Xiaomi podobno porzuca pracę na autorskimi układami SoC do smartfonów

Jak donoszą branżowe źródła, Xiaomi zdecydowało się porzucić projekt autorskich chipsetów dedykowanych telefonom (ten opracowywany był przez dział Pinecone). Zapewne wiele osób już zapomniało, ale chiński gigant w 2017 roku zaprezentował układ Surge S1, a mówiło się nawet, że na targach MWC 2018 w Barcelonie firma pokaże jego następcę, czyli Surge S2, ale jak dobrze wiemy, tak się nie stało. Z doniesień wynikało również, że Xiaomi blisko współpracuje z tajwańskim TSMC, ale w sumie nie odnotowaliśmy wymiernych efektów tej kooperacji. Wygląda więc na to, że firma nie zamierza dalej podążać tą niepewną ścieżką w kierunku większej niezależności, niczym Huawei i kontynuować będzie działalność na dotychczasowych zasadach współpracy z zewnętrznymi podmiotami.

Xiaomi wypuściło zaledwie jeden smartfon, który korzystał z ich autorskiego układu Surge S1, czyli Mi 5c.

Warto przypomnieć, że na początku zeszłego roku Xiaomi wydzieliło dział chipsetów, co miało na celu usprawnienie prac nad układami AI do urządzeń Internetu Rzeczy (IoT). Teraz wygląda na to, że wprowadzono kolejną korektę działalności tego podmiotu. Producent chciał w ten sposób w większym stopniu skupić się na energooszczędnych układach Bluetooth i innych chipach RF, jak również komponentach do peryferiów. Pomóc ma to firmie zachować większą konkurencyjność swoich produktów, w szczególności smartfonów i pozostać dochodowym, a tak przynajmniej decyzję tłumaczą źródła przecieku. Wygląda jednak na to, że Xiaomi nie zamierza dalej podążać w kierunku produkcji własnych chipsetów.

Przypominamy Surge S1 był bardzo podstawowym SoC, bazującym na 28 nm procesie technologicznym i standardowym designie ARM z ośmioma rdzeniami Cortex-A53 i czterordzeniowym GPU Mali-T860. Xiaomi wypuściło zaledwie jeden smartfon, który korzystał z tego układu, czyli Mi 5c. Co prawda pojawiały się plotki, że jego następca, czyli Mi 6c, będzie korzystał z usług drugiej generacji autorskiego procesora Xiaomi, Surge S2, ale ten nigdy nie ujrzał światła dziennego. Z nieoficjalnych doniesień wynikało, że producent napotkał niespodziewane trudności przy opracowywaniu tego SoC, których nigdy nie udało mi się pokonać. Tym samym wygląda na to, że nie ma co liczyć w najbliższej przyszłości na smartfony firmy z autorskimi procesorami i Xiaomi pozostanie przy Snapdragonach od Qualcomm, ewentualnie okazjonalnie sięgnie po układy Helio od MediaTek.