AMD szykuje potężne APU z Zen 5 i RDNA 3.5 - Gorgon Point nadchodzi

AMD nie zwalnia tempa i już pracuje nad nową serią układów APU – Gorgon Point, które mają zadebiutować w 2026 roku. Nowe chipy będą oparte na architekturze Zen 5 oraz RDNA 3.5 i zaoferują znaczący skok wydajności w zakresie AI i GPU.

Jak donosi VideoCardz, w nowej serii Gorgon Point znajdzie się flagowy model Ryzen AI 9, który otrzyma 12 rdzeni i 24 wątki opartych na architekturze Zen 5 oraz 16 jednostek CU RDNA 3.5 w ramach wbudowanego układu graficznego. Taktowanie CPU osiągać ma w tym przypadku powyżej 5,2 GHz, a ponadto możemy liczyć na zwiększoną pamięć podręczną L3 do 36 MB (zamiast 34 MB jak w Strix Point) oraz ulepszony NPU XDNA 2, który podniesie moc obliczeniową AI do 55+ TOPS (zamiast 50 TOPS jak w Strix Point). AMD przygotowuje również wariant Ryzen AI 7 z 8 rdzeniami i 16 wątkami, taktowany powyżej 5,2 GHz, oraz 8 CU RDNA 3.5.

AMD nie zwalnia tempa i już pracuje nad nową serią układów APU – Gorgon Point, które mają zadebiutować w 2026 roku.

Gorgon Point – początek nowej generacji Ryzen AI

Nie wiadomo jeszcze, pod jaką marką AMD wprowadzi te układy na rynek, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że trafią do serii Ryzen AI 400 w 2026 roku. Nowa linia APU ma zapewnić jeszcze lepszą integrację CPU, GPU i AI, co może uczynić ją kluczowym elementem przyszłych laptopów i komputerów PC.

Co dalej? Medusa Point z Zen 6

Po premierze Gorgon Point AMD planuje kolejną generację APU – Medusa Point, która ma bazować na architekturze Zen 6. Plotki sugerują, że flagowy model Medusa Halo zaoferuje 24 rdzenie i 48 wątków Zen 6, 48 CU RDNA 3.X (wydajność na poziomie RTX 5070 Ti), szerszą 256-bitową magistralę pamięci i jeszcze większe możliwości AI poprawioną efektywność energetyczną.

Niewątpliwie AMD jest obecnie na fali i zamierza kuć żelazo, póki gorące, wykorzystując jednocześnie słabość Intela. Przyszły rok zapowiada się więc niezwykle ekscytująco dla fanów czerwonej ekipy.