Nintendo Switch 2 po tygodniu. Jaka jest nowa konsola Nintendo?

Nintendo Switch 2 po tygodniu. Jaka jest nowa konsola Nintendo?

Spora część społeczności graczy wyczekiwała 5 czerwca 2025 roku. Dzień premiery Nintendo Switch 2 miał być momentem, w którym Nintendo otworzy nowy rozdział swej historii - wzbogacając ryzykowny pomysł na konsolę hydrydową o więcej mocy. Oczywiście dalej nie jest to szczególnie silny sprzęt, ale dzięki sukcesowi pierwszego Switcha ma teraz naprawdę niezłe podzespoły, biorąc pod uwagę to ile kosztuje.

Granie w Mario Kart World w 24 osoby, w superpłynnej, kolorowej i pełnej rozwałki rywalizacji to coś, co przypomina o magii Nintendo.

Robienie tu analizy technicznej, by porównywać platformę za 349 dolarów (całą, z ekranem, baterią, dwoma kontrolerami), do komputerów składanych za kilka tysięcy nie ma sensu. Główną zaletą Switch 2 jest jego mobilność, zaskakująco dobry wyświetlacz 120 Hz, przystępna cena i to, że teraz poza grami Nintendo i wieloma projektami AA i niezależnymi, otrzymujemy na nim także bardzo dużo dotychczasowych hitów z górnej półki: jak Cyberpunk 2077, czy zapowiedziane na ten rok Elden Ring. To, że takie tytuły mogą w końcu trafić na sprzęt od firmy z Kioto to wielka zmiana. 

Dla formalności, wymienię jednak co polepszono względem pierwszego Switcha:

  • Większy ekran: 7,9 cala, LCD, odświeżanie 120 Hz, HDR,  rozdzielczość 1080p;

  • Lepsza wydajność: procesor Nvidia Tegra T239 z 12 GB RAM, porównywany z Xboksem Series S;

  • Obsługa DLSS: poprawiona jakość obrazu i płynność gier;

  • Nowe Joy-Cony: magnetyczne mocowanie padów, większa wygoda użytkowania i lepsza ich stabilność;

  • Tryb 4K w docku: granie w rozdzielczości 4K na telewizorze;

  • Dłuższy czas pracy na baterii: zoptymalizowana wydajność energetyczna;.

  • Nowy przycisk „C”: odpowiada za szybkie wskakiwanie do czatu w grze;

  • Wi-Fi 6 i Bluetooth 5.0: szybsza łączność i lepsza kompatybilność z akcesoriami.

To w zasadzie tyle, nawet menu zostało minimalistyczne do bólu. Switch 2 jest po to, by uruchamiać gry - to jego jedyna misja. Nawet aplikacje takie jak YouTube czy Netflix nie są tu dostępne. Warto jednak podkreślić, że Switch 2 ma nową pamięć, co skutkuje naprawdę błyskawicznymi czasami ładowania, ale też związane jest to z tym, że nowe gry pobierane na konsolę (która ma 256 GB pamięci wewnętrznej) muszą być instalowane na nowym formacie kart, czyli Micro SD Express, jeżeli chcemy powiększyć miejsce na te tytuły. Dotychczasowe karty Micro SD są za wolne.

Po tygodniu spędzonym z konsolą mam wrażenie bardzo solidnego upgrade’u, co dla fanów grania na handheldach jest dużą rzeczą. Uważam jednak, że to jak wyświetlane są gry na małym ekranie do bardzo duży skok do przodu względem Switchja 1… i jeszcze większy na telewizorze. Dzięki dodatkowej mocy, tytuły odpalane z docka na TV są tak przyjemnie ostre, płynne i tak szybko się wgrywają, że Switcha 2 używałem o wiele częściej na dużym ekranie niż w wersji przenośnej. W poprzedniku właściwie tak nie robiłem przez braki w mocy. Jeszcze raz podkreślę, że nie jest to nic przełomowego, ale spełnia bardzo fajne standardy i podnosi poziom w miejscach, w których poprzednik wyraźnie niedomagał. 

Główne spostrzeżenia po tygodniu z Nintendo Switch 2:

Nowe Joy-Cony są świetne

Zmiana mocowania Joy-Conów, oraz to jak charakterystycznie “klikają” ich przyciski i jak polepszono gałki analogowe to naprawdę duży postęp. Mimo tego, że konsola jest ogólnie większa to, nie stała się grubsza, i wciąż trzyma się ją bardzo wygodnie. Namacalny kontakt z tym sprzętem to po prostu przyjemność.

eShop nareszcie działa

Dziwna zaleta, nie powinno się jej wymieniać… ale biorąc pod uwagę, jak bardzo nie dało się korzystać ze sklepu z grami na Nintendo Switch, wypada podkreślić, że na Switch 2 działa on doskonale. Od razu się ładuje, jest szybki, a pliki pobierają się w kilka chwil. W ostatnich latach korzystanie z eShopu na NS1 było czymś koszmarnym - nawet na załadowanie się ikon trzeba było czekać kilka sekund. Miejmy nadzieje, że na Switchu 2 wszystko będzie śmigać tak jak teraz przez całe życie konsoli.

Gry w  4K, 60 FPS i HDR

Słuchajcie - gram w grę Nintendo w 4K, w sześćdziesięciu klatkach i z HDR i to bez emulatora! Jasne, że nie jest to wielki RPG o rycerzach chodzących po realistycznie oświetlonych lasach i miastach tylko Mario Kart, ale i tak się tego nie spodziewałem. Jeżeli nawet okaże się, że tylko niektóre gry będą oferować takie bajery to i tak jest to coś świetnego. W Cyberpunka 2077 też grałem i było płynnie, ładnie, szczegółowo. Może bez fajerwerków, ale dalej - na wygodnym, lekkim sprzęcie Nintendo. Nie chcę pisać, że to wielkie odkrycie i coś, co nie jest już standardem na PC - chcę tylko podkreślić jak duży krok wykonano względem Switcha 1. A przecież znając Big N, mogło być pod tym względem bardzo różnie. Do tego dochodzi wspominana już szybkość ładowania i mamy wrażenie, że kupiliśmy całkiem tanio naprawdę konkretny gadżet.

Nowy ekran daje radę

Zakładałem, że będzie to pomijalny aspekt, granie w trybie przenośnym jednak naprawdę dużo zyskuje na nowym ekranie. Jego wymiar (7,9 cala) jest odpowiedni, nieprzytłaczający. Nie jest to OLED, ale obraz jest zaskakująco wyraźny, jasny i ostry. Na pewno wypada zdecydowanie lepiej od wyświetlacza w pierwszym Switchu. Wręcz nie ma co porównywać. A odświeżanie 120Hz po prostu robi robotę.

Hybrydowość

Tu nie ma zaskoczeń - w pewien sposób Switch 2 działa dokładnie tak samo jak poprzednik, jednak całe to odłączanie joy-conów, przerzucanie konsoli między dockiem, a plecakiem, granie wieczorem w łóżku, czy na fotelu… wciąż to na mnie działa. Hybrydowość Switcha 2 jest wspaniale podkreślana przez lepsze materiały z jakich zbudowano sprzęt, ekran, mocowania, a nawet podstawkę, na której można go postawić. To truizm, ale przyjemnie się go po prostu dotyka i uruchamia kolejne gry.

Bateria

Wszyscy, którzy liczyli na krok do przodu, pod względem baterii mogą poczuć lekki zawód. By dało się grać dłużej niż dwie godziny, należy nieco przyciemnić ekran lub wyłączyć funkcje sieciowe, oraz HDR. W przeciwnym wypadku czas grania będzie przypominał Steam Decka co raczej nie jest zbyt dobrym wynikiem. Oczywiście przeszkadza to tylko na wyjazdach, lub gdy straci się dostęp do ładowarki. Większość osób gra jednak w domu, lub krócej niż dwie godziny podczas jednego posiedzenia. Mimo to byłoby zdecydowanie lepiej gdyby bateria wytrzymywała przynajmniej godzinę dłużej.

Ulepszenia względem starych gier

Część tytułów, które miałem okazję ograć z Nintendo Switch 1, na NS2 w końcu wygląda ostrzej, działa szybciej i co najważniejsze: część z nich przestała mieć problemy ze spadkiem klatek animacji. Mam tu na myśli tytuły odpalane „surowo” bez patchy przygotowanych przez producentów albo płatnych upgrade’ów. Cieszy, że teraz takie gry jak Bayonetta 3 czy Nier: Automata działają zdecydowanie lepiej, a część zepsutych portów jak Batman: Arkham Knight staje się grywalnych.

Switch 2 - czy polecam?

Jeżeli wciąż korzystacie z równania “Nintendo = gry dla dzieci” to pewnie i tak tutaj nie doczytaliście. Dla osób będących fanami konsolowego grania, zwłaszcza na handheldach, Switch 2 to świetny sprzęt. Mocno zwiększający jakość i wygodę względem poprzednika z 2017 roku; usprawniający stare gry, oraz gotowy na to, by przyjąć cały legion nowych dużych projektów, które do tej pory były poza zasięgiem Switcha ze względu na moc. 

Po tygodniu spędzonym z konsolą mam wrażenie bardzo solidnego upgrade’u, co dla fanów grania na handheldach jest dużą rzeczą.

Granie w Mario Kart World w 24 osoby, w superpłynnej, kolorowej i pełnej rozwałki rywalizacji to coś, co przypomina o magii Nintendo. Oni zawsze wymyślą nowy sposób grania, poukładają stare klocki na nowo i dostarczą coś, czego nie da się znaleźć nigdzie indziej. 

Powinny być tu nieco ciekawsze gry na start (ja znalazłem coś dla siebie, ale to ja), jednak nie ma wątpliwości, że wylew nowych tytułów zacznie się już za chwilę. Poza tym to naprawdę coś zobaczyć jak poradzono sobie z Cyberpunkiem 2077 na takim sprzęcie. Kupujcie i po prostu cieszcie się grami, na innych platformach o to coraz trudniej.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Nintendo Switch 2 po tygodniu. Jaka jest nowa konsola Nintendo?

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł