Założyciel Epic Games: odświeżanie konsol co kilka lat uszczęśliwi każdego

Tim Sweeney, jeden z założycieli znanego studia Epic Games, w trakcie wydarzenia Devcom wypowiadał się między innymi o statusie iteracyjnych konsol, takich jak Xbox One X i PS4 Pro. Jego wnioski mogą niektórym osobom wydać się dość kontrowersyjne.

O ile istnieje wiele wątpliwości co do sensu wydawania "pół-generacyjnych", odświeżonych wersji konsol, Sweeney - w wywiadzie z TechRadar - miał sporo pozytywnych uwag na temat m.in. Xbox One X. - Będzie to ważny krok naprzód dla gier, zwłaszcza tych aspirujących do wyznaczania nowych standardów i osiągnięcia fotorealizmu - powiedział CEO Epic. Jego zdaniem umożliwia to uzyskanie pięknej grafiki na tego typu platformach bez konieczności czekania na nową generację i zrywania z kompatybilnością z poprzednią wersją konsoli. Swoją drogą, wsteczna zgodność Xbox One jest według Sweeneya stanowi "niesamowitą wartość dodaną".

- Zaletą konsol jest to, że mamy na nich konkretne cele wydajnościowe do osiągnięcia i dzięki temu możemy sprawić, że nasze gry naprawdę będą na nich brylowały - Tom Sweeney, prezes Epic Games.

Prezes Epic uważa także, że dzięki dobrodziejstwom kompatybilności wstecznej gry mogą trafić do znacznie szerszego grona odbiorców, jak również ma to ogromne znaczenie w budowaniu długoterminowego zadowolenia konsumentów. Tym samym Sweeney zauważa, że przy zapewnieniu dostępu do starszych gier można bez obaw wprowadzać nowe urządzenia i nie stwarzać sytuacji, które fragmentują użytkowników. - Gdyby powiedzieć każdemu posiadaczowi konsoli, że musi zakupić nową i porzucić obecny sprzęt i gry, sprawi to, że cały proces zakupu będzie znacznie bardziej kłopotliwy - powiedział CEO Epic. - Powinniśmy zapewnić wsteczną zgodność tak długo, jak tylko to możliwe - dodał. Nie widzi jednocześnie żadnej bariery, która uniemożliwiałaby zachowanie kompatybilności, przynajmniej przez jedną pełną generację. Zapytany o to, gdzie dla niego jest granica rozsądnego wydawania iteracyjnych wersji konsol, odpowiedział, że 3-4 lata. - Nie robiłbym tego dla 40% przyrostu mocy - powiedział. Jego zdaniem dwu- bądź czterokrotny skok technologiczny ma największy sens.