Najlepsze gry niezależne 2025. Top 10


Najlepsze gry niezależne 2025. Top 10

Jeśli ktoś powiedział wam, że produkcje AAA gwarantują najwięcej zabawy, to albo kłamał, albo nie zagrał w tegoroczne produkcje niezależne. Gry indie już od dawna nie są synonimem "małego budżetu", ale teraz widać to wyraźniej niż kiedykolwiek. 

Największe ryzyko często przynosi najlepsze rezulaty, co pokazuje także dziesięć tytułów, które zdefiniowały niezależną scenę w 2025 roku. Znacie je wszystkie?

10. RV There Yet?

Symulator wycieczki kamperem, który udowadnia, że podróż jest ważniejsza niż cel. Prowadzicie swój pojazd przez proceduralnie generowane drogi, zatrzymując się w dziwnych miejscach, przeżywając przezabawne przygody. Mechanika jazdy jest świetnie zbalansowana między realistycznym systemem a rozrywkowym. To interaktywna opowieść na kółkach, która dzięki kooperacji za każdym razem gwarantuje tonę śmiechu.

9. Discounty

Discounty to urokliwa mieszanka RPG i symulatora zarządzania sklepem. Miasteczko Blomkest staje się naszym domem, w którym prowadzimy rodzinny sklep. Gra łączy codzienne obowiązki  (zamawianie towarów, układanie półek, obsługę kas, sprzątanie itd.) z budowaniem relacji z lokalnymi mieszkańcami. Każdy klient ma unikalną osobowość wpływającą na jego zachowanie. Po godzinach eksplorujemy okolicę, a zarobione pieniądze inwestujemy w rozwój sklepu i reklamę, stopniowo przywracając blask całemu Blomkest. Idealny tytuł na relaks po ciężkim dniu.

8. Peak

Studio Dapper Penguin przynosi nam medytacyjne doświadczenie o wspinaczce górskiej, które jest metaforą życia – i brzmi to banalnie, dopóki nie zaczniecie grać. Sterowanie jest intuicyjne: każdy trigger to jedna ręka, każdy ruch to walka z grawitacją i własnymi ograniczeniami. Brak HUDu, brak timera, tylko wy, skała i wiatr. Proceduralne generowanie tras sprawia, że każda wspinaczka jest unikalna, a ambient soundtrack reaguje na wasze działania. Peak to nie jest gra o pokonywaniu szczytów – to gra o procesie, o małych zwycięstwach i akceptacji porażek. W świecie pełnym instant gratification, to rzadki moment prawdziwego zen.

7. Absolum

Wymagająca chodzona bijatyka 2D, w której główną rolę grają mechaniki roguelite’owe. Jest to opowieść dla fanów klasycznego fantasy, podana z dużym urokiem. Jej głównym atutem jest jednak to, że bardzo łatwo zacząć się nią bawić i odkrywać kolejne umiejętności naszych bohaterów, oraz próbować ubić ostatniego bossa z innymi graczami. Technicznie, wizualnie i dźwiękowo jest to cukiereczek.

6. Citizen Sleeper 2: Starward Vector

Citizen Sleeper 2: Starward Vector to kontynuacja cyberpunkowego RPG inspirowanego papierowymi grami fabularnymi. Wcielamy się w androida-zbiega ściganego przez korporację. Trafiamy na obrzeża systemu Helion z uszkodzonym statkiem i amnezją. Rozgrywka oparta na rzutach kośćmi wymaga zarządzania zasobami, naprawy statku i kompletowania załogi. Ryzykowne zlecenia zapewniają środki na przetrwanie, ale mogą zdradzić naszą lokalizację. Stylizowana na komiks grafika Guillaume'a Singelina i klimatyczna muzyka Amosa Roddy'ego tworzą niepowtarzalną atmosferę kosmicznej przygody, która co chwila zaskakuje fabularną głębią.

5. Ball x Pit

Oto przebojowy rogalik inspirowany kultowym Arkanoidem. Eksplorujemy w nim zrujnowaną krainę fantasy wokół zniszczonego miasta Ballbylon, eliminując hordy przeciwników ustawionych w rzędach. Walczymy różnorodnymi pociskami odbijającymi się od ścian, które można łączyć w potężne kombinacje. Między wyprawami odbudowujemy Nowy Ballbylon, wznosząc budynki zapewniające bonusy i dostęp do nowych postaci z unikalnymi umiejętnościami. Gra prezentuje urokliwą grafikę pixel art i gameplay na tyle wciągający, że dla wielu osób jest wręcz indykiem roku.

4. The Blue Prince

Blue Prince to unikalna gra przygodowa złożona z piętrzących się łamigłówek, osadzona w tajemniczej posiadłości Mt. Holly. Pomieszczenia tego budynku codziennie zmieniają swój układ. Jako spadkobierca posiadłości poszukujemy legendarnego pokoju numer 46, decydując przy każdych drzwiach, jakie pomieszczenie się za nimi ukrywa. Każda decyzja kształtuje naszą ścieżkę przez budynek pełen wyzwań i sekretów. Postępy zależą od znalezionych narzędzi i kreatywnego ich wykorzystania. To nieprzewidywalna przygoda wymagajaca stałego analizowania i kojarzenia faktów, która wspaniale nagradza najwytrwalszych graczy.

3. Hades II

Supergiant Games udowodniło, że potrafi przebić własne arcydzieło. W roli Melinoe, księżniczki podziemi, wyruszamy w misję uratowania rodziny przed Chronosem, tytanem czasu. Nowe połączenie mitologii greckiej z systemem roguelite, rozbudowane drzewo progresji i jeszcze więcej romansowych opcji sprawiają, że każde podejście jest historią samą w sobie. Spektakularne zaklęcia, potężny oręż i wrogowie, którzy wymagają taktycznego myślenia to po prostu przepis na sukces. A ta ścieżka dźwiękowa? Absolutnie doskonała. Sequel, który nie boi się być lepszy od pierwszej części.

2. Hollow Knight: Silksong

Siedem lat oczekiwania i zero żalu. Team Cherry wróciło z sequelem, który błyskawicznie stał się nowym punktem odniesienia dla metroidvanii. Grając jako Hornet przemierzamy królestwo Pharloom, gdzie każdy zakątek jest dopracowany z obsesyjną dbałością o szczegóły. Walka jest szybsza i bardziej agresywna niż w oryginale, a nowe mechaniki ruchu sprawiają, że eksploracja to czysta przyjemność. Silksong to udana ewolucja wszystkiego, co sprawiło, że zakochaliśmy się w Hollow Knight.

1. Clair Obscur: Expedition 33

Francuskie Sandfall Interactive stworzyło coś, czego nikt się nie spodziewał – turowe RPG, które wygląda jak prawdziwy blockbuster, w unikalnej, niemal “malarskiej” oprawie. Wcielamy się tu się w członków tytułowej Ekspedycji 33 - ostatniej nadziei ludzkości. System walki łączy klasyczne potyczki turowe z elementami zręcznościowymi, a opowieść o nieuchronności śmierci i desperackich próbach jej oszukania trzyma w napięciu do samego końca. To dowód, że indie może konkurować z wielkimi produkcjami nie tylko pomysłem, ale i skalą. Unikalnie wyglądająca i brzmiąca produkcja, która zdecydowanie wyróżnia się na przestrzeni całego 2025 roku.

 

Od epickich RPG przez filozoficzne narracje po absurdalne symulatory - niezależni deweloperzy pokazali, że kreatywność bez korporacyjnych wytycznych to przepis na prawdziwe innowacje. Wielkie studia mogą mieć budżety, ale małe zespoły mają często ciekawszą i bardziej odważną wizję. I właśnie dlatego te dziesięć gier zostanie z nami na długo, podczas gdy kolejne "bezpieczne" sequele zginą w zapomnieniu. 2025 było rokiem indie. ly
 

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Najlepsze gry niezależne 2025. Top 10
 0