Xiaomi na początku bieżącego roku zostało wpisane przez administrację byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa na czarną listę Departamentu Obrony, co wprawdzie nie skutkowało aż tak surowymi restrykcjami jak w przypadku Huawei, które trafiło na listę Departamentu Handlu USA, ale byłyby one odczuwalne przez chińskiego producenta. Chodziło m.in. o brak możliwości inwestowania w spółkę, z kolei dotychczasowi inwestorzy wedle pierwotnego wymogu musieli zbyć swoje udziały do listopada 2021 roku. Powodem wciągnięcia firmy na przytoczoną listę miała być nagroda "Wybitnego Budowniczego Chińskiego Socjalizmu"przyznana w 2019 roku założycielowi oraz dyrektorowi generalnemu Xiaomi, Lei Junowi za jego zasługi dla Państwa Środka. Korporacja nie składała broni i walczyła w sądzie z amerykańskimi urzędnikami, w efekcie wygrała proces i Amerykanie zgodnie z postanowieniem musieli usunąć producenta z czarnej listy Departamentu Obrony.
Xiaomi potwierdziło, że 25 maja 2021 r. o godz. 16:09 (czasu wschodniego) Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolumbii wydał ostateczne postanowienie o uchyleniu Decyzji Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych o uznaniu Spółki za "Komunistyczną Chińską Firmę Wojskową" (CCMC).
— Xiaomi (@Xiaomi) May 26, 2021
Xiaomi potwierdziło, że 25 maja 2021 r. o godz. 16:09 (czasu wschodniego) Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolumbii wydał ostateczne postanowienie o uchyleniu Decyzji Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych o uznaniu Spółki za "Komunistyczną Chińską Firmę Wojskową" (CCMC). "Unieważniając to oznaczenie, sąd formalnie zniósł wszelkie ograniczenia w zakresie możliwości nabywania lub posiadania papierów wartościowych Spółki przez osoby i firmy z USA. Spółka jest wdzięczna za zaufanie i wsparcie ze strony swoich globalnych użytkowników, partnerów, pracowników i akcjonariuszy. Firma ponownie podkreśla, że jest otwartą, przejrzystą, notowaną na giełdzie, niezależnie zarządzaną i prowadzoną korporacją. Firma będzie nadal dostarczać użytkownikom niezawodne produkty i usługi z zakresu elektroniki użytkowej oraz nieustannie tworzyć niesamowite produkty w uczciwych cenach, aby umożliwić wszystkim na świecie lepsze życie dzięki innowacyjnym technologiom" - głosi oświadczenie Xiaomi.
Za przyznawanie nagród, przez którą wpisano Xiaomi na czarną listę odpowiada Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych Chin, z kolei dotychczas wyróżnionych zostało około 100 dyrektorów przedsiębiorstw z tego państwa. Źródłem przytoczonej rewelacji jest informacja umieszczona w pozwie. Producent zresztą nie wypiera się nagrody, umieszczając wzmiankę o niej na stronie biografii swojego szefa oraz w rocznym sprawozdaniu. Tak jak wspominaliśmy na równie dobre rozwiązanie nie może liczyć Huawei i nie zmieniła tego nawet zmiana na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych. Obecna administracja przynajmniej na razie konsekwentnie utrzymuje decyzje swoich poprzedników.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Xiaomi znika z amerykańskiej czarnej listy. Sąd wydał ostatecznie postanowienie