Wczoraj odbyła się 44. konferencja Cowen and Company Annual Technology, Media & Telecom. W jej trakcie na temat platformy VR wypowiadał się prezes Take-Two Interactive, Strauss Zelnick. Miał też kilka słów do powiedzenia na temat mikropłatności oraz Nintendo Switch.
Według Zelnicka rozwój wirtualnej rzeczywistości w kwestii gier wideo przebiega zgodnie z jego przewidywaniami, a więc rozczarowująco. Jego zdaniem nie ma wielkiego popytu na rozrywkę w VR, ale jeśli rynek ten rozwinie się i nabierze znaczenia, to Zelnick jest pewien, że zagoszczą tam marki Take Two, a ekipy deweloperskie z radością podejmą się tworzenia nowych gier. Do tej pory na VR dostępne jest jedynie NBA2K VR. Prezes Take-Two podkreśla, że środowisko wirtualnej rzeczywistości w kontekście gier i elektronicznej rozrywki jest zbyt ograniczone, zaznaczając jednocześnie, że ma ogromny potencjał w branży medycznej czy wojskowej. W zasadzie trudno odmówić mu racji - szczególnie gdy popatrzymy na wyniki sprzedaży Oculus Rift i HTC Vive. Jedynie PlayStation VR osiągnęło relatywny sukces.
NBA 2K17 było niezwykle krytykowane za użyty model mikropłatności
Istotnym tematem, który również poruszył właściciel Take-Two były mikrotransakcje - jego zdaniem cała branża gier wideo robi zbyt mało żeby zachęcić użytkowników do regularnego wydawania pieniędzy w poszczególnych tytułach. Obiecał, że Take-Two dołoży wszelkich starań aby zapewnić atrakcyjniejsze modele mikropłatności, ale chcieliby jednocześnie nie przekraczać pewnych moralnych granic i robić tego zbyt inwazyjnie. Zelnick wypowiadał się także na temat Nintendo Switch, którym jego firma jest niezwykle zainteresowana. Prezes Take-Two wyznał, że partnerstwo z gigantem Kioto jest dla amerykańskiej firmy niezwykle ważne. Najnowsza edycja NBA 2K ukaże się na Switch, a oprócz tego pozostałe gry, aczkolwiek nie wszystkie z nich. Prawdopodobnie ze względu na to, że aby mogły się ukazać na hybrydowej konsoli Nintendo, musiałyby zostać specyficznie zmodyfikowane pod tę platformę.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Wydawcy GTA niezbyt przekonani VR, chcą zarabiać więcej z mikropłatności