Ujawnienie konsoli Xbox Series X przez Microsoft na The Game Awards 2019 było nie lada zaskoczeniem, ale oprócz prezentacji wyglądu samego urządzenia, producent zaczyna powoli zdradzać coraz więcej szczegółów na jego temat. Właśnie potwierdził bowiem, że nowy Xbox otrzyma GPU oparte na architekturze RDNA 2.0, która wspierać będzie technikę Variable Rate Shading (VRS) znaną z API DirectX 12. To pozwolić powinno znacząco poprawić framerate na konsoli i daje realne szanse na uzyskanie obiecywanych 60 klatek na sekundę w rozdzielczości 4K. Z tej zapowiedzi powinny ucieszyć się nie tylko osoby, które w przyszłym roku kupować będą Xboxa Series X, ale i pecetowcy przymierzający się w 2020 roku do wymiany karty graficznej.
Microsoft potwierdził , że nowy Xbox otrzyma GPU oparte na architekturze RDNA 2.0, która wspierać będzie technikę Variable Rate Shading (VRS).
Dotychczas jedynie CPU Intela z serii Ice Lake oraz karty graficzne NVIDII z rodziny Turing wspierały VRS, a tylko te drugie oferowały obsługę drugiego poziomu tej technologii (Variable Rate Shading Tier-2), która zapewnia więcej elastyczności i kontroli twórcom, zapewniając możliwość przypisania do wywołania kilku różnych współczynników. Jakiś czas temu pojawiły się patenty AMD dla wsparcia VRS w ich GPU, ale dopiero teraz doczekaliśmy się oficjalnego potwierdzenia. Wraz z obsługą technologii w kolejnej generacji architektury RDNA, ale także spodziewanego wsparcia przez GPU Xe od Intela, rozwiązanie to powinno w przyszłym roku być dostępne dla każdej nowej karty graficznej od wiodących producentów. Wraz z implementacją tego rozwiązania w konsolach, spodziewać można się zaś, że deweloperzy chętniej będą z niego korzystać także i na PC. No może poza tymi, którzy pracują nad tytułami na wyłączność dla PS5, choć niewykluczone, że i konsola Sony doczeka się obsługi VRS, choć jak na razie nic na to nie wskazuje, ponieważ technika ta powiązana jest z API Microsoftu.
Oznaczać to może w konsekwencji, że na Xbox Series X i Windows 10 oferować będą lepszą wydajność niż na PS5 korzystającym z podobnego hardware’u, co oznaczać może mocną kartę przetargową dla giganta z Redmond. Variable Rate Shading to funkcja bazującą na DirectX 12, która pozwala twórcom gier dynamiczne i selektywne redukowanie obciążenia GPU, poprzez dostosowanie liczby szczegółów w konkretnych częściach klatki (czyli w tych, gdzie nie będziemy na to zwracać uwagi). Mówiąc najprościej jest to technika renderowania, opracowana w celu zmniejszenia narzutu GPU, co owocować ma zwiększeniem wydajności bez widocznego obniżenia jakości wyświetlanej sceny. W tym przypadku ma to być jednak osiągane poprzez rozbicie klatki na różne sekcje i renderowanie tylko części z nich w pełnych detalach. Chodzi o te fragmenty, na których jesteśmy najbardziej skupieni podczas grania/oglądania, natomiast na obrzeżach naszego pola widzenia, gdzie nie przynosi to zauważalnych korzyści, wyświetlane jest mniej szczegółów. Od początku mówiło się, że VRS przyniesie największe korzyści w wysokich rozdzielczościach, w takowe celuje właśnie nowy Xbox.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Xbox Series X ze wsparciem dla technologii Variable Rate Shading