YouTube od dawna ma spore problemy z filmami, które nie tylko przedstawiają mocno kontrowersyjne tezy, ale są również zwyczajnie bezwartościowe jak na przykład materiały o teorii płaskiej ziemi. Całkiem niedawno amerykański gigant zapowiedział walkę z tego rodzaju klipami mającą na celu m.in. znaczne ograniczenie ich promowania na stronie głównej serwisu. Okazuje się jednak, że YouTube nie zawsze spieszyło się z działaniami w przypadku wspomnianych filmów, a najnowszy raport stwierdza, że strona ignorowała ostrzeżenia pracowników dotyczących kontrowersyjnych treści. Bloomberg porozmawiał z 20 aktualnie zatrudnionymi oraz byłymi pracownikami YouTube, którzy powiedzieli, że szefostwo firmy w ciągu kilku minionych lat pozostawało głuche na wszelkie propozycje odnośnie zwalczania szkodliwych filmów.
Według najnowszych informacji szefostwo YouTube miało przez lata ignorować zalecenia pracowników odnośnie zwalczania szkodliwych treści dostępnych na stronie.
Mało tego dyrektorzy nie chcieli przestać ich promować na platformie obawiając się zmniejszonej aktywności użytkowników. Jedną z koncepcji było zaprzestanie rekomendowania niepokojących materiałów, które nie naruszały zasad dotyczących mowy nienawiści. YouTube odrzucił pierwotny plan w 2016 roku i dopiero trzy lata później zdecydował się na wprowadzenie podobnej wizji. Co ciekawe prawnicy serwisu mieli doradzać pracownikom, którzy nie byli w zespołach moderatorskich by ci nie szukali toksycznych filmów. Osoba związana z przedsiębiorstwem stwierdziła, że przed przejęciem YouTube w 2006 roku przez Google strona dużo szybciej i lepiej reagowała na problematyczne treści, lecz zmieniło się to zaraz po nadejściu nowego właściciela stawiającego zyski ponad wszystko.
Oberwało się również prezes YouTube, Susan Wojcicki, która miała nigdy nie zwracać uwagi na treści dostępne w serwisie tylko skupiać swe wysiłki wyłącznie na prowadzeniu biznesu. Z kolei rzecznik platformy przyznał, że korporacja od trzech lat wprowadza zmiany mające na celu zmniejszenie wysypu śmieciowych materiałów. I w chwili, gdy nadal są one dostępne na stronie to wydaje się, iż YouTube robi nieco więcej niż we wcześniejszych latach, gdyż w samym czwartym kwartale 2018 roku usunięto 8,8 mln kanałów za naruszenie dostępnego regulaminu. Cóż miejmy nadzieję, że w przyszłości w przytoczonym zakresie pójdzie jeszcze lepiej zaś szkodliwe filmy będą przynajmniej w zdecydowanej mniejszości.
Pokaż / Dodaj komentarze do: YouTube ignorował ostrzeżenia pracowników przed toksycznymi filmami