Doczekaliśmy się w końcu grywalnego dema Gothic Remake. Jest ono ograniczone czasowo, ale generalnie powinno prezentować poziom zbliżony do finalnej produkcji. Przypomnijmy, że jest to już drugie udostępnione demo - pierwsze okazało się na tyle kontrowersyjne, że twórcy właściwie musieli zresetować cały projekt i zacząć praktycznie od początku.
Na tym etapie raczej nie ma sensu robić testów wydajnościowych, bo do premiery (która ma nastąpić w tym roku) raczej wjadą jeszcze jakieś poprawki optymalizacyjne. Pomniejszych błędów i niedociągnięć też jest jeszcze sporo, jednak to nie na nich dziś będziemy się dziś skupiać.
Zakładamy, że ostateczny wygląd gry będzie już mniej więcej taki sam jak w ostatecznej wersji, więc pokusiliśmy się o porównanie ustawień graficznych. Sam Gothic 1 Remake powstał na silniku Unreal Ungine 5 (wykorzystuje technologie Lumen i Nanite), ale warto podkreślić, że nie jest to produkcja AAA dysponująca ogromnym budżetem. Jest więc ładnie, ale o żadnym przełomie graficznym mowy być nie może.
UE jak to UE, ma swoje znane wady, chociaż sam nie zaobserwowałem irytującego stutteringu. Demo ze dwa razy wysypało mi się do pulpitu (złośliwi mogą skomentować, że jest to również zgodne z duchem oryginału) i kilka razy zaobserwowałem, jak na moich oczach zmieniała się jakość tekstur i cieniowania. Nie licząc wyskoków do pulpitu, nie napotkałem jednak jakichś szczególnych błędów. Przejście dema zajmie nam około pół godziny, chociaż penetrując wszystkie zakamarki możemy wydłużyć ten czas do godziny.
Ustawienia graficzne w Gothic 1 Remake
Jak na razie brak detali dotyczących ustawień graficznych, a gra umożliwia nam wybór ustawień na poziomie niskim, średnim, wysokim, Gothic oraz Alkimia Overdose. Alkimia Overdose to maksymalny poziom detali, który można porównać do ustawień Uber w Wiedźminie 2, które swego czasu zarzynały obecne na rynku karty graficzne, czyli po prostu były zaprojektowane pod kolejną generację GPU. W zasadzie to ciekawe rozwiązanie, ale powiedzmy sobie szczerze, że Gothic 1 Remake nawet na takich ustawieniach, nie wygląda na tyle dobrze, by usprawiedliwić takie wymagania. Może przed premierą nastąpi tu jakaś optymalizacja.
Jest tu sporo opcji, ale nie ma tu oddzielnych ustawień dla ray-tracingu, czy innych nowinek. W demie nie ma też śladu po DLSS, XeSS, czy FSR, ani po opcji generowania dodatkowych klatek. Od dawna wiadomo, że Gothic 1 Remake będzie wykorzystywał RT, więc ukrywa się on prawdopodobnie wśród najwyższych ustawień graficznych. Zmiana cieniowania z ustawień Gothic na Alkimia Overdose zdaje się potwierdzać te przypuszczenia. Jeśli chodzi o wygładzanie krawędzi to mamy do dyspozycji TAA i TSR, ale nie da się go całkowicie wyłączyć.
Porównanie ustawień graficznych Gothic 1 Remake
W tym artykule znajdziecie porównanie wszystkich ustawień graficznych na trzech scenach. Większa ilość porównań znajduje się na materiale wideo poniżej.
Na ustawieniach niskich Gothic Remake wygląda… średnio i przypomina jakość z czasów Skyrima. Nie ma tragedii, ale wygląda jak gra ze średniej półki. Ustawienia średnie włączają do akcji nieco większą ilość detali i efektów, z czego najbardziej w oczy rzuca się winieta. Nie jest to może jakaś duża zmiana, ale gra wygląda zdecydowanie lepiej. Ustawienia wysokie włączają już do akcji efekty cząsteczkowe, jeszcze więcej detali i gra zaczyna przypominać nowoczesną produkcję. Ustawienia Gothic to jeszcze nieco więcej detali, ale zmiana w porównaniu do ustawień wysokich nie jest gigantyczna.
Zmiana sposobu cieniowania roślinności sugeruje, że w tym przypadku do akcji włącza się ray-tracing (globalne oświetlenie), co zresztą było widoczne po liczniku klatek na sekundę. Te ustawienia gwarantują również najwyższy poziom takich detali jak roślinność.
Zanim zaczniecie narzekać, że widoczna postać nie przypomina Bezimiennego, to wiedźcie, że… nie jest to Bezimienny, tylko Nyras, który jest głównym bohaterem tego dema (stąd podtytuł: Nyras Prologue).
Z kolei druga scena prezentuje widok z oddali i tutaj zaobserwujemy najmniejsze różnice pomiędzy ustawieniami. Tym niemniej efekty cząsteczkowe i inne usprawnienia pojawiające się od ustawień wysokich widocznie ulepszają jakość grafiki.
W ostatniej scenie najlepiej widać zmianę sposobu cieniowania oraz detale roślinności. Ustawienia niskie wyglądają biednie i oferują najprostszy rodzaj cieni i mało szczegółów. Każda zmiana ustawień dorzuca coraz więcej detali.
Na filmie poniżej znajdziecie porównania większej ilości scen, gdzie można zaobserwować choćby zmianę rozdzielczości odbić, jakość postaci i DOF podczas rozmów, czy porównać jakość wody, jednak w ostatnim przypadku statyczne screeny nie oddają w pełni zachodzących zmian.
Gothic 1 Remake - czy warto czekać?
Powiedzmy sobie szczerze - jeśli miło wspominasz oryginalnego Gothica to z pewnością sięgniesz po ten Remake. Po demie Nyras Prologue można stwierdzić, że hiszpańska firma Alkimia dobrze odwzorowała ducha oryginału, a doskonała muzyka Kaia Rosenkranza i polski dubbing także robią robotę.
Mam wątpliwości, czy Gothic 1 Remake przyciągnie wiele nowych graczy i zdaję sobie sprawę, że sentyment do tej produkcji może wpływać na mój obiektywizm. Tego sentymentu do starego, “drewnaniego” Gothica nie można jednak lekceważyć, bo społeczność tej gry jest prężna, czego dowodzą sukcesy takich dodatków jak Archolos.
Na Steamie dostępne są już minimalne i rekomendowane konfiguracje sprzętowe, ale prawdopodobnie ulegną one jeszcze zmianie. Wśród minimalnych wymienia się takie karty jak AMD Radeon RX 6700 XT i NVIDIA GeForce RTX 2070, a wśród rekomendowanych GeForce RTX 3070 Ti / GeForce RTX 4070 i AMD Radeona RX 6800 XT. Patrząc na to, jak najwyższe ustawienia masakrują topowe karty graficzne, podane konfiguracje wyciągnięto najprawdopodobniej z kapelusza, żeby nie użyć bardziej dosadnego określenia.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Grałem w demo Gothic 1 Remake i porównałem ustawienia graficzne