YouTube szaleje i testuje gigantyczne miniatury na stronie głównej. Nikomu się nie podobają

Jeśli Twoja strona główna YouTube nagle zaczęła wyglądać jak zaprojektowana dla dzieci lub ekranów telewizyjnych, nie przewidziało Ci się. Platforma rozpoczęła testy nowego układu, w którym miniatury filmów są znacznie większe niż dotychczas, co sprawia, że na ekranie wyświetla się mniej materiałów w jednym rzędzie.

Wielu użytkowników raportuje, że na stronie widzą zaledwie dwa filmy w jednym rzędzie, choć ich liczba zależy od rozmiaru monitora, rozdzielczości i poziomu powiększenia. Na przykład na ekranie WQXGA można dostrzec trzy miniatury w rzędzie, które można rozszerzyć do czterech przy zmniejszeniu powiększenia do 67%, choć wówczas czytelność tytułów znacząco spada. Z kolei na podłączonym 42-calowym telewizorze 4K pojawiają się cztery miniatury.

Choć YouTube zapewne ma swoje powody, by eksperymentować z nowym wyglądem, wielu komentatorów uważa, że to krok wstecz w kwestii wygody przeglądania serwisu. Pojawiają się opinie, że jest to kolejny przykład platformy, która - w pogoni za większym zaangażowaniem i zyskami - traci na użyteczności.

Obecnie nie ma oficjalnego sposobu na rezygnację z nowego układu ani przełączania się między wersjami strony. Nie wiadomo też, czy zmiany zostaną wdrożone globalnie. Warto jednak wiedzieć, że podobne testy pojawiały się już wcześniej. Oby jednak okazało się, że to tylko chwilowy eksperyment.