Najlepsze gry na Xbox Series S/X. Ranking TOP 10 w 2023 roku

Najlepsze gry na Xbox Series S/X. Ranking TOP 10 w 2023 roku

Xbox zdobywa coraz mocniejszą pozycję w branży. Mimo potknięcia się na początku generacji Xbox One teraz Microsoft ma nie tylko świetne studia, ale i łatwo dostępne konsole, o bardzo przyjaznych cenach. Tworząc to zestawienie najlepszych gier na Xbox Series nie dało się pominąć pewnych tytułów, które były częścią podobnego zestawienia przygotowanego wcześniej, czyli TOP 10 gier na PlayStation 5. Dzieje się tak także dlatego, że potężną zaletą obecnych konsol jest to, że uruchamiają gry ze swych poprzedniczek. To, że tak mało projektów wychodzi tylko na „nową” generację, nie musi być jednak wadą. A już na pewno nie wtedy, kiedy są takiej jakości. Dlatego jeżeli wybieracie Xboksa to, dobra zabawa jest gwarantowana, i to w klimatach, które będą pasować każdemu. Sprawdźcie nasze top 10 gier, z którymi najlepiej zacząć przygodę z tą platformą:

 

 

10. Hi-Fi Rush

Wyjątkowo kolorowe, żywe i pełne gracji połączenie gry platformowej i arenowej bijatyki. Sięgając po Hi-Fi Rush otrzymacie przygodę grupki bohaterów, którzy walczą ze złą korporacją w rytm kolejnych uderzeń, skoków i muzyki. Ciekawie zaprojektowane poziomy, świetna optymalizacja, doskonała warstwa audio, oraz humor stanowią kwintesencję typowo konsolowej zabawy. Gra wygląda jak ożywiony komiks w stylu Scotta Pilgrima i tak też brzmi. Tango Gameworks zrobiło wielką niespodziankę, dostarczając tak rozrywkowy projekt na początku 2023 roku.

 

9. Titanfall 2

Pierwszy Titanfall był jednym z najważniejszych tytułów na Xbox One, drugi - choć jest już grą multiplatformową, wciąż ma mocny związek z marką Microsoftu. Studio Respawn to geniusze kiedy trzeba zrobić grę akcji pełną wślizgów i biegania po ścianach. Dodajmy do tego ogromne roboty zrzucane z orbity na pole bitwy, bardzo dopracowane strzelanie, które potwierdza swoją jakość w multiplayerze, oraz krótką, ale intensywną i posiadającą niezapomniane lokacje kampanię dla jednego gracza. Titanfall 2 to po prostu świetny pakiet, który niesprawiedliwie jest powszechnie pomijany podczas tego typu zestawień.

 

8. Gears of War 5

Gears of War w pewien sposób stworzyły Xboksa. To ta seria była patronem największego konsolowego sukcesu Microsoftu, jakim był Xbox 360 i to dla Gearsów kupowano ten sprzęt. W piątej części ponownie wyruszamy do walki z Szarańczą, ponownie możemy to robić w kooperacji i cieszyć niesamowicie mięsnym, dopracowanym w najmniejszych szczegółach strzelaniem do kosmicznych mięśniaków. Trochę się o tym zapomina, ale to naprawdę duża przygoda, która przywróciła serię na dobre tory po nierównej formie, jaką prezentowała jej część czwarta. Poza tym, w kwestii grania po sieci jest tutaj prawdziwa piramida zawartości i trybów, które spełniają wszelkie zachcianki fanów drużynowych (i nie tylko) pojedynków.

 

7. Wiedźmin 3: Dziki Gon

Po “Next-gen update” każdy ma dobrą wymówkę, by wrócić do Wiedźmina 3. Prawda jest też taka, że Microsoft mocno przyczynił się do sukcesu tej gry, promując ją na swojej konferencji podczas targów E3 w 2014 roku. Warto też pamiętać, że Wiedźmin 2 konsolowo dostępny był tylko na Xboksie 360, więc tego typu związki należy pielęgnować. A, że to jedna z najciekawszych zachodnich gier RPG akcji, z wyborami moralnymi, wielką przygodą, magią i pojedynkami na miecze, to przecież wszyscy wiemy.

 

6. Ori

Nie jest ważne czy sięgnie się po Ori and the Blind Forest, czy po Ori and the Will of the Wisps (choć najlepiej zaliczyć obie) - potężna dawka przepięknej historii, opowiedzianej w formie Metroidvanii jest gwarantowana. Pomiędzy pokonywaniem przeszkód, otwieraniem przejść, skakaniem i zwiedzaniem świata doświadczymy tu także przecudownych widoków, niesamowicie dopracowanych animacji i efektów, oraz opowieści, wyciskających łzy z mocą filmów Disneya czy studia Ghibli. Najpiękniejsze 2D, jakiego możecie się spodziewać, znajdziecie właśnie tutaj.

 

5. Resident Evil 4: Remake

Gatunek horroru w grach rozwija się w fascynujący sposób, korzystając z kolejnych nowinek technologicznych. Co może bowiem bardziej straszyć niż jeszcze lepsze oświetlenie, jeszcze więcej krwi i bardziej sugestywne pomieszczenia? Seria Resident Evil przez lata była napędem zmian w całym gatunku, jednak z czasem nieco mocniej skręciła w kierunku gier akcji, co podkreśliło przełomowe Resident Evil 4. W przypadku remake’u tej gry możemy mówić o przekręceniu każdej możliwej skali. Bo nie dość, że warstwa walki i strzelania bez przerwy pompują nam tutaj adrenalinę do żył, to jeszcze samo poczucie niepokoju jest o wiele bardziej podkreślone niż w oryginale. Dla takich odświeżeń kupuje się nowe sprzęty, Capcom udowodnił, że sukces RE4 nie był ani trochę dziełem przypadku. 

 

4. Forza Horizon 5

Podróż do Meksyku to dość kosztowna sprawa, ale od czego są gry wideo. Dzięki Forza Horizon 5 posłuchacie świetnej muzyki, weźmiecie udział w festiwalu motoryzacyjnym, będziecie ścigać się najlepszymi samochodami świata i jeszcze zobaczycie Meksyk w miniaturce! Ekipa Playground Games standardowo dokonała niemożliwego i wprowadziła jeszcze więcej smaczków i podkręciła wykonanie otoczenia, w swej wielkiej samochodowej epopei. Czy jest tu realizm? Tak, ale jest go dokładnie tyle by nie przeszkadzać w dobrej zabawie, płynnej grze i podziwianiu niesamowitych widoków. Chcielibyście obejrzeć góry, plaże, miasta, lasy i autostrady z mknącego Bentleya? Tutaj możecie sprawdzić, jakby to było.

 

3. Elden Ring

Czy gra, która ma ogromny świat, czekający tylko na to, by wrzucić nas w swoje pułapki, może być wzorem dla całej branży? Elden Ring pokazuje, że tak. Konsekwencja w chowaniu przed graczem najciekawszych rzeczy, brak podpowiedzi, odwaga, by ukrywać całe ogromne poziomy, tak, że można ich nie odkryć przez ponad 70 godzin zabawy i wisienka na torcie, czyli niepowtarzany system walki, rozwoju postaci i wspólnej zabawy w kooperacji. Można próbować naśladować FromSoftware, ale jak dobrze wiemy - przez lata żaden inny „soulslike” się do ich poziomu nawet nie zbliżył. Ten brutalny monopol po premierze Elden Ring tylko się umocnił.

 

2. Red Dead Redemption 2

Dziki Zachód przepięknie upada w Red Dead Redemption (1 i 2). Rockstar wyszedł daleko poza awanturniczą historię o kowbojach, szeryfach i bandytach tworząc w RDR2 jedno z najpiękniejszych i najgłębszych współczesnych utrwaleń epoki. Podróż od miasta do miasta wraz ze swą świtą, rozbijanie obozów, planowanie, kolejnych „już ostatnich” skoków, oraz depcząca nam po piętach przeszłość tworzą niezapomnianą historię, wypełnioną ciszą, niuansem i drobnymi detalami, których nikt nie spodziewa się  po grach. Dosłownie każdy fragment tej gigantycznej mapy jest przemyślany, zaprojektowany z artyzmem, logiczny i kryjący w sobie naturalne piękno tak wyraźne, że aż niepasujące do cyfrowej formy. Arthur Morgan to bohater wielkiego dramatu, który toczy się raz w teatralnym tempie, raz w klimacie greckiej tragedii, a innym razem niczym pełna emocji strzelanina. Klasyk.

 

1. Halo: Master Chief Collection

Halo, czym byłby Xbox bez Halo? Właśnie dlatego doskonałe Halo: Master Chief Collection musi być na pierwszym miejscu, prezentując skondensowane DNA całego systemu. Master Chief to niby tylko kosmiczny ranger, jednak warstwa fabularna i dramatyczne losy ludzkości, jakie dzieją się pomiędzy kolejnymi potyczkami to, o wiele więcej niż wydaje się po suchym opisie. Oczywiście jeżeli chcecie pograć, przede wszystkim w multiplayerze to sięgajcie po darmowe Halo Infinite, bo doskonale przeniosło styl rozgrywki z serii stworzonej przez studio Bungie w nową erę. Jeżeli chcecie być historykami gier wideo i zobaczyć, jak mocno mogą zmieniać się strzelaniny i jak podkreślać swoje mocne strony, nie popadając w zwykłe „więcej, szybciej, mocniej” to Halo: Master Chef Collection będzie najlepszym wyborem. Tak powinno się stawiać cyfrowe pomniki.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Najlepsze gry na Xbox Series S/X. Ranking TOP 10 w 2023 roku

 0