Zatrzymano autora kryptowalutowej piramidy finansowej OneCoin

Konstantin Ignatow, czyli właściciel platformy kryptowalutowej OneCoin, został zatrzymany w środę przez amerykańskie organy ścigania w związku z zarzutami o stworzenie piramidy finansowej. Natomiast siostra podejrzanego, Ruja Ignatowa, która obecnie przebywa na wolności, otrzymała inne zarzuty, m.in. prania brudnych pieniędzy, a także oszustw powiązanych z papierami wartościowymi. Przypomnijmy, że OneCoin powstało w 2014 roku i mimo poważnych podejrzeń nadal funkcjonuje bez większego problemu. Firma proponuje użytkownikom prowizję, jeśli ci zdołali skutecznie przekonać na przykład znajomych do kupna kryptowaluty. Finalnie całość okazała się klasyczną piramidą finansową. Serwis miał rzekomo posiadać ponad 3 miliony członków na całym świecie, pomimo braku technologii blockchain.

Twórca platformy kryptowalutowej OneCoin został aresztowany w związku z oskarżeniami o oszustwa.

Prokurator z Manhattanu, Geoffrey Berman, stwierdził w oświadczeniu, że właściciele OneCoin stworzyli spółkę o ogromnej  wartości opartą wyłącznie na kłamstwach oraz różnych oszustwach. Co ciekawe, w latach 2014-2016 platforma zarobiła 3,7 miliardów dolarów, z kolei amerykańskie władze twierdzą także, iż szefowie OneCoin wprowadzali w błąd inwestorów, aby od stycznia bieżącego roku zwiększyć wartość serwisu z 0,56 dolarów do 33 dolarów. W 2015 roku zaczęto udostępniać użytkownikom strony fałszywe tokeny, zaś gdy członkowie OneCoin zaczęli pytać właściciela o to, kiedy będą mogli wypłacać monety, ten postanowił ich zbyć. Ignatov zdecydował się tym samym na stare metody oszustwa, wykorzystując do tego nowoczesne sposoby działania.

Konstantin Ignatow może spędzić w więzieniu nawet 20 lat. Znacznie większa kara grozi natomiast siostrze oskarżonego, ponieważ ciąży na niej pięć różnych zarzutów, przez co za kratkami ma szansę spędzić nawet 85 lat. Chociaż wątpimy, by amerykański sąd zdecydował się na taki wyrok. Niestety piramidy finansowe dzięki powstaniu nowych technologii stały się jeszcze groźniejsze niż w przeszłości. Wirtualna waluta, mimo iż nie cieszy się taką popularnością jak w kluczowym dla siebie momencie, to nadal stanowi łakomy kąsek dla wielu osób, w tym także rozmaitych przestępców żerujących na czyjejś naiwności.