Instagram zapowiada spore zmiany. Zuckerberg świętuje 3 miliardy użytkowników

Instagram, prawie 15 lat po swoim debiucie, osiągnął niezwykle imponujący kamień milowy. Jak poinformował Mark Zuckerberg na platformie Threads, aplikacja ma już 3 miliardy aktywnych użytkowników miesięcznie. To ogromny skok względem 2022 roku, kiedy liczba ta wynosiła 2 miliardy.

Choć Meta niechętnie dzieli się szczegółowymi danymi na temat aktywności w poszczególnych aplikacjach, wiadomo, że całe „rodzina” usług (Facebook, WhatsApp, Messenger i Instagram) generuje gigantyczne zasięgi. Facebook w 2023 roku mógł pochwalić się 2 miliardami aktywnych użytkowników dziennie, a WhatsApp już w 2020 roku przekroczył próg 2 miliardów użytkowników miesięcznych. Łącznie, w ostatnim kwartale 2024 roku Meta raportowała aż 3,48 miliarda aktywnych użytkowników dziennie korzystających z jej aplikacji.

Jak poinformował Mark Zuckerberg na platformie Threads, aplikacja ma już 3 miliardy aktywnych użytkowników miesięcznie.

Rolki w centrum uwagi

Ogłoszeniu nowego rekordu towarzyszą zapowiedzi poważnych zmian w Instagramie. Według informacji Bloomberga, Meta planuje jeszcze mocniej postawić na Rolki, popularne krótkie formy wideo, które są odpowiedzią na popularność TikToka. Adam Mosseri, szef Instagrama, zdradził, że aplikacja zyska przeprojektowany pasek nawigacji, który będzie wyraźniej eksponował sekcję prywatnych wiadomości i właśnie Rolki.

To nie wszystko, bo w Indiach i Korei Południowej rozpoczną się testy, w których Reels stanie się domyślnym feedem aplikacji. Zresztą podobne rozwiązanie już zastosowano w nowej wersji Instagrama na iPada, gdzie krótkie wideo stanowią centralny element doświadczenia użytkownika.

TikTok wciąż w tle

Zmiany w Instagramie trudno uznać za przypadkowe. Stany Zjednoczone są coraz bliżej porozumienia, które miałoby przekazać amerykańską wersję TikToka w ręce inwestorów z USA. Mimo ponad roku niepewności co do przyszłości aplikacji, TikTok pozostaje niezwykle silnym konkurentem, zarówno dla Mety jako całości, jak i Instagrama w szczególności. Pytanie tylko, czy użytkownicy przyjmą zapowiadane zmiany z entuzjazmem, czy też odbiorą to jako zbyt nachalne kopiowanie konkurencji?