Od czasu do czasu na rynek wchodzą innowacyjne produkty, które zmieniają nasze dotychczasowe przyzwyczajenia. Pralka, zmywarka, roboty sprzątające – na szczoteczkach sonicznych kończąc. Te ostatnie szturmem zdobyły serca użytkowników na całym świecie. No dobrze, ale czym właściwie są? Jakie są różnice względem zwykłych szczoteczek do zębów? Cóż, różnic jest naprawdę sporo, bo dziś oprócz bycia szczoteczką soniczną, te oferują tak zwane funkcje Smart. Wbudowane systemy i aplikacje czuwają nad poprawnym myciem zębów, informują nas o pracy i właściwie brakuje tylko dedykowanego ustawienia, by urządzenie takie szczotkowało za nas. Przyjrzyjmy się zatem wadom i zaletom szczoteczek sonicznych na podstawie dzisiejszego bohatera artykułu – Oclean X Pro.
Szczoteczka soniczna – co to jest?
Zapewne wielu ludzi zastanawia się, czym tak naprawdę jest szczoteczka soniczna. To nic innego jak jeden z rodzajów szczoteczek elektrycznych. Znacie już zapewne szczoteczki rotacyjne czy rotacyjno-pulsacyjne, bo te na rynku istnieją już od prawie dekady. Nie można też w pominąć szczoteczek ultrasonicznych. Te dwie ostatnie wykorzystują technologię fal dźwiękowych. Soniczna skupia się na niższym spektrum częstotliwości, a ultradźwiękowa na wyższym.
Jak już wspomniałem wyżej, szczoteczki soniczne używają fal dźwiękowych (od 260 ruchów na sekundę – Hz). W ten sposób włosie szczoteczki porusza się w ustalonym przez ciebie wcześniej trybie (soniczne szczoteczki mają ich z reguły kilka) rozbijając po drodze płytkę oraz resztki jedzenia z zębów. W ten sposób też docierają do przestrzeni międzyzębowych, z których zwykłe szczoteczki mają trudność zebrać nagromadzony osad i tym samy bakterie. Różne urządzenia mają różną skuteczność. Choć zdecydowana większość producentów lubi „dodawać” sobie statystyk, niczym producenci smartfonów megapikseli w aparatach, szczoteczki mają odmienną liczbę drgań. Może być to 20000 lub nawet 96000 i wcale nie jest powiedziane, że im więcej, tym lepiej.
Wady i zalety szczoteczek sonicznych
Na początku skupmy się na zaletach, bo tych jest kilka, których nie znajdziemy na przykład w normalnej, stałej szczoteczce – wygoda. Od zarania dziejów wiadomo, że higiena jamy ustnej jest ważna, a czynnikiem decydującym o jej skuteczności jest tylko człowiek, który ją stosuje. Manualne szczoteczki wymagają odpowiednio dostosowanej do naszych potrzeb techniki szczotkowania, a ta nie jest stała. Szczoteczki soniczne wyrzucają z równania czynnik ludzki, a więc i błędy. W tych urządzeniach wystarczy najechać na zęby pod odpowiednim kątem (z reguły 45 stopni) i przesuwać, a w manualnych trzeba samemu również szczotkować. Co nam to daje? Według badań największych producentów szczoteczek – dokładniejsze usuwanie płytki nazębnej. Nie trzeba chyba wspominać o tym, że płytka taka po określonym czasie zamienia się po prostu w kamień nazębny.
Może się wydawać, że soniczne szczoteczki, dzięki właśnie ilości drgań na minutę liczoną w dziesiątkach tysięcy, są bardziej inwazyjne niż zwykłe, manualne przyrządy. Nic bardziej mylnego. Zaawansowane szczoteczki soniczne – jak właśnie opisywany dziś Oclean X Pro, mają wbudowane sensory, które są w stanie wykryć stopień nacisku. Ta, jeśli wykryje zbyt duży stopień nacisku, dostosowuje swój tryb pracy, by zapobiec ewentualnym uszkodzeniom szkliwa i dziąseł.
Pasta do zębów jest wymagana, ale czy podczas szczotkowania manualnego, zauważyłeś kiedykolwiek nalot bąbelków powietrza między zębami, a szczoteczką? Nie, bo nie jesteśmy w stanie ręcznie wprawić włosia w takie drgania. Soniczne szczoteczki natomiast to potrafią i dzięki temu lepiej radzą sobie z rozprowadzaniem pasty w jamie ustnej.
No i pozostała jeszcze kwestia najzwyklejszej wygody. Podczas używania szczoteczki sonicznej – na przykład właśnie Oclean X Pro, ta poinformuje cię o czasie szczotkowania i wyświetli powiadomienie kiedy należy zmienić stronę uzębienia. Do dyspozycji otrzymujemy kilka trybów szczotkowania, mnóstwo wymiennych końcówek czy w końcu nawet dedykowane aplikacje na telefon, gdzie znaleźć można historię czy mapę.
Na szczęście dzisiejsze szczoteczki (na bazie opisywanej Oclean X Pro) można używać gdzie tylko zechcesz. Wszystko dzięki wodoszczelności, bo certyfikat IPx7 gwarantuje, że możesz ze szczoteczką brać poranny czy wieczorny prysznic. O baterię też martwić się nie trzeba, bo dołączony akumulator oferuje kilkadziesiąt dni działania – ten ładujemy względnie szybko, bo już po dwóch godzinach może zostać naładowany na 100%.
Nic jednak nie jest bez wad, bo soniczne szczoteczki są zdecydowanie droższe od zwykłych. Opisywana tu szczoteczka to koszt sięgający nawet 280 złotych, a do tego należy doliczyć koszty eksploatacji – wymiany końcówek w razie zużycia, ładowania baterii czy wymiany całego urządzenia w razie awarii. To domena wszystkich urządzeń elektrycznych na świecie i tego nie przeskoczymy.
Oclean X Pro – najlepsza szczoteczka soniczna na rynku?
Rozglądając się po sklepach, natkniemy się na przeróżne szczoteczki soniczne. Jedne oferują większą, a inne mniejszą funkcjonalność. Oclean X i X Pro to jedne z tych bardziej wypasionych. A tak w zasadzie, to czym różni się X od X Pro? W nowszej wersji (X Pro) wydłużony został czas działania baterii oraz skrócony czas jej ładowania. Zwiększono również nieco wydajność, bo tym razem częstotliwość osiąga poziom 42000 drgań na minutę.
Oclean X Pro prezentuje się naprawdę schludnie. W pudełku znajdziemy samą szczoteczkę, podstawkę (dock ładujący) oraz kabelek USB. Swoją drogą podstawka ma samoprzylepną taśmę 3M, dlatego w każdej chwili możemy ją po prostu przyczepić do płytek na ścianie czy nawet lustra. Front urządzenia zajmuje duży, intuicyjnie umieszczony przycisk fizyczny, którym włączamy lub wyłączamy szczoteczkę. Nad nim znajduje się swojego rodzaju innowacja, a jest nią dotykowy ekran LCD, na którym wyświetlane są informacje o czasie szczotkowania, parowaniu Bluetooth czy trybie lock.
Prawdziwą funkcjonalność otrzymujemy jednak po sparowaniu szczoteczki z aplikacją w telefonie (tą należy ściągnąć ze sklepu Google lub Apple). W niej możemy podać stan naszego uzębienia. Podać, czy palimy papierosy lub spożywamy płyny powodujące przebarwienia oraz stopień wybielania.
Do dyspozycji w Oclean X Pro otrzymujemy kilkanaście trybów czyszczenia:
- Codzienny, standardowy program czyszczenia to umiarkowana siła i umiarkowany czas trwania, który wynosi 2 minuty. Odpowiedni dla osób ze zdrowymi dziąsłami i białymi zębami.
- Czyszczenie średniej mocy to duża siła czyszczenia w połączeniu z długim czasem szczotkowania, który wynosi 3 minuty. Odpowiedni dla osób, które cierpią na choroby zębów.
- Czyszczenie z dużą siłą to najmocniejszy tryb czyszczenia (największa siła). Odpowiedni dla osób z nagromadzonym kamieniem nazębnym – do stosowania raz na tydzień. (czas trwania 3 minuty)
- Wrażliwość po czyszczeniu zębów to łagodny tryb czyszczenia. Odpowiedni dla osób z lekko wrażliwymi zębami lub tych, które zostały niedawno profesjonalnie czyszczone. (czas trwania 2:30)
- Średnio mocne wybielanie to średnia siła czyszczenia w połączeniu z trybem wybielania (oscylacja nakładki). Odpowiedni dla osób o żółtych zębach lub przebarwieniach na skutek palenia papierosów.
- Bardzo mocne wybielanie to duża siła czyszczenia w połączeniu z trybem silnego wybielania. Dla osób o mocno żółtych zębach i problemach z paleniem.
- Delikatne czyszczenie – w tym trybie silnik pracuje w inny sposób. Dla osób o wrażliwych zębach.
- Delikatne czyszczenie SPA – tryb ten zapewnia czyszczenie, wybielanie i masaż z użyciem łagodnej siły. Odpowiedni dla osób z nadwrażliwością zębów.
Oprócz tego mamy jeszcze tryb Standardowe czyszczenie SPA, Słodkie napoje po południu, czyszczenie z dbałością o dziąsła, wybielanie dla początkujących oraz czyszczenie przy aparatach ortodontycznych. Opisywane tryby mogą zostać uruchomione zarówno ręcznie, jak i za pomocą inteligentnej rekomendacji czyszczenia. Wystarczy, że w aplikacji odpowiesz na kilka pytań związanych z twoim uzębieniem, a ona sama wybierze za ciebie odpowiednio dostosowany tryb pracy.
Oprócz tego w aplikacji możemy wybrać swój tryb pracy i zapisywać go. Do dyspozycji mamy trzy główne tryby pracy szczoteczki, a więc czyszczenie, wybielanie i masaż oraz kilka opcji intensywności (do 32 poziomów przy czyszczeniu). Programowi temu możemy później nadać nazwę oraz wybrać specjalną ikonę, która wyświetlona zostanie na ekranie szczoteczki – raz ustawiony program na aplikacji możemy później wybierać tylko na szczoteczce. Na wyświetlaczu możemy też zapisywać wcześniej ustalone motywy graficzne, a jest ich kilka.
Oclean X Pro – specyfikacja:
- Silnik: bezszczotkowy maglev, 42 000 rotacji/min
- Siła tarcia: 220 g/cm
- Bateria: 800 mAh (do 40 dni użytkowania, 2h ładowania do 100%)
- Głośność: <60 dB
- Aplikacja: iOS 8.0 lub Android 4.4
- Bluetooth 4.2
- Standardowa nasada: Włosie o przekroju 0,152 mm
- Ekran: Tak – kolorowy, LCD, dotykowy
- Ocena i analiza szczotkowania
- Wbudowany żyroskop
Promocja dla czytelników ITHardware
Koszt Oclean X Pro wynosi 69,99$ co daje nam w przybliżeniu około 340 zł z VAT. Od 11 listopada natomiast w sklepie Alieexpress możecie nabyć dokładnie tę samą szczoteczkę za 56,65$ (około 270 zł). Oprócz tego, jeśli od 11-13 listopada złożycie w sklepie zamówienie, będziecie mogli wygrać zarówno odkurzacz Xiaomi G9, jak i darmową szczoteczkę Oclean X Pro (złożone zamówienie będzie zupełnie darmowe). Dodatkowo, jeśli zapłacicie BLIKiem lub MasterCard, otrzymacie zniżkę, która wynosi odpowiednio 10$ lub 5$. Wymagane jest jednak, by w sklepie za pomocą BLIKa wydać co najmniej 60$, a za pomocą MasterCard 50$. Skorzystajcie też z naszego kodu SZYBKA5, by otrzymać kolejne 5$ zniżki na produkty. A Wy używacie szczoteczek sonicznych czy wolicie stare, dobre, ręczne szczotkowanie? Piszcie w komentarzach.
Artykuł powstał we współpracy z Oclean.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Oclean X Pro: Szczoteczka soniczna dla fanów wibracji