Zadebiutował Radeon RX Vega 64 - rzut oka na oceny zachodniej prasy

Zadebiutował Radeon RX Vega 64 - rzut oka na oceny zachodniej prasy

Wczoraj miała miejsce premiera długo wyczekiwanej karty Radeon RX Vega 64, następcy jednostek opartych o architekturę Polaris. Przyjrzyjmy się zatem jak widzi ją zachodnia prasa.

Ostatni flagowy produkt AMD w kategorii kart graficznych miał swoją premierę ponad 2 lata temu, w czerwcu 2015 i był to Radeon R9 Fury X. Jest to najdłuższe okienko w historii firmy pomiędzy wydaniem high-endowego produktu z jednej i drugiej generacji. Radeon RX Vega 64 wyceniony jest na 499 USD, a więc tyle, co nadchodzący Xbox One X, jednak oferuje znacznie większą moc obliczeniową, z 8 GB HBM2 VRAM-u o przepustowości 484 GB/s, 64 blokami obliczeniowymi NCU (Next Generation Compute Unite), 4096 procesorami strumieniującymi, 256 jednostek teksturujących i taktowaniem GPU 1247 / 1546 MHz. Architekturę jednostki wspomaga 45 MB SRAM oraz 4 MB pamięci podręcznej L2. Teoretyczna moc obliczeniowa karty to 12,6 TFLOPS. Po tak długim czasie od momentu wydania Radeona R9 Fury X, oczywistym jest, że zaistnieje wiele wątpliwości na temat tego, czy AMD było w stanie sprostać oczekiwaniom. Przyjrzyjmy się więc recenzjom.

Radeon RX Vega 64 jest w stanie rywalizować z GTX 1080, lecz okupuje to dużym poborem mocy i głośną pracą. RX Vega 56 z kolei dostarcza solidnej wydajności w swojej klasie i ma przewagę pod niemal każdym względem nad GTX 1070

Consensus wynika z nich taki, że owszem, wydajnościowo Vega 64 dorównuje GTX 1080, lecz odbywa się to kosztem wysokiego poboru mocy (nawet do 150W wyższego niż w karcie Nvidii) i temperatur, hałaśliwości i nieustannej pracy wentylatorów - nawet w trybie spoczynku. Wielką z kolei zaletą jest implementacja FreeSync, która nie wiąże się z dodatkowymi kosztami w kwestii monitora (w przeciwieństwie do G-Sync). Także funkcja Enhanced Sync służąca do minimalizacji tzw. input laga i zapobiegania rozrywania obrazu. Reasumując, wynika z tego, że AMD jest w stanie rywalizować jak równy z równym z Nvidią, lecz okupione jest to niską efektywnością energetyczną. Ratunkiem może być tutaj model Vega 56, któremu niedawno AMD zniosło embargo prasowe i także został zrecenzowany, choć ukaże się dopiero 28 sierpnia. Według AnandTech osiąga w okolicach 90% wydajności modelu Vega 64 przy 20% niższej cenie. To właśnie agresywnie ustawiony próg 399 USD może pomóc AMD w walce z GTX 1070, od którego jest około 10% wydajniejszy, a około 50 USD tańszy.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Zadebiutował Radeon RX Vega 64 - rzut oka na oceny zachodniej prasy

 0