Nasz ranking peryferiów kontynuujemy listą top 5 klawiatur przewodowych. W końcu nie tylko myszki komputerowe to idealny prezent dla wymagającego gracza, zaś okres świąteczny zbliża się nieubłaganie. A może to ty będziesz swoim własnym mikołajem? Niezależnie czy szukasz prezentu dla kogoś bliskiego lub rozglądasz się za upiększeniem swojego stanowiska, dzięki mojej liście top 5 klawiatur przewodowych dowiesz się nie tylko, jakie klawiatury mechaniczne są godne uwagi, ale również, na co zwracać uwagę przy doborze odpowiedniego sprzętu.
Na liście topowych produktów znajdziesz zarówno te najdroższe propozycje, jak i sprzęt przystępny cenowo, który nie nadwyręży zbytnio twojego portfela. Na podium znalazły się klawiatury mechaniczne w kwocie od 290 do 1000 złotych, zatem przepaść cenowa pomiędzy poszczególnymi modelami jest ogromna, ale wcale nie oznacza to, że kupując najtańszy sprzęt w tym zestawieniu, otrzymasz produkt wybrakowany i znacznie ustępujący swojej konkurencji, wręcz przeciwnie, każda z propozycji jest równie dobra, różnica polega tylko w twoim budżecie, jaki chcesz przeznaczyć.
Idealna przewodowa klawiatura dla gracza - co powinna posiadać?
Pierwszą istotną kwestią jest format klawiatury. Na rynku znajdziemy wiele różnych rozmiarówek klawiatur, poczynając od tradycyjnych pełnowymiarowych, a na kompaktowych kończąc. Czym się od siebie różnią? Pełnowymiarowe klawiatury na ogół posiadają 104 do 108 klawiszy, a więc mają numpada, przyciski funkcyjne i strzałki. Jednak ze względu na ich duże gabaryty są rzadziej spotykanym sprzętem na biurku gracza niż nieco mniejsze urządzenia TKL (klawiatury pozbawione numpada) czy kompakty 60%. Oprócz nich jest jeszcze wiele mniej popularnych formatów jak 85%, 95% czy 65%, ale stanowią one niewielki odsetek i z tego względu jest też nieco ciężej je znaleźć. Po co pozbawiać się dodatkowych klawiszy? W pracy blok numeryczny czy klawisze funkcyjne to bardzo przydatne elementy klawiatury, jednakże w grach nie mają one szerszego zastosowania. Natomiast mniej przycisków, równa się mniejszej zajmowanej przestrzeni na biurku i jednocześnie większa przestrzeń dla podkładki pod myszkę oraz możliwość wykonywania niczym nieograniczonych ruchów myszką po jej powierzchni.
Kolejnym istotnym czynnikiem jest typ klawiatury. W 2023 zdecydowanie nie powinniśmy się oglądać za klawiaturami membranowymi czy nożycowymi. Jest to relikt przeszłości, który obecnie uświadczymy co najwyżej w bazarowej jakości sprzętach. No chyba, że mamy sentyment do vintage klawiatur pokroju IBM Model M z przełącznikami typu buckling spring czy elektro-pojemnościowych od takich producentów jak HHKB, Leopold, Realforce, które to jednak są bardzo ciężkie do zakupienia w Polsce. Co zatem wybrać? Najbezpieczniej będzie postawić na klawiatury mechaniczne z przełącznikami renomowanych producentów pokroju Kailh, Gateron, TTC czy Cherry, albo customami stworzonymi specjalnie na potrzeby danego producenta klawiatury.
Oczywiście dobór przełączników nie kończy się na wybraniu producenta, jest to znacznie bardziej złożony temat. Każda z klawiatur mechanicznych dla graczy występuje zazwyczaj w kilku wariantach przełączników. Najczęściej są to switche czerwone, brązowe, niebieskie, żółte lub czarne. Opisując charakter działania poszczególnych kolorów przełączników, posłużę się sporym uproszczeniem, za które osoby znające się w temacie klawiatur zapewne by mnie zlinczowały, ale switche i ich poszczególne rodzaje to temat rzeka, o którym można by napisać odrębny artykuł. Czerwone to przełączniki liniowe, nieposiadające wyczuwalnego skoku, brązowe są natomiast ich przeciwieństwem i punkt aktywacji jest w nich mocno uwydatniony. Niebieskie switche to “te hałaśliwe” o donośnym, metalicznym kliku, które albo się kocha, albo nienawidzi. Zaś czarne i żółte są cięższym odpowiednikiem czerwonych. To które z nich wybierzemy, zależy tylko i wyłącznie od naszych preferencji. Nie prawdą jest też, powielana w internecie bzdura, że jeden kolor switchy nadaje się tylko do gier a inny do pisania, wybierajmy te przełączniki, które najbardziej nam się podobają.
Oprócz tradycyjnych mikrostyków istnieją również przełączniki optyczne i magnetyczne. Te pierwsze do swego działania wykorzystują fotokomórkę oraz wiązkę lasera, które zastępują mikrostyk i miedzianą blaszkę zwierającą obwód. Natomiast switche magnetyczne to nic innego jak poruszający się magnes i sensor zmiany pola magnetycznego. Osobiście jestem zwolennikiem tej drugiej technologii, ale switche optyczne również mają swoje zalety. Niezależnie od tego, które wybierzemy, mają one przewagę nad tradycyjnymi przełącznikami, chociażby pod względem precyzji, mniejszego input laga, braku dwukliku, dłuższej żywotności czy możliwości zaimplementowania takich funkcji jak podwójny punkt aktywacji, zmiana jego położenia lub najświeższy wynalazek - funkcja Rapid Trigger. Musimy się jednak liczyć z faktem, że jako iż jest to młoda technologia, to przyjdzie nam za nią dopłacić ekstra. Bardzo istotne jest też zwrócenie uwagi na stabilizatory, czy są one na tyle dobrej jakości, że klawisze takie jak spacja czy enter nie grzechotają podczas energicznego klikania i nie chyboczą się zbytnio.
Warto również zwrócić uwagę na parametry takie jak grubość nasadek klawiszy rodzaj nadruku, jaki posiadają (zależy nam, aby szybko się nie starł). Istotne jest też czy dana klawiatura posiada na przykład hotswap, czyli możliwość wymiany przełączników bez konieczności używania do tego lutownicy albo czy ma ona możliwość odpięcia przewodu zasilającego, a jeśli nie to jakiego rodzaju kabel posiada. Ważne, aby nie był on najtańszym gumowym przewodem, a posiadał przynajmniej jakikolwiek materiałowy oplot, nawet jeśli byłby on sztywny. Dodatkowym atutem będą kanaliki służące do wyprowadzenia kabla w dowolnym kierunku oraz regulowane nóżki, najlepiej dwustopniowe. Miłym dodatkiem będzie też fabryczne wygłuszenie pianką EVA wnętrza klawiatury lub nasmarowane stabilizatory i przełączniki.
Z tak podstawową wiedzą jesteś już w stanie dobrać odpowiednią klawiaturę, która raczej nie powinna zawieść twoich oczekiwań. Najważniejsze, abyś wystrzegał się kiczowatego sprzętu, który pracuje na przełącznikach nieznanego producenta, zdaje się oferować więcej, niż można by oczekiwać po jego cenie i wygląda jak produkt z odpustu. W razie wątpliwości zawsze możesz poradzić się też o pomoc na grupach tematycznych lub technicznych w social mediach takich jak Facebook. Tamtejsi użytkownicy na pewno chętnie ci pomogą. Tymczasem zapraszam cię do zapoznania się z moją listą top 5 klawiatur przewodowych, stworzoną z myślą o graczach szukających czegoś budżetowego, ale także tych z grubszym portfelem.
Ranking klawiatur przewodowych do gier - TOP 5
- Dark Project KD87A Skeleton
- Genesis Thor 404 TKL
- Corsair K70 MAX SteelSeries
- Apex Pro/Pro mini
- Wooting 60HE
Najlepsza klawiatura przewodowa do 200 zł - Dark Project KD87A Skeleton
Zestawienie otwiera budżetowa klawiatura mechaniczna Dark Project KD87A Skeleton, którą wyróżnia nie tylko bardzo dobry stosunek ceny do jakości, ale również nietypowa fioletowo-biała kolorystyka, która dla niektórych graczy może być trochę zbyt odważna, ale czy to źle? Przynajmniej wyróżnia się ona na tle innych, monotonnych produktów.
Co tu dużo mówić, Dark Project KD87A Skeleton w kwocie 199 złotych oferuje nam genialne podświetlenie RGB, dobrą jakość wykonania i format TKL. Ponadto znajdziemy tu ręcznie smarowane, customowe, liniowe przełączniki (odpowiednik czerwonych) G3ms Sapphire o żywotności 50 mln kliknięć, które robią niezłą robotę. To samo tyczy się także smarowanych ręcznie stabilizatorów, które nie grzechotają i nie chyboczą się. A do tego wszystkiego dochodzą sensownej grubości keycapy wykonane w technologii podwójnej injekcji z tworzywa PBT. Do pełni szczęścia brakowałoby już tylko hotswapa, którego tu niestety nie znajdziemy i non-floating key designu. Za to przynajmniej mamy regulowane nóżki i przewód w materiałowym oplocie, a także kanaliki służące do jego wyprowadzenia w dowolnym kierunku.
Kup klawiaturę Dark Project KD87A Skeleton najtaniej na Ceneo.pl
Znakomita klawiatura do 300 zł - Genesis Thor 404 TKL
Kolejny na liście jest Genesis Thor 404 TKL, który jest chyba moim faworytem w tym zestawieniu, ale nie dlatego, że oferuje więcej niż droższe klawiatury, tylko ze względu na idealny wręcz stosunek ceny do jakości otrzymywanego produkty. Jak sama nazwa wskazuje jest to klawiatura mechaniczna w formacie TKL. Thor 404 TKL występuje w dwóch wariantach kolorystycznych: czarnym i białym. Natomiast jeśli chodzi o przełączniki, to do dyspozycji mamy Kailh Box Brown V2 lub Gateron Yellow Pro V2. Niezależnie od tego, które wybierzemy, oba warianty switchy są świetne, szczególnie w tej półce cenowej. Ponadto zarówno przełączniki jak i stabilizatory są fabrycznie nasmarowane, a klawiatura posiada piankowe wygłuszenie. Keycapy wykonane są w technologii podwójnej injekcji z sensownej grubości tworzywa PBT.
W przeciwieństwie do Dark PRoject KD87A Skeleton, Genesis Thor 404 TKL posiada również hotswap i odpinany przewód zasilający w materiałowym oplocie oraz regulowane nóżki i non-floating key design. Nie można też zapominać o świetnie zrealizowanym RGB i wzorowym spasowaniu oraz jakości wykonania. Na ten moment Thor 404 TKL kosztuje 279 złotych, a śmiało mógłby kosztować nawet 400 złotych i nadal byłby wart swojej ceny.
Kup klawiaturę Genesis Thor 404 TKL najtaniej na Ceneo.pl
Co potrafi klawiatura gamingowa za 800 zł? - Corsair K70 MAX
Skoro omówiliśmy już te tańsze modele pora zetknąć się z pierwszą droższą klawiaturą na tej liście. Na chwilę obecną cena Corsair K70 MAX to ok. 800 złotych, czyli prawie 4 razy więcej niż przyjdzie nam zapłacić za propozycję od Dark Project oraz trochę ponad 2.5 raza więcej niż za klawiaturę Genesis. Warto jednak podkreślić, że jest to również pierwsza klawiatura w tym zestawieniu, która oferuje nam liniowe przełączniki magnetyczne, a to usprawiedliwia wysoką cenę oraz pierwsza klawiatura pełnowymiarowa. Oczywiście jak przystało na produkt od firmy Corsair mamy tu genialnie zaimplementowane podświetlenie RGB i ciekawy, nowoczesny design.
Dodatkowym atutem jest magnetycznie montowana podpórka pod nadgarstki, masywne dwustopniowo regulowane nóżki czy odpinany kabel w oplocie, a także zaimplementowany potencjometr i funkcjonalny panel informacyjny z przyciskami multimedialnymi. Keycapy to nic innego jak podwójnie wtryskiwane tworzywo PBT. Ponadto klawiatura jest fabrycznie wygłuszona dwoma warstwami pianki akustycznej, sporą ilość wbudowanej pamięci w mikrokontrolerze oraz wsparcie próbkowania do 8000 Hz czy nawet własny tryb Tournament z dedykowanym dla niego przełącznikiem.
Kup klawiaturę Corsair K70 MAX najtaniej na Ceneo.pl
Świetny sprzęt znanej marki - SteelSeries Apex Pro, Pro TKL i Pro mini
Obie te klawiatury to mocna konkurencja dla Corsair K70 MAX, ponieważ również korzystają z przełączników magnetycznych Omnipoint 2.0 o żywotności aż 100 milionów kliknięć, za to mają jedną kluczową przewagę nad swoim konkurentem. Jest nią wsparcie dla technologii Rapid Trigger po raz pierwszy zaimplementowanej w klawiaturach Wooting, a następnie skopiowanej właśnie przez SteelSeries i (nieudolnie) przez Razer, która pozwala nam rozpocząć kolejną akcję, nie resetując przycisku do pozycji początkowej. To znaczy, że w momencie gdy tylko lekko popuścimy naciskany przycisk, możemy go z powrotem lekko docisnąć i to sprawi, że zostanie zarejestrowane kolejne kliknięcie. W ten sposób zmniejsza się input lag i nasz czas reakcji. Brzmi to trochę zagmatwanie, ale w praktyce działa świetnie.
Oprócz świetnych przełączników, które są jednocześnie ciche, płynne i precyzyjne (linowe switche - w typie czerwonych) znajdziemy tu całkiem sensowne stabilizatory oraz zjawiskowe podświetlenie RGB czy regulowane dwustopniowo nóżki. Zaś keycapy wykonane są metodą podwójnej iniekcji z tworzywa PBT. Apex Pro występuje w formacie pełnowymiarowym, Pro TKL jak sama nazwa wskazuje jest wersją pozbawioną bloku numerycznego, natomiast Pro mini to klawiatura typu kompakt. Przewód zasilający posiada materiałowy oplot i jest odpinany, co stanowi dodatkowy atut tych klawiatur. Podobnie jak w przypadku K70 MAX mamy tu również sporą ilość wbudowanej pamięci oraz podpórkę pod nadgarstki w pełnowymiarowym wariancie Apex Pro i TKL. Na ten moment za Apex Pro zapłacimy 857 złotych, 959 złotych za Apex Pro TKL, zaś kupno Apex Pro mini to wydatek rzędu 720 złotych.
Kup klawiaturę SteelSeries Apex Pro Mini najtaniej na Ceneo.pl
Najlepsza klawiatura do 1000 zł - Wooting 60HE
Na koniec klasyk, czyli klawiatura, dzięki której mamy technologię Rapid Trigger, a jest nią Wooting 60HE. To właśnie marka Wooting po raz pierwszy wprowadziła funkcję szybkiego aktywowania następnego kliknięcia, która ma ogromny potencjał, co zresztą widać po tym, jak chętnie kopiują ją najwięksi producenci na rynku. Oprócz tej innowacyjnej technologii Wooting 60HE oferuje nam też świetne wykonanie oraz doskonały wygląd. Jak sama nazwa wskazuje, jest to klawiatura kompaktowa (60%). Podobnie jak Genesis Thor 404 TKL wykorzystuje ona non-floating key design, który przynajmniej moim zdaniem prezentuje się znacznie estetyczniej niż gdyby przełączniki miałyby być na widoku ze wszystkich stron.
Tak samo jak Corsair K70 MAX oraz SteelSeries Apex Pro/Pro mini Wooting 60HE wykorzystuje przełączniki analogowe (magnetyczne) Gateron x Lekker o żywotności 100 milionów kliknięć. Keycapy wykonane są metodą podwójnej injekcji z tworzywa PBT, zaś stabilizatory są fabrycznie nasmarowane i nie grzechoczą. Jedynym minusem Wooting 60HE jest brak regulowanych nóżek, ale klawiatura ma na tyle wygodny profil, że w zasadzie są nam zbędne. Ciekawym, chociaż mało funkcjonalnym dodatkiem jest montowana po lewej stronie klawiatury, żółta opaska, która nadaje urządzeniu oryginalności i sprawia, że klawiatura prezentuje się intrygująco na biurku. Nie zabrakło też odpinanego przewodu zasilającego w materiałowym oplocie czy zjawiskowego podświetlenia RGB. Jednocześnie Wooting 60HE jest najdroższą klawiaturą w tym zestawieniu, bowiem jej cena w chwili obecnej to 959 złotych.
Najlepsze klawiatury przewodowe 2023 roku - Opinia
Znasz już zatem top 5 polecanych przeze mnie modeli klawiatur mechanicznych dla graczy oraz wiesz już, na co koniecznie zwracać uwagę przy zakupie wymarzonej klawiatury. Pamiętaj, aby nigdy nie kupować w ciemno, zawsze warto jest udać się do najbliższego elektromarketu i przetestować urządzenia dostępne na wystawie (o ile jeszcze posiadają keycapy, bo znając życie, zapewne ktoś zdążył przynajmniej część z nich sobie przywłaszczyć). Zaoszczędzi ci to fatygi ze zwrotem nietrafionego zakupu.
Natomiast jeśli postawisz na zakup jednego z pięciu wymienionych w tym rankingu sprzętów, raczej się nie zawiedziesz. Każdy z nich jest bardzo dobrze wykonany i oferuje masę ciekawych smaczków jak, chociażby możliwość hotswapu i wygłuszenie czy analogowe przełączniki pozwalające na ich regulację oraz wprowadzające innowacyjną funkcję Rapid Trigger. To, którą z nich wybierzesz, zależy tylko od ciebie, ale niezależnie czy będzie to najtańszy, czy najdroższy model w tym zestawieniu są to pewniaki. Życzę ci zatem udanych łowów i miejmy nadzieję, że zobaczymy się w moim następnym artykule na temat top 5 klawiatur bezprzewodowych 2023 roku.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Ranking klawiatur przewodowych dla graczy. TOP 5 najlepszych klawiatur 2023