Założyciel TSMC krytykuje Intela. "To był ich bardzo poważny błąd"

Założyciel TSMC krytykuje Intela. "To był ich bardzo poważny błąd"

Morris Chang, założyciel i były prezes TSMC, znany ze swoich wnikliwych komentarzy dotyczących branży technologicznej, ponownie wzbudził zainteresowanie swoimi uwagami na temat Intela i jego byłego dyrektora generalnego, Pata Gelsingera.

Chang, przemawiając podczas premiery swojej autobiografii w Tajpej na Tajwanie, wskazał, że strategia Gelsingera, polegająca na skupieniu się na rozwoju fabryk Intela, mogła być jednym z kluczowych czynników prowadzących do jego odejścia. „Nie wiem, dlaczego Pat zrezygnował” – powiedział Chang w rozmowie z dziennikarzami. „Nie wiem, czy jego strategia była zła, czy też nie wykonał jej dobrze. Jednak w porównaniu z AI wydawał się bardziej skoncentrowany na fabrykach. Obecnie wygląda na to, że powinien skupić się na AI”. Chang dodał, że brak jasnej strategii i nowego lidera to obecnie największe wyzwania dla Intela. „Nie mają ani nowej strategii, ani nowego CEO. Znalezienie obu jest bardzo trudne” – zauważył.

Morris Chang krytykuje Intela i Pata Gelsingera: "Skupienie na fabrykach zamiast AI było błędem".

Krytyka decyzji strategicznych Intela

Chang już wcześniej ostrzegał przed decyzjami Intela dotyczącymi rozbudowy fabryk. W 2022 roku, w momencie, gdy Intel dynamicznie rozwijał swoje zakłady produkcyjne w Stanach Zjednoczonych, Chang nazwał tę inicjatywę „marnotrawnym, kosztownym eksperymentem bezcelowym”. Jako założyciel TSMC, firmy, która przez dekady budowała swoją pozycję lidera w produkcji chipów, Chang miał wyjątkową perspektywę, aby ocenić ryzyka związane z taką strategią.

Podczas swojego wystąpienia w Tajpej Chang przypomniał, że koszty produkcji chipów w USA są znacznie wyższe niż na Tajwanie – nawet o 50%. Przyznał, że podobne wyzwania napotkała również jego własna firma podczas budowy zakładów w stanie Waszyngton, co ostatecznie skłoniło TSMC do ograniczenia inwestycji w USA.

Kontrowersje wokół relacji Gelsingera z TSMC

Nie tylko strategia Gelsingera, ale także jego relacje z TSMC były przedmiotem krytyki Changa. Według doniesień, były dyrektor generalny Intela miał w niekorzystny sposób wpłynąć na negocjacje dotyczące produkcji wafli krzemowych w fabrykach TSMC. Chang wspomniał, że Gelsinger określił Tajwan jako „niestabilne miejsce”, co miało wzbudzić obawy wśród potencjalnych partnerów Intela. „Nie chcesz, żeby wszystkie jajka trafiały do koszyka tajwańskiej fabryki” – miał powiedzieć Gelsinger, co według Changa zostało odebrane jako lekceważące wobec TSMC. Założyciel tajwańskiego giganta nazwał Gelsingera „niegrzecznym facetem”, co rzuca dodatkowe światło na napięte stosunki między obiema firmami.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Założyciel TSMC krytykuje Intela. "To był ich bardzo poważny błąd"

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł