YouTube robi porządek. Kolejni stracą źródło zarobku

YouTube podejmuje bardziej zdecydowane działania przeciwko twórcom publikującym fałszywe zwiastuny filmowe, zawieszając możliwość zarabiania na dwóch kolejnych kanałach prowadzonych przez osoby już wcześniej objęte sankcjami. Zjawisko tzw. fanowskich lub fałszywych trailerów stało się powszechne, a wiele z nich zdobywa miliony wyświetleń, bazując na sztucznie wygenerowanych klipach, archiwalnych materiałach oraz wzbudzającym zainteresowanie tytułach.

Wiele z tych produkcji sugeruje kontynuacje lub premiery, które nigdy nie powstaną, jak np. James Bond z Henrym Cavillem i Margot Robbie, czy trzeci sezon Squid Game z Leonardo DiCaprio. Zdarzają się też zwiastuny pozornie zapowiadające rzeczywiste nadchodzące filmy, zmontowane z dostępnych wcześniej materiałów wideo i elementów stworzonych z wykorzystaniem AI. Takie materiały powstają od dawna, lecz dopiero teraz platforma Google podejmuje konkretniejsze działania.

YouTube zaostrza walkę z fałszywymi zwiastunami filmowymi – kolejne kanały bez zarobków

Choć te filmy mogą wprowadzać w błąd, studia filmowe rzadko reagują stanowczo. Jak ustalił serwis Deadline, niektóre wytwórnie współpracują z YouTube, żeby przekierować przychody z reklam na swoje konta, a dodatkowa promocja generowana przez tego typu materiały może działać na ich korzyść. Jednak rosnące zainteresowanie mediów tym tematem, w tym głośny raport Deadline i krytyczne stanowisko związku aktorów SAG-AFTRA, skłoniły platformę do działań.

YouTube podejmuje bardziej zdecydowane działania przeciwko twórcom publikującym fałszywe zwiastuny filmowe, zawieszając możliwość zarabiania na dwóch kolejnych kanałach prowadzonych przez osoby już wcześniej objęte sankcjami.

W marcu YouTube odebrał możliwość zarabiania dwóm z największych kanałów publikujących takie treści – Screen Culture oraz KH Studio. Teraz ta sama decyzja objęła również powiązane z nimi konta: Screen Trailers i Royal Trailer.

Jak wyjaśnia YouTube, decyzje dotyczące egzekwowania zasad, w tym wykluczania z programu partnerskiego, odnoszą się do wszystkich kanałów prowadzonych przez danego twórcę. Mimo kontrowersji, kanały takie jak Screen Culture i KH Studio wciąż cieszą się dużą popularnością – mają odpowiednio 1,42 mln oraz 724 tys. subskrybentów.

Twórcy kanałów wyrazili wcześniej rozczarowanie decyzją, twierdząc, iż ich treści nie mają na celu wprowadzania w błąd. Trudno jednak uznać to za w pełni wiarygodne, biorąc pod uwagę takie tytuły jak Marvel Studios’ Avengers: Doomsday | Leaked Trailer opublikowany zaledwie miesiąc temu. Co prawda, nowsze materiały coraz częściej zawierają słowo „concept” w tytule, jednak granica między kreatywnością a dezinformacją pozostaje płynna.

Przyszłość tych kanałów bez wsparcia reklamowego YouTube’a stoi pod znakiem zapytania. Platforma natomiast podkreśla, że kontynuuje działania mające na celu ograniczenie treści, które mogą być postrzegane jako wprowadzające widzów w błąd.