Zbudował 2-metrowego iPhona. Jest ogromny i działa

To nie tylko atrapa. Wewnątrz tego gigantycznego iPhone’a znajduje się masa elektroniki, w tym również aparaty fotograficzne. Twórcy zadbali, aby urządzenie było posiadało jak najwięcej funkcji znanych z normalnych smartfonów.

Cofając się w czasie o jakieś 15 lat przeżylibyśmy prawdziwy szok jeśli chodzi o rozmiar smartfonów. Ówczesne modele zapewniały naprawdę małe ekrany w porównaniu z tym co mamy obecnie na rynku. Wydaje się, że smartfony cały czas rosną, jednak gdzie jest wytyczona granica? Dla tych twórców poprzeczka widocznie znajduje się bardzo wysoko, ponieważ stworzyli oni gigantycznego smartfona. Dokładniej mówiąc postanowili stworzyć monstrualnych rozmiarów kopię iPhone’a.

Nie zabrakło również i diody doświetlającej, która musiała być chłodzona za pomocą AiO przeznaczonego do komputerów.

Podstawą całego projektu był wielki ekran dotykowy, który po ciężkiej pracy udało się nawet zabezpieczyć. We wnętrzu tego urządzenia znalazła się też cała masa elektroniki. Ba, zamontowano tam nawet pełnoprawny komputer z dedykowaną kartą graficzną i chłodzeniem wodnym.

To działa

W obecnych czasach smartfon bez aparatów nie ma prawa istnieć. Widocznie do serca wzięli sobie to sobie twórcy gigantycznego iPhone’a. Obiektywami zostały pełnoprawne aparaty. Nie zabrakło również i diody doświetlającej, która musiała być chłodzona za pomocą AiO przeznaczonego do komputerów. Zadbano też o detale, jak wyspa aparatów, wycięcia dla głośników czy sam port ładowania.

Co więcej powstał nawet przewód USB-C odpowiadający rozmiarem tworzonemu iPhone’owi. Ku zaskoczeniu finalny twór nie był wyłącznie atrapą. Działał ekran dotykowy, za sprawą którego można było poruszać się po systemie. Udało się nawet zagrać w grę flappy bird. Jakby tego było mało prawidłowo funkcjonował też przedni aparat. Chyba sami przyznacie, że projekt jest co najmniej nietypowy i z pewnością robi wrażenie.