Zasilacz EVGA uśmiercił 22 TB pamięci klienta. Wszystko przez zmieniony układ pinów

Użytkownik Reddit o pseudonimie u/sgircys donosi o przypadkowym zniszczeniu 22 TB pamięci na jego służbowym komputerze przez firmę EVGA.

Zgodnie z relacją, po przesłaniu zasilacza EVGA do naprawy związanej z problemem pisku cewek, firma wysłała mu nową wersję tego samego zasilacza ze zmienionym układem pinów. Niestety firma zapomniała dołączyć poprawione kable zasilające, co doprowadziło do nadmiernego napięcia i uszkodzenia wszystkich dysków. Historia rozpoczęła się od zgłoszenia przez użytkownika Sgircy problemu z piszczeniem cewki w jego zasilaczu EVGA GQ 1000 W Gold. Po kontakcie z firmą EVGA, wysłał on urządzenie (na własny koszt) w celu naprawy. Jednak w standardowym postępowaniu firma zaleciła mu zatrzymanie wszystkich akcesoriów i kabli zasilających, ponieważ nie zostałyby one zwrócone w przypadku wysyłki - co jest typową praktyką większości producentów zasilaczy.

EVGA wymieniła zasilacz na nowszą rewizję, nie informując o zmianach konstrukcyjnych. Zmieniony układ pinów spowodował awarię dysków.

Po otrzymaniu naprawionego zasilacza i ponownym podłączeniu go do komputera, użytkownik zauważył, że komputer nie działa poprawnie. Dodatkowo usłyszał kliknięcie, sugerujące uruchomienie zabezpieczenia OCP. Po rozwiązaniu problemu okazało się, że system można uruchomić dopiero po odłączeniu wszystkich urządzeń wyposażonych w interfejs SATA.

Kiedy ponownie skontaktował się z firmą EVGA, przedstawiciel poinformował go, że „w pewnym momencie układ pinów tych zasilaczy uległ zmianie”, potwierdzając, dlaczego zasilacz nie działał poprawnie oraz wysłał mu nową partię kabli, które pasowały do zaktualizowanej wersji zasilacza.

Niestety, po podłączeniu nowych kabli okazało się, że wszystkie jego dyski — o pojemności 22 TB — zostały uszkodzone. Stare kable, których użytkownik używał wcześniej, spowodowały dostarczenie zbyt wysokiego napięcia na niewłaściwych pinach, uszkadzając w ten sposób całą jego pamięć masową zasilaną z tych kabli. Niestety firma nie poczuwa się do odpowiedzialności. EVGA zasugerowała autorowi, aby samodzielnie złożył reklamację do producenta(-ów) dysków w celu ich wymiany.