Xbox ma wydać większość ekskluzywnych gier na PS5. Konsole Microsoftu są obciążeniem dla wydawców?

Przyszłość Xboxa jako marki z ekskluzywnymi grami, a także własnymi konsolami nigdy nie była bardziej kwestionowana niż teraz. Jednym z powodów jest to, że Xbox Series X/S odstają od PlayStation 5 pod względem sprzedaży. Istnieje więc możliwość, iż na PS5 trafi więcej tytułów zarezerwowanych dla Xboxów, przy czym nie chodzi tu o nisko budżetowe produkcje.

W zeszłym miesiącu Microsoft próbował uspokoić graczy podczas Xbox Business Update, w ramach którego ujawnił, że kilka mniejszych i starszych gier będzie dostępnych na wielu platformach, ale reszta, czyli te kluczowe w tym duże pozycje takie jak Starfield nie trafią na PlayStation 5. Co więcej, obiecano kontynuować prace nad nowym sprzętem, który najwyraźniej zapewni „największy skok techniczny w historii”. Nie wiadomo jednak czy firma zamierza zrealizować ostatni punkt. Pewnym nie jest również to czy Xbox w przyszłości będzie dysponował grami ekskluzywnymi.

Microsoft w pewnym momencie może wydawać coraz więcej gier dostępnych tylko na Xboxie i PC również na PlayStation 5.

Dziennikarz Christopher Dring z GameIndustry.biz twierdzi, że „większość” ekskluzywnych gier Xbox w pewnym momencie trafi na PS5. Chodzi tu nie tyle o mniejsze tytuły, ale również te wysokobudżetowe pokroju Starfielda. Mniejszy nacisk położono też na flagową usługę Microsoftu, Xbox Game Pass, która ustabilizowała się pod względem popularności.

Na tym niepokojące doniesienia się nie kończą. Dring usłyszał od „bardzo prominentnego” wydawcy, a także innego niezależnego studia deweloperskiego, iż sprzedaż Xbox Series X/S w Europie nie jest wysoka, wręcz mała.

Już w zeszłym roku nie było dobrze, ponieważ część europejskich sprzedawców detalicznych wycofało z oferty konsole Xbox Series X/S, aczkolwiek podobno w tym roku jest jeszcze gorzej, do tego stopnia, że wydawcy oraz twórcy zaczynają zastanawiać się, dlaczego wydają oraz tworzą gry na sprzęt Microsoftu i czy dalsza taka działalność ma sens.

Oczywiście korporacja z Redmond nadal może tworzyć stacjonarne konsole, a nawet przenośny sprzęt do grania, o którym coraz częściej się plotkuje, aczkolwiek nie oznacza to, iż deweloperzy będą chcieli przygotowywać gry na te platformy. Wtedy firma zderzy się z dość brutalną rzeczywistością.