Kłopoty z 16-pinowym złączem zasilania wracają niczym bumerang i nie dotyczą już wyłącznie najmocniejszych kart graficznych. Tym razem chodzi o GPU ze średniego segmentu, Radeon RX 9070 XT, który teoretycznie nie powinien generować tak dużego obciążenia, jak topowe układy NVIDII.
Użytkownik Reddita podzielił się historią swojej karty Sapphire RX 9070 XT Nitro+, która po około dziewięciu miesiącach normalnego działania zaczęła powodować nagłe crashe systemu. Początkowo nic nie wskazywało na poważną usterkę, ponieważ komputer działał stabilnie przez długi czas. Dopiero dokładne sprawdzenie podzespołów ujawniło przyczynę problemu.
Po odpięciu karty graficznej okazało się, że 16-pinowe złącze zasilania jest poważnie nadpalone. Uszkodzeniu uległa górna część wtyczki, co wygląda bardzo podobnie do wcześniejszych przypadków znanych z innych kart korzystających z tego standardu.
Adapter mógł przyczynić się do uszkodzenia
W opisywanym zestawie użyto zasilacza Corsair AX1200i, który nie jest zgodny ze standardem ATX 3.0 ani 3.1 i nie posiada natywnego 16-pinowego przewodu. Zamiast tego zastosowano adapter z trzech wtyczek 8-pin do jednej 16-pinowej, który został dołączony do karty graficznej.
another 16pin adapter melted on sapphire nitro+ 9070xt.
— UNIKO's Hardware 🌏 (@unikoshardware) December 30, 2025
please dont bend the adapter cable like a banana, and follow the below routing example.
common red flag:
suddenly random crashes to black screen
r/radeonhttps://t.co/xcCK4YRM4v https://t.co/whRnXlsmuB pic.twitter.com/97rf6W9OU2
To właśnie adaptery od początku budzą największe wątpliwości. W przeszłości wielokrotnie pojawiały się doniesienia o ich przegrzewaniu się i uszkodzeniach, szczególnie gdy wtyczka nie została idealnie dociśnięta. W takich sytuacjach obciążenie może przenieść się tylko na część pinów, co prowadzi do przegrzewania i stopienia plastiku.
Coraz większa skala problemu
Radeon RX 9070 XT zużywa znacznie mniej energii niż najmocniejsze karty na rynku, dlatego tego typu awarie budzą dodatkowy niepokój. Warto dodać, iż tylko nieliczne wersje tego modelu korzystają z 16-pinowego złącza. Jest to ponadto kolejny taki przypadek zgłoszony w ostatnim czasie.
Choć w tym przypadku sama karta graficzna prawdopodobnie nie uległa trwałemu uszkodzeniu, trudno zakładać, iż piny w gnieździe pozostały całkowicie nienaruszone. To oznacza, że problem mógłby wrócić nawet po wymianie kabla.
Brak konkretnego rozwiązania
Na razie producenci kart graficznych nie wprowadzili wyraźnych zmian, które definitywnie rozwiązałyby ten problem. Użytkownicy nadal muszą zachować ostrożność i dokładnie sprawdzać, czy kabel został podłączony prawidłowo. Najlepiej też korzystać z zasilaczy wyposażonych w natywne przewody zgodne z najnowszymi standardami.
Nie jest to pierwszy taki przypadek i dotyka nie tylko układów AMD. Złącza topiły się również w mocniejszych kartach NVIDII m.in. RTX 4090 czy 5090. To tylko pokazuje, iż skala problemu jest większa i producenci coś powinni z tym wreszcie zrobić.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Złącze 16-pin znów pod lupą. Użytkownik zgłasza awarię RX 9070 XT