Xiaomi chce stworzyć realną konkurencję dla Apple i Samsunga

Po dość średnim okresie sprzedaży dwa lata temu, miniony rok okazał się dla Xiaomi wyjątkowo pomyślny nie tylko ze względu na spore zyski, ale także rekordową dla nich ilość zbytych egzemplarzy smartfonów. 

Według oficjalnych danych coraz popularniejszy producent w minionych 12 miesiącach rozesłał do sklepów 90 milionów urządzeń. Nie zamierza on jednak poprzestać na wspomnianej liczbie, tylko przekazać równo 100 milionów sztuk w 2018 roku. Dodatkowo wschodząca chińska gwiazda oczekuje, że wejdzie na rynek amerykański, gdzie podejmie realną konkurencję z tamtejszymi dominatorami w postaci Apple oraz Samsunga (nie są to jedyni przedstawiciele tegoż kraju posiadający podobne założenia). Aktualnie Xiaomi ugruntowało swoją pozycję w Indiach dzięki modelowi biznesowemu opartemu nie tylko na smartfonach, ale także innych urządzeniach elektronicznych. Prawdę powiedziawszy próba zawojowania USA, może pójść po myśli Chińczyków, ponieważ ich produkty charakteryzuje bardzo dobry stosunek jakości do ceny.

Xiaomi zaczyna radzić sobie coraz lepiej, a próba zawojowania amerykańskiego rynku będzie kolejnym istotnym krokiem w rozwoju firmy

Wejście na lukratywny rynek Stanów Zjednoczonych, to zupełnie naturalny krok, gdyż odnotowano tam największe przychody z dystrybucji komórek. Warto zaznaczyć, iż dawno temu przedstawiciel Microsoftu stwierdził, że upadek Windows Phone spowodował brak odpowiedniego wsparcia ze strony lokalnych operatorów sieci komórkowych, więc możliwe, iż Xiaomi napotka podobny opór podczas próby podpisania stosownych kontraktów z większymi firmami. Przy okazji warto nadmienić, że konkurencyjny Huawei także zanotował dobry rok pod względem finansów, a obecnie oczekuje się dostarczenia przez niego na rynek około 200 milionów sztuk telefonów i jest to bardzo imponująca statystyka, biorąc pod uwagę fakt trudności, jakie napotykają oni w Stanach.