YouTube wprowadza "Playables", czyli wbudowane gry

YouTube zaczął wypuszczać funkcję, którą testował od miesięcy. Chodzi o wbudowane w platformę gry mobilne dostępne zarówno na komputerach oraz w aplikacjach dla urządzeń mobilnych z systemem Android i iOS.

YouTube ogłosił rozpoczęcie udostępniania "Playables". Pod tą nazwą kryje się pakiet mobilnych gier, które można uruchamiać bezpośrednio w aplikacji czy przeglądarce. YouTube wyjaśnia, że aby skorzystać z Playables wystarczy przejść na główną stronę i udać się do menu Odkrywaj. Playables działa zarówno na komputerach, jak i urządzeniach mobilnych z aplikacjami na Androida oraz iOS. W ramach Playables dostępne jest łącznie ponad 75 róznych tytułów. Wśród nich znajdziemy między innymi Words of Wonders, Cut the Rope, Tomb of the Mask czy nawet Angry Birds Showdown.

Playables działa zarówno na komputerach, jak i urządzeniach mobilnych z aplikacjami na Androida oraz iOS.

Twórcy promują Playables twierdząc, że jest to zabawny oraz interaktywny sposób na korzystanie z YouTube dzięki lekkim i wciągającym grom. Warto dodać, że jeśli znajdziemy tam wyjątkowo ciekawą produkcję to możemy się nią podzielić w łatwy sposób ze znajomymi wybierając menu oznaczone trzema kropkami. Nie zapomniano także o możliwości zapisywania postępów oraz wyników w grach.

YouTube testował Playables już od kilku miesięcy. W tym okresie przyznano dostęp wyłącznie ograniczonej liczbie użytkowników na wybranych rynkach. Teraz również pozostali użytkownicy będą mogli w końcu wypróbować tę nowość. Niestety niektórzy będą musieli poczekać na to nieco dłużej niż inni. YouTube nie wypuszcza bowiem tej funkcji od razu dla wszystkich. Zamiast tego Playables wypuszczane jest stopniowo, a jego dostępność będzie zwiększać się w ciągu najbliższych miesięcy. Jeśli zatem nie widzicie jeszcze tej nowości na swoich urządzeniach to niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Pytanie tylko jak wiele osób będzie faktycznie korzystało z wbudowanych gier. Platforma ta służy do rozrywki, więc wprowadzenie gier nie jest złym pomysłem. Przynajmniej z punktu widzenia YouTube. Niestety możliwość szybkiego i wygodnego przejścia między filmikami a grami może przyczyniać się do łatwiejszego uzależnienia od konsumowania treści i spędzania większej ilości czasu na tej platformie.