Xiaomi podniesie ceny smartfonów, by zerwać z wizerunkiem taniej marki

Xiaomi to jedna z najbardziej znanych na świecie chińskich marek związanych ze smartfonami i nie tylko, ponieważ firma ta produkuje również nawet oczyszczacze powietrza, a także użycza swojej nazwy produktom innych firm. Powodem, który przesądził o sukcesie marki, była głównie cena produktów i jej stosunek do możliwości urządzenia, który wypadał na tle konkurencji niezwykle korzystnie. Okazuje się jednak, że kierownictwo firmy jest dość zaniepokojone postrzeganiem Xiaomi jako marki związanej z tanimi urządzeniami i chce zerwać z tą etykietą. "Obecnie, chcemy się pozbyć tej reputacji, która mówi, że nasze telefony kosztują mniej niż 2000 RNB. Chcemy zainwestować więcej środków i dostarczać lepsze produkty" - powiedział CEO firmy.

Xiaomi chce zerwać z łatką tanich smartfonów dla mas, stawiając na produkty premium w wyższej cenie. 

Według obecnych stawek 2000 RMB to około 1100 zł, co i tak jest znacznie większą kwotą, którą trzeba zapłacić za urządzenie ze średniej / niższej półki, niż kiedykolwiek wcześniej. CEO firmy szybko dodał jednak, że ewentualna podwyżka cen nie będzie aż tak drastyczna: "Powiedziałem do pracowników, że możliwe, że to ostatni raz gdy nasze ceny są poniżej 3000 RMB... W przyszłości nasze ceny mogą być wyższe - nie dużo wyższe, ale sprzęt będzie trochę droższy". Wspomniana tutaj cena to około 450 dolarów i odnosi się ona do Mi 9, które w Chinach było wypuszczone na rynek właśnie w cenie 2999 RMB. W minionym roku widzieliśmy, że wielu producentów podniosło ceny swoich flagowców, chcąc sprawić, żeby były one jeszcze bardziej ekskluzywne. Wygląda na to, że Xiaomi będzie podążać ich śladem, jednak mamy nadzieję, że pozostaną wciąż na pułapie setek dolarów pod konkurencją.

Oświadczenie CEO Xiaomi nie jest zaskakujące biorąc pod uwagę ubiegłoroczne wydzielenie marki Redmi, która ma być zorientowana na budżetowe konstrukcje i już jest z nimi kojarzona. W przyszłości możemy ujrzeć jedynie pogłębiającą się przepaść cenową pomiędzy markami Xiaomi i Redmi, a samo Xiaomi będzie się zbliżać do poziomu cenowego Huawei. Obie te firmy są obecnie największymi producentami smartfonów z Chin i obie w niesamowitym tempie zgarniają coraz większe udziały w światowym rynku. Jednak to Huawei dzięki skutecznemu marketingowi zdołało zbliżyć się do wyników Samsunga, podczas gdy Xiaomi dopiero próbuje wyprzedzić Apple. Mamy nadzieję, że te podwyżki pociągną za sobą polepszenie niektórych aspektów w smartfonach Xiaomi, jak chociażby nie zawsze zadowalające aparaty. Jeśli tak nie będzie, to wielu fanów szybko znajdzie sobie zastępstwo, zapewne wśród innych chińskich producentów.