Xiaomi lepsze od Apple. Chiński producent wskakuje na podium sprzedaży smartfonów

Apple to jeden z największych producentów smartfonów na świecie i jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek technologicznych. Jeszcze nie tak dawno gigant z Cupertino był liderem w zakresie sprzedaży inteligentnych telefonów, ścigając się praktycznie jedynie z Samsungiem, nie tak dawno firma została jednak wyprzedzona w tym aspekcie przez Huawei, z najnowszych danych za trzeci kwartał tego roku wynika zaś, że Apple musiało ustąpić miejsca na podium kolejnemu gigantowi z Państwa Środka. Jak podaje bowiem firma analityczna Gartner, na trzecie miejsce, kosztem Apple, w rankingu sprzedanych smartfonów, wskoczyło Xiaomi, co jest nie lada osiągnięciem dla tej firmy, gdyż pierwszy raz znalazła się ona tak wysoko. Producent z Chin pochwalić może się sprzedażą przeszło 44,4 mln sztuk smartfonów w trzecim kwartale, co dało mu 12,1% udziałów w rynku. 

Jak podaje bowiem firma analityczna Gartner, Xiaomi wskoczyło na trzecie miejsce, kosztem Apple, w rankingu sprzedanych smartfonów.

Apple z kolei praktycznie zachowało swoje udziały, kontrolując 11,1% rynku smartfonów, ze sprzedażą iPhone’ów w trzecim kwartale wynoszącą 40,6 mln sztuk. Jak widać różnica pomiędzy tymi konkurentami jest relatywnie niewielka i wyniki z kolejnego kwartału mogą przywrócić Apple na podium, tym bardziej, że w tym czasie na rynek trafiły nowe modele iPhone’ów. Trudno jednak nie docenić rozwoju Xiaomi, który jest naprawdę imponujący. Chiński producent posiadał w tym samym czasie w ubiegłym roku  8,5% udziałów w rynku za trzeci kwartał, sprzedając w tym okresie 33 mln smartfonów. Porównując więc dane rok do roku, jego sprzedaż zwiększyła się aż o 35%. Apple z kolei sprzedało w trzecim kwartale tego roku mniej iPhone’ów niż w analogicznym okresie 2019 roku, zaliczając spadek o 0,6%.

Oczywiście Apple można tłumaczyć choćby pandemią koronawirusa Covid-19, który zdaje się bardziej dewastujący w Stanach Zjednoczonych niż był w Chinach, co spowodowało m.in. przełożenie premiery tegorocznych iPhone’ów z września na październik. Podkreślają to także Anshul Gupta z Gartnera, który przypisuje duży sukces chińskiej firmy “niemal normalnym warunkom” w Państwie Środka oraz wykorzystaniu tzw. odłożonego popytu z poprzednich kwartałów. Spodziewać można się więc odbicia Apple w nadchodzących miesiącach, wraz z powracaniem normalności na świecie i adaptowaniem się do pandemicznej sytuacji.