YouTube zrobił wielkie sprzątanie. Przez pomyłkę

W ostatnim czasie YouTube przypadkowo usuwał kanały i blokował konta za naruszenie „polityki dotyczącej spamu i oszustw”. Ukarani zostali nawet ci użytkownicy, którzy nigdy nie przesyłali filmu na popularną platformę. Google odniosło się do tej sytuacji.

Użytkownicy YouTube zgłaszali, że ich kanały znikają, a konta są banowane za rzekomy spam oraz oszustwa, chociaż nigdy nie złamali regulaminu. Karane były także osoby, które nigdy nic na platformę nie dodały. Dodatkowo użytkownicy utracili dostęp do YouTube Premium i Music. O zablokowaniu kanału poszkodowani dowiadywali się z przesłanej wiadomości e-mail.

YouTube przyznał, że skasował kanał w wyniku błędu. Teraz pracuje nad rozwiązaniem problemu.

Niestety nie były to odosobnione przypadki, a tylko wczoraj po południu napłynęły dziesiątki raportów z całego świata (w tym ze Stanów Zjednoczonych, Europy, Azji) od zdezorientowanych użytkowników.

Zgodnie z wiadomością e-mail "ukarani" mogą się odwołać i w części przypadków to zadziałało, a dostęp do konta został przywrócony. Jednak niektórzy twierdzą, iż obecnie nie widzą swoich playlist. U innych przywrócono wszystko.

YouTube odniósł się do sytuacji i przyznał, że jest to wynik błędu, nad którym pracuje. Firma próbuje przywrócić nie tylko kanały, ale też dostęp do YouTube TV, YouTube Premium oraz Music.