Zuckerberg chwali się startem Threads, ale i tak z niego nie skorzystamy

Zgodnie z planem, Threads, czyli nowa platforma społecznościowa od Meta, która rywalizować ma z Twitterem, jest już dostępna na iOS i Androida. 

Czym jest Threads?

Można się do niej zalogować za pomocą swojego konta na Instagramie, a serwis pozwala wysyłać wiadomości tekstowe o długości do 500 słów i robić z nimi podobne rzeczy, jak w przypadku wiadomości na Twitterze, w tym komentować, polubić, udostępniać posty innych itd. Pozwala także przesyłać obrazy i klipy wideo o długości do pięciu minut.

Threads, czyli nowa platforma społecznościowa od Meta, która rywalizować ma z Twitterem, jest już dostępna na iOS i Androida. 

Jednymi z głównych problemów związanych z nowymi platformami społecznościowymi są nasycenie rynku i obawy użytkowników o zbyt mało treści i trudności w odnajdywaniu znajomych, ponieważ prawdopodobnie nie zarejestrowali się w nowej usłudze. Zdaje się, że Meta wyciągnęło wnioski z niepowodzeń innych nowych platform mediów społecznościowych i wcześniej zaprosiła na Threads wielu celebrytów i wpływowych osób, co przyciągać ma zwykłych użytkowników. 

Nie dla UE

Usługa była również szeroko omawiana w mediach w ostatnich dniach dzięki odliczaniu na stronie Threads i zrzutom ekranu aplikacji opublikowanym w App Store. Pakiet APK na Androida również wyciekł wcześnie i został poddany analizie, która ujawniła dodatkowe szczegóły, a wszystko to zwiększyło szum wokół platformy. Trzeba jednak zauważyć, że choć Threads debiutuje globalnie, to nie będziemy mogli sprawdzić tej aplikacji w Polsce, ani nigdzie w Unii Europejskiej. Bazująca na Instagramie apka nie nie jest bowiem jeszcze dostępna w UE ze względu na wątpliwości dotyczące zgodności z europejskim prawem ochrony danych osobowych.

Jak wynika jednak z relacji kolegów spoza UE, aplikacja jest bardzo szybka i ma sporo funkcji. Są też jednak i braki, bo pominięto choćby możliwość wyszukiwania treści. Wyszukiwarka wyświetla tylko konta, nie wyświetla żadnych postów tak jak funkcja wyszukiwania na Twitterze.

Wydaje się, że Meta uruchomiło Threads w idealnym momencie, ponieważ Twitter ostatnio przechodzi poważny kryzys pod sterami Elona Muska. Najpierw zablokował osobom niebędącym użytkownikami przeglądanie strony, potem zdecydował się ograniczyć liczbę użytkowników, a na koniec odebrał TweetDeck użytkownikom, którzy nie chcieli płacić za członkostwo Verified.

Zuckerberg chwali się startem

Threads zaliczyło udany start, bo Mark Zuckerberg pochwalił się, że w zaledwie dwie godziny platforma przyciągnęła 2 mln użytkownikom. Prawdziwym testem będzie jednak to, czy uda się jej przyciągnąć wystarczającą liczbę ludzi, aby zapewnić długotrwały wzrost i zatrzymać tych, którzy pojawili się, by sprawdzić o co chodzi z tym całym zamieszaniem.