nm TSMC. Mówi się, że podstawowe modele (iPhone 16 i iPhone 16 Plus) będą wyposażone w chip produkowany w 3 nm pierwszej generacji. Dopiero iPhone'y 16 z dopiskiem Pro oferowałyby SoC wytwarzany w procesie 3 nm drugiej generacji.

Mówi się, że podstawowe modele z serii iPhone 16 będą wykorzystywać chip produkowany w 3 nm pierwszej generacji. Dopiero iPhone'y 16 z dopiskiem Pro mają oferować SoC wytwarzany w procesie 3 nm drugiej generacji.

Usprawniony proces z pewnością zapewniłby lepszą efektywność energetyczną, co z kolei przełożyłoby się na dłuższy czas działania na baterii. Pojawiają się także pogłoski, że Apple wykorzystuje proces 3 nm drugiej generacji do produkcji chipów A17 Bionic oraz M3. Debiutu pierwszych urządzeń wykorzystujących te układy spodziewamy się już w przyszłym roku.

Patrząc na obecną strategię firmy z Cupertino, możemy zakładać, że seria iPhone 15 znów będzie oferować dwa różne chipy, w tym A16 Bionic wykorzystywany obecnie w iPhone'ach 14 Pro. Oznacza to, że pełne przejście na litografię 3 nm nastąpi dopiero w 2024 roku. Oczywiście pozostali producenci, jak Qualcomm czy MediaTek również będą chcieli produkować swoje chipy w najbardziej zaawansowanym procesie TSMC. Zapowiada się więc pracowity okres dla Tajwańczyków.