Wyciekły dane osób akredytowanych na targi E3

Wyciekły dane osób akredytowanych na targi E3

Targi E3 to największa impreza związana z grami wideo gdzie co roku prezentuje się wiele świetnych gier. Tegoroczne show bez wątpienia skradł pokaz Cyberpunka 2077 oraz obecność na scenie Keanu Reevesa, który zareklamował grę stając się później bohaterem memów. O podróży do Los Angeles, czyli miejsca, gdzie organizowane są targi marzy niejeden fan wirtualnej rozrywki. Istnieje jednak grupa mogąca pozwolić sobie na taką wycieczkę. Zaliczają się do niej dziennikarze, youtuberzy, twórcy lub specjalnie zaproszeni goście, w tym inwestorzy. Niestety imprezę nie wszyscy będą miło wspominać, a to z powodu wycieku danych 2 tysięcy osób akredytowanych na imprezę, jaki niedawno nastąpił. Sprawę nagłośniła m.in. youtuberka Sophia Narwitz. Lista zawierająca imiona, nazwiska, numery telefonów, a nawet adresy zamieszkania była dostępna w jednym dokumencie tekstowym.

Do internetu wyciekły dane 2 tysięcy osób, które posiadały akredytację na targi gier E3. 

Wyciekły dane osób akredytowanych na targi E3

Przez pewien okres ów plik dało się ściągnąć z serwera, na którym umieszczono witrynę Entertainment Software Association i choć ESA naprawiła swój błąd, to minęło trochę czasu nim ten moment nastąpił. W praktyce wspomniane informacje mogły wejść w posiadanie bliżej nieokreślonej ilości ludzi, za którymi niekoniecznie stoją dobre intencje - według użytkownika forum Resetera dane trafiły na portal znany z nękania czy szkalowania innych. „ESA została poinformowana o usterce strony internetowej, która doprowadziła do upublicznienia listy kontaktowej zarejestrowanych osób uczestniczących w E3. Po otrzymaniu stosownych informacji podjęliśmy kroki w celu zapewnienia ochrony zgromadzonych danych” - stwierdziła organizacja.

Dodatkowo ESA przeprosiła zainteresowanych oraz poinformowała, że uczyni wszystko, aby identyczny przypadek już nigdy się nie powtórzył. Bardzo dobrze, że odpowiednie osoby zareagowały w miarę szybko, lecz niestety mleko już się rozlało. Co gorsza, dziennikarz serwisu VentureBeat przyznał, że przytoczona lista kontaktów posiadała informacje m.in. o analitykach związanych z Wall Street oraz pracownikach Tencent. Wyciek może również zaszkodzić samemu organizatorowi. Przypomnijmy, że firmy, które chcą zaprezentować swoje produkty na E3 płacą Entertainment Software Association sporo pieniędzy.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wyciekły dane osób akredytowanych na targi E3

 0