Zapomnijcie o gamingowych fotelach, poznajcie gamingowe łóżko

W ostatnich latach bardzo popularne stały się gamingowe fotele o kubełkowej konstrukcji i mocno agresywnym stylu. Jeśli jednak lubicie się wyróżniać i poszukujecie czegoś bardziej oryginalnego, co sprawi, że koledzy rzeczywiście zaczną Wam zazdrościć stanowiska do gier, to co powiecie na gamingowe… łóżko. To wraz z całym towarzyszącym mu osprzętem pozwolić ma na spełnienie marzeń o niewychodzeniu z łóżka przez cały dzień, pozwalając na granie, jedzenie i spanie w jednym miejscu. Ten dość niecodzienny produkt pochodzi od japońskiej firmy Bauhutte, która specjalizuje się w gamingowych meblach. W tym przypadku jednak zamiast pojedynczego produktu otrzymujemy nie tylko łóżko, ale i liczne pomocnicze akcesoria, które pozwolą nam rozlokować sprzęt do grania.

Firmy Bauhutte, która specjalizuje się w gamingowych meblach, zaprezentowała gamingowe łóżko.

Producent wspomina wprost o możliwości „zamieszkania” w łóżku, gdyż oferowane przez niego „wygodne środowisko” gamingowe możemy wykorzystywać przez cały dzień (nie wiemy jednak, czy w komplecie znajduje się kaczuszka pod łóżko). Zdaje się, że Bauhutte rzeczywiście pomyślało o potrzebach graczy i boczny stolik pomieści przekąski i napoje, posiada ramię na tablet, a nie zabrakło też miejsca na monitor czy klawiaturę. Całość wygląda naprawdę kusząco, nie tylko pod kątem gier, ale i pracy przy komputerze z domu, co w obliczu epidemii koronawirusa może wkrótce okazać się bardzo popularną opcją. Jedyne, czego tak naprawdę nam tu brakuje (prócz mobilnej toalety), to swoisty lapboard, który przydałby się do trzymania klawiatury na kolanach (patrz Corsair Lapboard czy Razer Turret).   

Wydaje się więc, że tego typu rozwiązanie przebija typowe gamingowe fotele, chyba że weźmiemy pod uwagę produkty w stylu Predator Thronos od Acera, czyli specjalne zmotoryzowane stanowisko z trzema 27-calowymi monitorami i fotelem z masażerem (w wersji Air). Niestety nie wiemy, ile Bauhutte życzy sobie za swoje łóżko wraz z całym oprzyrządowaniem, ale zapewne tanio nie będzie, przecież to gamingowy produkt. Zapewne po wypróbowaniu tego zestawu trudno będzie też wrócić do normalnego fotela dla graczy, ale raczej nie ma co liczyć na pojawienie się tego cuda na naszym rynku, więc jedyna opcja to import z Japonii. Ktoś chętny?