Xiaomi Black Shark Helo to pierwszy smartfon z 10 GB pamięci RAM

Xiaomi nie traci czasu i zaledwie pół roku po debiucie pierwszego gamingowego smartfona marki Black Shark, firma zaprezentowała jego następcę. Black Shark Helo, bo tak nazywa się ten model, przyciągać ma potężną specyfikacją, licznymi funkcjami dedykowanymi graczom oraz atrakcyjną ceną. Pomimo krótkiego odstępu czasu zmian jest naprawdę sporo, a zasadnicza dotyczy ekranu - nowy smartfon zamienił LCD na 6.01-calowego AMOLEDa, wciąż bez notcha, o rozdzielczości FHD+ , czyli 1080x2160 pikseli. Drobnym mankamentem może okazać się jego odświeżanie na poziomie 60 Hz, więc jeśli oczekujecie lepszych osiągów w tym zakresie, lepiej poczekać na Asus ROG Phone czy Razer Phone 2, mając jednak na uwadze potencjalnie wyższą cenę.

Xiaomi poszalało i jego nowy gamingowy smartfon Black Shark Helo otrzymał aż 10 GB pamięc RAM.

W środku znajdziemy oczywiście układ Snapdragon 845, wspomagany przez trzy możliwe warianty pamięci, tj. 6 GB RAMu i 128 GB pamięci na dane, 8 GB RAMu i 128 GB na dane lub robiące wrażenie 10 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej - niestety producent nie wspomniał nic o możliwości jej rozszerzenia za pomocą microSD. Żeby smartfon pozwolił na komfortowe granie chociaż przez kilka godzin, Xiaomi wyposażyło go w baterię o pojemności 4000 mAh z funkcją szybkiego ładowania Quick Charge 3.0, a całość pracować będzie pod kontrolą Androida 8.1 Oreo z  nakładką interfejsu użytkownika MIUI 10. Za możliwości fotograficzne odpowiadają zaś 20 MP kamerka przednia (f/2.2) oraz podwójny aparat tylny składający się z 12 MP sensora głównego z przysłoną f/1.75 i dużymi pikselami o wielkości 1.25μm i 20 MP jednostki pomocniczej.

No dobra, ale wracając do sedna sprawy, czyli gamingowych funkcjonalności smartfona - wersje 6 i 8 GB pamięci RAM mają w zestawie nakładkę z analogową gałką, a 10 GB wariant posiada dwa kontrolery umieszczane po bokach Black Shark Helo. Producent nie zapomniał też o fizycznym przycisku do błyskawicznego przełączenia smartfona w tryb gamingowy. Aplikacja Gamer Studio pozwoli zaś na zmiany w zakresie procesora, wyświetlacza czy sieci, by stworzyć różne profile dla różnych gier - tymi można się nawet dzielić za pomocą opcji Shark Code.

To jeszcze nie wszystko, bo jak na gamingowy smartfon przystało, możemy liczyć na przednie głośniki stereo, podświetlane logo na plecach i paski na bokach, komorę parową odpowiedzialną za chłodzenie czy wsparcie dla HDR10 - specjalny chip od Pixelworks pomaga konwertować zawartość SDR na HDR w czasie rzeczywistym. Niestety producent nie znalazł miejsca na złącze słuchawkowe 3.5 mm jack, co w smartfonie do grania wydaje się bardzo dziwną decyzją. Tak czy inaczej, smartfon najpierw zadebiutuje tylko w Chinach, gdzie będzie dostępny od 10 listopada, a jego cena za 6 i 8 GB wersje to odpowiednio 460 i 505 USD - koszt najmocniejszego wariantu ma zostać ujawniony za jakiś czas.