Xbox Series X ma zadebiutować w listopadzie

Chociaż o Xbox Series X wiemy już niemal wszystko, to wciąż zagadką pozostaje termin premiery nowego urządzenia Microsoftu, nie licząc tego, że jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to trafi ono do sklepów pod koniec 2020 roku. Teraz jednak najwyraźniej amerykańskie przedsiębiorstwo z Redmond postanowiło zawęzić datę debiutu do konkretnego miesiąca, a parę z ust puściła dyrektor finansowa Microsoftu podczas niedawnej konferencji. Amy Hood odpowiadając na pytania mediów przyznała, że konsola pozostaje na dobrej drodze, by trafić do dystrybucji w listopadzie bieżącego roku, który będzie powoli rozpoczynał gorący okres świąteczny, czas wyprzedaży i szału zakupowego. Taki termin wydaje się więc najbardziej logiczny, jeśli Amerykanie chcą liczyć na spore zainteresowanie swoim sprzętem zaraz po jego udostępnieniu. Kiedy dokładnie Xbox Series X miałby swoją premierę? Zgodnie z dostępną w internecie informacją mowa o 26 listopada 2020 roku.

Według słów dyrektor finansowej Microsoftu konsola Xbox Series X ma trafić do sklepów w listopadzie 2020 roku.

Microsoft CFO Amy Hood says new Xbox is still on track for the November holidays launch.

— Dina Bass (@dinabass) July 22, 2020

Bez wątpienia wypowiedź Hood pozwala przypuszczać, iż sprzęt będzie dało się kupić już za ok. cztery miesiące. Jeśli chodzi o specyfikację Xbox Series X dostanie 8-rdzeniowy niestandardowy procesor Zen 2, układ graficzny RDNA 2 (12 TFLOPS, 52 CUs) czy 16 GB RAM GDDR6, 320-bit. Microsoft z nadchodzącą generacją wiąże ogromne nadzieje licząc na wygranie trwającej od dawna wojny z Sony. Jedną z kluczowych funkcji urządzenia jest Smart Delivery zapewniająca użytkownikom next-genów darmowe aktualizacje gier z Xbox One. Kluczem ma być tutaj właśnie bezpłatna opcja, więc firma zabrania deweloperom pobierania opłat za tego rodzaju update ich gier. Dotychczas potwierdzono, że migracja z old genów obejmie Assassin's Creed: Valhalla czy nadchodzącego Cyberpunka 2077 od CD Projekt RED.

O tym, że nowa generacja jest już naprawdę blisko niechaj świadczy fakt zdjęcia z taśmy produkcyjnej przez Microsoft konsol Xbox One X oraz Xbox One S All-Digital Edition. Wywołało to niemałe zaskoczenie, ponieważ decyzja obejmuje najmocniejszego reprezentanta serii Xbox One, lecz z biznesowego punktu widzenia ów krok ma sens. Ponadto koniec produkcji wcale nie oznacza braku dostępności towaru i oczekujemy, że sklepy będą dalej sprzedawać wspomniane warianty Xbox One. Dodatkowo wielu graczy prawdopodobnie posiada już Xbox One lub PS4 i nie widzi sensu kupowania, chociażby wersji bez napędu optycznego w momencie nadejścia Xbox Series X.