Wyciekła specyfikacja aparatu peryskopowego dla iPhona 15 Pro Max

iPhone 15 Pro Max jako jedyny z serii otrzyma aparat peryskopowy. Do tej pory mogliśmy zobaczyć pogłoski mówiące chociażby, że jednostka ta zagwarantuje przybliżenie do 6x. Teraz w sieci pojawiły się przecieki zdradzające kolejne szczegóły.

Aparat peryskopowy od Apple - co zdradzają przecieki?

Seria iPhone 15 zadebiutuje lada chwila, a jej ramach pojawi się flagowy iPhone 15 Pro Max. Na tle podstawowych modeli wyróżniać będzie go całkiem sporo. Oprócz nowego chipu A17 Bionic produkowanego w 3 nm litografii TSMC możemy zobaczyć również taką nowość, jak przycisk Action Button. iPhone 15 Pro Max ma również posiadać jedną bardzo ważną cechę, która wyróżni go na tle pozostałych urządzeń z linii. Chodzi o aparat peryskopowy. W kwestii jego możliwości pogłoski wskazują na 6-krotne przybliżenie optyczne.

Teraz, na niespełna tydzień przed oficjalnym ujawnieniem iPhonów 15, w sieci pojawiły się nowe przecieki dotyczące peryskopowego aparatu iPhona 15 Pro Max.

Teraz, na niespełna tydzień przed oficjalnym ujawnieniem iPhonów 15, w sieci pojawiły się nowe przecieki dotyczące peryskopowego aparatu iPhona 15 Pro Max. Zostały one udostępnione w formie zdjęcia przedstawiającego ekran, na którym widać coś, co zdaje się być stroną produktu. Mimo, że znajdujące się na niej informacje zostały przedstawione w języku chińskim, najważniejsze cechy da się bezproblemowo odczytać. Jedną z nich jest rozmiar samego czujnika wynoszący w tym przypadku 1/1.9 cala. Dalej mamy przysłonę f/2.8 oraz ogniskową 85 mm. I na tym niestety kończy się treść przecieków.

Apple liczy na sukces sprzedażowy iPhona 15 Pro Max

Na szczęście w trakcie zbliżającej się konferencji, Apple z pewnością nie przegapi okazji do pochwalenia się możliwościami aparatu peryskopowego. Jego obecność tylko w jednym modelu może zachęcić klientów do dopłaty. Według jednego z analityków, iPhone 15 Pro Max ma stanowić nawet 35-40% wszystkich dostaw serii iPhone 15.

Apple zatem bardzo optymistycznie patrzy na sprzedaż flagowego smartfona nowej generacji. Pytanie tylko czy faktycznie zainteresowanie klientów będzie aż tak wysokie. Zwłaszcza, że nowe iPhony 15 Pro mają być znacznie droższe i to podobno nawet o 200 dolarów. Z ostatnich doniesień wynika, że wzrost cen będzie wynikać między innymi z drogiej produkcji chipów w litografii 3 nm. Oficjlane informacje poznamy już w najbliższy wtorek.