Konsole nowej generacji pojawią się w sprzedaży właściwie już za chwilę, a fani obu next-genowych rozwiązań już szykują miejsce przy telewizorach. Jednak gracze, którzy planowali bardziej budżetowe rozwiązanie od Microsoftu mogą być nieco rozczarowani - z najnowszych odniesień wynika, że Xbox Series S - tańsza, całkowicie cyfrowa konsola - ma tylko 364 GB dostępnego miejsca na gry. Jeden z użytkowników portalu Reddit zdobył egzemplarz Xbox Series S i dwa dni temu pochwalił się tym faktem w sieci. Jedno z pytań dotyczących nowej konsoli dotyczyło wolnego miejsca na gry. Odpowiedź wzburzyła fanów, bo okazało się, że z 512 GB pamięci, na gry i aplikacje dostępnych jest jedynie 364 GB miejsca, co przypadku konsoli nowej generacji, brzmi jak ponury żart.
Xbox Series S ma zaledwie 364 GB miejsca na gry. To naprawdę niewiele w obecnych czasach.
O ile dwa dni temu mogliśmy wątpić w oświadczenie zwykłego użytkownika, to obecny wysyp recenzji nowej konsoli Microsoftu nie pozostawia żadnych watpliwości. Każde źródło podaje zaledwie 364 GB miejsca na gry. Programiści mogą próbować zmniejszyć rozmiary tekstur w swoich grach, aby dostosować się do tych ograniczeń, ale nawet te optymalizacje mogą nie wystarczyć. Przykładowo Call of Duty: Warzone wymaga ponad 200 GB, a instalując do kompletu Red Dead Redemption 2, które zajmuje 150 GB, wyczerpujemy całą dostępną przestrzeń na gry.
Nie ma co liczyć, że nowe tytuły będą zajmować mniej miejsca. Gry stają się coraz bardziej złożone, na co pozwala rozwój podzespołów, a ich rozmiary instalacyjne niewątpliwie będą nadal rosły. Osoby rozważające zakup Xbox Series S ze względu na niższą cenę, mogą zacząć rozważać sens takiej oszczędności, lub zacząć już odkładać na szybki dysk zewnętrzny, bo z pewnością okaże się on niezbędny. Premiera nowych konsol Microsoftu, czyli Xbox Series S oraz Xbox Series X już 10 listopada. Czekacie?
Pokaż / Dodaj komentarze do: Xbox Series S ma zaledwie 364 GB miejsca na pobieranie aplikacji i gier