Firma Zenimax ponad 2 lata temu złożyła pozew przeciwko Facebookowi, oskarżając należący do giganta social media startup Oculus VR o kradzież technologii. W najbliższy wtorek w tej sprawie będzie zeznawał w sądzie prezes Facebooka, Mark Zuckerberg. Zenimax żąda zadośćuczynienia w kwocie 2 miliardów dolarów.
Kwota ta jest ekwiwalentem sumy transakcji, jaką zawarł Facebook wykupując Oculusa w roku 2014. Firma Zenimax wystosowała w roku 2014 pozew przeciwko Facebookowi. Oskarżyła w nim pracowników Oculusa o celowe działanie na niekorzyść firmy i naruszenie tajemnicy handlowej poprzez zatrudnienie Johna Carmacka i pięciu innych członków id software (należącego do studia wydawniczego Bethesda Softworks, będącego własnością Zenimax). Zdaniem Zenimaxu Carmack naruszył zawarte w swojej umowie klauzule poufności, dzieląc się zastrzeżonymi informacjami, które później Oculus wykorzystał do stworzenia technologii VR.
Proces rozpoczął się 9 stycznia, a John Carmack składał swoje zeznania dzień później. 17 stycznia zeznawał będzie Mark Zuckerberg. Facebook twierdzi, że roszczenia Zenimaxu są bezpodstawne i uważa, że firma wystosowała je dlatego, że przegapiła okazję do wykupienia Oculusa. Z kolei przedstawiciel firmy Oculus w wypowiedzi dla Business Insider uważa, że Zenimax stara się bezpodstawnie przypisać sobie zasługi dla technologii, do której powstania nie włożyła własnej wyobraźni, umiejętności i cierpliwości.
Rozpoczęty 9 stycznia proces ma trwać 3 tygodnie a w jego trakcie oprócz Zuckerberga będą zeznawać także Palmer Luckey i inni kluczowi pracownicy Oculusa. Do tej pory większość szczegółów pozwu była trzymana w tajemnicy - w trakcie rozprawy padną pytania na temat zakupu Oculusa przez Facebook, zostaną wyjawione informacje na temat powstania technologii Oculus Rift oraz zostanie ustalona kwestia czy John Carmack naruszył swój kontrakt z Zenimax.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Zuckerberg będzie zeznawał w procesie dot. skradzionej technologii VR