Na rynku znajdziemy całe mnóstwo przeróżnych odkurzaczy. Producenci jednak co jakiś czas wypuszczają na rynek prawdziwe innowacje i do takich można z całą pewnością zaliczyć tryb bezprzewodowy. Pomimo tego, że w tej kategorii królują raczej roboty sprzątające, w wielu wypadkach, szczególnie wtedy, kiedy robot nie ma dostępu do określonej części mieszkania, lepiej sprawdzą się bezprzewodowe odkurzacze ręczne. Tylko na co spoglądać i ostatecznie jaki model wybrać? Redroad V17 to niewątpliwie jeden z lepszych, jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości. Oto dlaczego!
W dobie wszędobylskich robotów sprzątających, trudno nie odnieść wrażenia, że czegoś nam jednak brakuje. Roboty z reguły nie potrafią dostać się do przeróżnych zakamarków w domu, a więc jeśli chcemy mieć naprawdę czyste pomieszczenia, wiele z tych przestrzeni i tak musimy czyścić ręcznie. Na szczęście są jeszcze przenośne odkurzacze, których używanie sprowadza się jedynie do konserwacji. Nie mamy więc irytujących przewodów walających się po podłodze, znanych z typowych konstrukcji na rynku. Redroad V17 to jeden z tych przedstawicieli, które rzucają wyzwanie największym producentom sprzętu gospodarstwa domowego na rynku. Co potrafi?
Redroad V17 - czym się wyróżnia?
Jak na sprzęt za tyle pieniędzy, Redroad V17 prezentuje się nad wyraz dobrze. Wyglądem przypomina nieco sprzęt Dreame i z tego też powodu może się podobać, ale nas interesują przede wszystkim możliwości. Wyposażony w bezszczotkowy silnik maglev 450 W ma moc i siłę ssania nawet 26,500 Pa (155 AW), którą możemy oczywiście regulować. W najwyższym trybie pracy generuje hałas o natężeniu zaledwie 60 dB, co może być kluczowym elementem podczas wyboru odkurzacza pionowego.
Odkurzacz wyposażony jest w system podwójnych, niezależnych szczotek antysplątaniowych, a wraz z omówioną powyżej siłą ssania na poziomie 26,500 Pa, żadna sierść, czy włosy nie stanowić będą żadnego problemu. Rolki te obracają się w środkowym kierunku, a główna jest wyposażona w wypustki w kształcie litery V, dzięki czemu sama potrafi się czyścić. Nie trzeba zatem schylać się co kilka minut po to, by pozbyć się zaplątanych w szczotkę nieczystości.
Redroad V17 idealnie nada się w domach, w których znajdują się wszelkiej maści futrzaki. Dzięki zastosowaniu dwóch filtrów HEPA z aktywnym węglem w 99,97% wyłapują nawet cząsteczki o wymiarach do 0,1 mikrona, pozbywając się w tym samym momencie formaldehydu i innych, nieprzyjemnych zapachów oraz wypuszczając tylko czyste powietrze. Jest to bardziej domena dobrych odświeżaczy powietrza, a nie typowo odkurzaczy, dlatego tym bardziej polecany jest alergikom.
Redroad V17 – specyfikacja:
- Rodzaj: Odkurzacz pionowy, bezprzewodowy
- Silnik: Bezszczotkowy maglev, 450 W z regulacją mocy
- Szczotki: 2, antysplątaniowe
- Bateria: 2500 mAh, wymienna
- Napięcie: 25,9 V
- Czas pracy: 60 min.
- Czas ładowania: 200 min.
- Hałas: 60 dB
- Filtry: Podwójny HEPA z filtrem węglowym
- Pojemność pojemnika: 0,6 L
- Dodatkowe: Wyświetlacz LCD, obrót o 360 st., podświetlenie w szczotce
- Wymiary: 1210 x 256 x 202 mm
- Waga: 1,60 kg
Redroad V17 - Sprzątanie jest przyjemnością
Jeśli chodzi o budowę, mamy tutaj do czynienia z ergonomiczną i dość lekką konstrukcją, dzięki której z racji wymiarów dotrzemy właściwie w każdy zakamarek. Pomaga w tym przede wszystkim niewielkich rozmiarów węzeł główny ze szczotkami, który potrafi wykonać obrót o 360 st. Pomaga również niskie natężenie hałasu, bo podczas pracy wydaje z siebie zaledwie lekki szum, czego nie można w wielu wypadkach powiedzieć o konkurencyjnych produktach, gdzie słyszeć możemy specyficzny, wysokiej częstotliwości pisk.
Podczas sprzątania możemy wybrać trzy tryby pracy – eko, standard i turbo. Eko z reguły radzi sobie tylko z niewielkimi nieczystościami, czyli zwykłym kurzem, ale już standard z płaskimi powierzchniami poradzi sobie znakomicie. Dla tych, którzy chcą posprzątać dywany, zarezerwowany został tryb turbo, czyli funkcja o najwyższej mocy ssania. Tutaj już potrafi wyciągnąć kurz i nawet nieco większe elementy nawet z tapicerki, czy średniej grubości dywanów. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że w najwyższym trybie odkurzacz może pracować zaledwie ok. 15 minut. Na szczęście dzięki trybowi pracy ciągłej, nie musimy trzymać przycisku aktywacji w każdej chwili.
Po skończonym odkurzaniu, możemy wyrzucić zebrane przez odkurzacz nieczystości i ewentualnie wyczyścić dodatkowo dwie szczotki na dole. Wszystkie te rzeczy są łatwo dostępne w systemie beznarzędziowym. Pojemnik jest dodatkowo przezroczysty, dlatego nie będzie problemów ze sprawdzeniem, ile tego zebraliśmy podczas odkurzania.
Ładowanie dołączonego do zestawu akumulatora jest bardzo łatwe. Po zakończonych pracach podłączamy odkurzacz do stacji ładującej lub zasilacza i ładujemy. Od 0 do 100% akumulator naładuje się w 200 minut i choć nie jest to najlepszy wynik, na szczęście nie sięgamy po urządzenie co 3 godziny.
Redroad V17 – czy warto?
Redroad V17 jest bardzo dobrym odkurzaczem, który jest odpowiedzią na żądania użytkowników borykających się ze wszelkiego rodzaju alergiami. To właśnie dzięki zastosowaniu podwójnego systemu filtrów HEPA 13 z aktywnym węglem pozbywamy się nie tylko nieczystości, ale również mikroelementów o średnicy do 0,1 mikrona. Dzięki temu wypuszczane przez odkurzacz powietrze jest pozbawione tego, co właśnie wciągnął do pojemnika.
Odkurzacz kupimy na Alieexpress za 239,99 dolarów amerykańskich. Jeśli skorzystacie z promocji, która potrwa od 28 marca do 1 kwietnia, możecie wykorzystać kod rabatowy SZYBKA25 na 25 dolarów amerykańskich. Zamawiając odkurzacz, możecie skorzystać z dostawy z Polski, Niemiec i innych krajów europejskich. W zestawie otrzymujemy pełne wyposażenie, czyli główny motor oraz specjalnie przystosowane końcówki. Jest zatem uchwyt ścienny i stacja ładująca, elektroszczotka i dwie rolki, metalowa przedłużka, szczotka do tapicerki, wstawka szczelinowa, ładowarka sieciowa i łącznik.
Artykuł powstał we współpracy z Redroad.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Bezprzewodowy odkurzacz Redroad V17 pozbędzie się sierści. Dobra wiadomość dla rodzin!