Zimowa mapa dostępna na serwerach testowych PUBG

Po długim czasie oczekiwania, licznych zapowiedziach i obietnicach autorzy Playerunknown's Battlegrounds udostępnili w ramach testów zimową mapę. Aktualnie na nowej lokalizacji zagramy w dostępnych dla wszystkich posiadaczy gry serwerach testowych. Oficjalnie śnieżna miejscówka pojawi się w wersji na komputery 19 grudnia, zaś właściciele konsol PlayStation 4 oraz Xbox One muszą poczekać na swoją kolej do stycznia. Jeśli chodzi o rozmiary Vikendi to wynoszą one 6x6 km co czyni go jednocześnie większym od Sanhoka, lecz mniejszym od Erangela oraz Miramara. W ramach nowości na mapie znajdziemy bardzo szybkie skutery śnieżne, które z pewnością pomogą bezproblemowo przemieścić się z jednego punktu do drugiego, jak również uciec przed ostrzałami przeciwników.

Na serwerach testowych PUBG pojawiła się zimowa mapa Vikendi. Oficjalnie nowa lokalizacja zawita do gry 19 grudnia, natomiast posiadacze konsol muszą poczekać na swoją kolej do stycznia.

Warto podkreślić, że kierowana przez nas postać pozostawia ślady na śniegu, przez co dużo łatwiej namierzyć naszą lokalizację śledzącym oponentom. Oprócz tego w ramach istotnych nowości znajduje się też karabin szturmowy G36C i zmodyfikowany system powtórek (pełną listę zmian znajdziecie pod tym adresem). Ogółem swym wyglądem Vikendi przypomina Słowację, więc nie brakuje na niej wielu świetnie wyglądających terenów. W skąpanej mroźnym śniegiem lokalizacji znajdziemy dwa miasta, kosmodrom oraz park rozrywki. Co ciekawe deweloperzy nie zamierzają spoczywać na laurach i już zapowiedzieli eksperymenty ze zmiennym systemem pogodowym. Do tego od dawna mówi się również o mapie nocnej, lecz tutaj nie wiemy, kiedy miałaby się ewentualnie pojawić.

Wprowadzenie zimowej miejscówki wydaje się nieco spóźnioną decyzją w obliczu zmniejszonego zainteresowania Playerunknown's Battlegrounds oraz rosnącej konkurencji w battle royale. Niedawno na Steam pojawił się oparty na modelu free-to-play Ring of Elysium umiejscowiony właśnie na zimowym terenie, a dodatkowo wnoszący kilka interesujących patentów jak choćby szybowanie na lotni. Produkcja do tej pory zbiera sporo pozytywnych opinii, jak również regularnie poszerza grono odbiorców. Ponadto twórcy zapowiedzieli szereg zmian w przyszłości. Dodajmy do tego także battle royale w CS:GO i atrakcyjny cenowo Call of Duty: Black Ops 4, a sytuacja dla PUBG robi się mocno niekorzystna. Myślicie, że dawny hit sprzedaży zdoła powrócić na szczyt?