Zarząd OpenAI oficjalnie odpowiedział na propozycję wykupienia przez Elona Muska

Jak w ubiegłym tygodniu podał Wall Street Journal, grupa inwestorów kierowana przez firmę Elona Muska – xAI – złożyła nieoczekiwaną propozycję zakupu o wartości 97,4 organizacji non-profit, która kontroluje komercyjne ramię OpenAI. Właśnie doczekaliśmy się odpowiedzi na tę propozycję. 

Zarząd OpenAI oficjalnie odrzucił propozycję przejęcia. „OpenAI nie jest na sprzedaż, a zarząd jednogłośnie odrzucił najnowszą próbę pana Muska zakłócenia działalności swojej konkurencji” – powiedział Bret Taylor, przewodniczący zarządu OpenAI. Taylor podkreślił również, że wszelkie przyszłe zmiany w strukturze OpenAI będą miały na celu wzmocnienie jej misji, czyli zapewnienia, że sztuczna inteligencja (AGI) przyniesie korzyści całej ludzkości.

Co ciekawe, Taylor pełnił wcześniej funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Twittera, zanim Musk przejął platformę w 2022 roku za 44 miliardy dolarów.

Zarząd OpenAI oficjalnie odrzucił propozycję przejęcia.

Riposta Altamana

Na ofertę przejęcia OpenAI szybko odpowiedział CEO firmy, Sam Altman. W humorystycznym tonie napisał na platformie X: „Nie, dziękujemy, ale jeśli chcesz, to my kupimy Twittera za 9,74 miliarda dolarów". Komentarz Altamana jest wyraźnym nawiązaniem do ogromnej sumy, jaką Musk wyłożył na zakup Twittera, oraz do faktu, że platforma pod jego rządami napotyka liczne problemy finansowe.

Musk: „OpenAI musi wrócić do swoich korzeni”

Musk od dawna krytykuje kierunek, w jakim zmierza OpenAI, twierdząc, że firma odeszła od swoich pierwotnych ideałów otwartości i bezpieczeństwa. W oświadczeniu przesłanym do The Wall Street Journal jego prawnik stwierdził, że „nadszedł czas, by OpenAI ponownie stało się siłą dobra, skupioną na otwartości i bezpieczeństwie”.

Chociaż oferta Muska wywołała niemałe poruszenie, to opodczątku była skazana na porażkę. OpenAI nie jest tradycyjną firmą, a jej obecna struktura non-profit może skutecznie zabezpieczać ją przed tego typu próbami przejęcia.

W przypadku standardowych firm giełdowych oferta o takiej wartości mogłaby uruchomić tzw. moment Revlon, czyli sytuację, w której zarząd musiałby sprzedać firmę najwyższemu oferentowi, aby zmaksymalizować zysk akcjonariuszy. Jednak OpenAI, jako organizacja non-profit, nie podlega tym samym zasadom co tradycyjne przedsiębiorstwa.

Na ten moment wydaje się więc, że Musk nie zdoła przejąć OpenAI, choć jego działania mogą prowadzić do dalszych prób wpływania na kierunek rozwoju firmy, szczególnie teraz kiedy najbogatszy człowiek na świecie jest prawą ręką prezydenta USA, Donalda Trumpa.