Xiaomi chwali się rekordowo szybkim bezprzewodowym ładowaniem

Czasy, kiedy chińscy producenci smartfonów praktycznie tylko kopiowali pomysły i innowacje od innych, mamy już dawno za sobą. Jedną z firm z Państwa Środka, która wyraźnie stawia na innowacyjność, jest Xiaomi, czego dowodem jest choćby zaprezentowana przez nią technologia Mi Charge Tubro. Jest to nowy standard bezprzewodowego ładowania o niespotykanej dotychczas mocy 30 W, co zaowocować ma najszybszym indukcyjnym ładowaniem baterii na rynku. Aby to osiągnąć, Xiaomi zastosowało pięciowarstwową nanokryształową cewkę odbiorczą, co przełożyło się na efektywność konwersji na poziomie aż 98%, a dodatkowo powinno utrzymywać temperatury na bezpiecznym poziomie.

Mi Charge Tubro to nowy standard bezprzewodowego ładowania o niespotykanej dotychczas mocy 30 W, co zaowocować ma najszybszym indukcyjnym ładowaniem.

Producent chwali się, że naładowanie akumulatora o pojemności 4000 mAh do 50% powinno zająć tu jedynie 25 minut, a pełne naładowanie tej baterii to zaledwie 69 minut. Dla porównania, poprzedni najlepszy wynik odnotowywany przez Xiaomi, a konkretniej smartfon Mi 9, który wspierał 20 W ładowarki bezprzewodowe, wynosił 30% baterii 3300 mAh w 30 minut. Trzeba jednak pamiętać, że testy rzeczywiste wypadają nieco gorzej niż teoretyczne maksymalne wartości podawane przez producenta, ponieważ w grę praktycznie zawsze wchodzi throttling. Niemniej jednak, nowa technologia powinna przynieść znaczący postęp w tym zakresie.

Xiaomi potwierdziło już, że 30W Mi Charge Turbo zadebiutuje na rynku wraz z nadchodzącym flagowym smartfonem Mi 9 Pro 5G, którego premiera odbyć ma się jeszcze w tym miesiącu. Nie wiemy jednak. czy superszybka bezprzewodowa ładowarka dołączona będzie do zestawu z telefonem, czy też trzeba będzie ją samodzielnie dokupić, tak jak było to z Mi 9 (obstawiamy raczej ten drugi scenariusz). Przy okazji firma pochwaliła się, że pracuje już nad 40 W bezprzewodowym standardem ładowania, który znajduje się w fazie testowej. W przeszłości Xiaomi zwiastowało nawet 100W przewodową ładowarkę, ale w tym przypadku wciąż daleko nam do gotowego produktu.