Ranking myszek bezprzewodowych dla graczy. TOP 5 najlepszych gryzoni

Kilka dni temu na naszym portalu pojawiło się zestawienie top 5 przewodowych myszek 2023 roku, pora zatem nadrobić zaległości i zaproponować top 5 bezprzewodowych myszek 2023, w końcu zegar tyka, a do świąt i mikołajek zostało już niewiele czasu. Być może to właśnie z tego powodu udało ci się natknąć na ten artykuł, a może zwyczajnie szukasz idealnej myszki dla siebie? Niezależnie od tego co cię tu sprowadza, dzięki temu tekstowi dowiesz się, na co zwracać uwagę przy doborze i zakupie myszki oraz poznasz 5 propozycji godnych rozpatrzenia. W moim zestawieniu znajdziesz wyłącznie modele myszek, które sam mogę z czystym sercem zarekomendować i spełniające wszystkie standardy poruszone w dalszej części tego artykułu.

Na podium w rankingu znalazły się myszki bezprzewodowe z przedziału cenowego 450 - 800 złotych, ponieważ tańsze modele mimo zadowalającego stosunku cena/jakość mają sporo imperfekcji, dlatego trudno jest je rozpatrywać w kategorii tych najlepszych. Zatem to zestawienie będzie nieco odbiegało od formy, jaką zaproponowałem w rankingu myszek przewodowych, gdzie udało mi się zestawić ze sobą tańsze i droższe modele będące niemalże na równi ze sobą pod kątem narzuconych kryteriów. Dlatego jeśli szukasz tańszych alternatyw, to koniecznie poznaj również nasz ranking myszek przewodowych dla graczy, gdzie znajdziesz urządzenia z każdego przedziału cenowego.

Idealna bezprzewodowa myszka dla gracza - co powinna posiadać?

Jest to temat rzeka, który nierzadko budzi kontrowersje, w końcu każdy z nas może mieć inny priorytet. Jednakże, z całą pewnością i powagą dla mnie odpowiedź jest jednoznaczna. Najistotniejsza przy doborze myszki jest nie elektronika, jak najwyższa czułość sensora czy bajery pokroju próbkowania na poziomie 8000 Hz, a kształt i ewentualnie niska masa w parze z doskonałym wyważeniem. To właśnie kształt stanowi lwią część sukcesu w poszukiwaniu idealnego gryzonia. W końcu przykładowo będąc osobą leworęczną, która trzyma mysz lewą dłonią, raczej nie kupisz myszki dla praworęcznych prawda? Właśnie dlatego, że każdy z nas ma inne gusta, ważne jest, aby dopasować myszkę pod siebie, a nie siebie do myszki, która nam po prostu nie leży.

Jeżeli zatem masz możliwość przetestowania myszki dla graczy, która przykuła twoją uwagę w punkcie stacjonarnym elektromarketu, to zrób to bez zastanowienia. Nic na tym nie stracisz, zaoszczędzisz sobie czasu na zwrocie urządzenia. A co jeśli kupuję myszkę dla kogoś? Wtedy warto zbadać, jaką obecnie gamingową mysz używa dana osoba lub pod pretekstem zakupu myszki dla siebie nakłonić daną osobę, aby wybrała się z nami do elektromarketu i pomogła nam wybrać sprzęt “dla nas” dzieląc się swoją opinią na temat konkretnych urządzeń. Tym sposobem przynajmniej orientacyjnie będziesz wiedzieć, co potencjalnie może się spodobać obdarowanej osobie.

Kolejną istotną rzeczą jest specyfikacja i nie mówię tu o ilości niepotrzebnych światełek RGB na myszce, a o przełącznikach czy sensorze, bo to one grają tu pierwsze skrzypce. W tej kwestii nie musisz być wcale ekspertem, bo możesz zdać się na pomoc społeczności takich, jak moja grupa na portalu facebook poświęcona tematyce myszek, czyli “Jak będzie w myszkach?” jej użytkownicy na pewno z chęcią ci pomogą dokonać właściwego wyboru i rozwieją wszelkie wątpliwości.

Natomiast jeśli w specyfikacji wybranego urządzenia zobaczysz takie hasła jak sensor PixArt o numeracji wyższej niż 3360 lub czujnik True Move, Marksman 30K, Razer Focus, to możesz mieć pewność, że będzie to sensor optyczny z wyższej półki o co najmniej dobrych parametrach. To samo tyczy się przełączników, najważniejsze, aby w specyfikacji producent wg sprecyzował jakie przełączniki zastosował lub przynajmniej określił ich oczekiwaną żywotność liczoną w milionach kliknięć. Natomiast, widząc na pudełku lub w specyfikacji wzmiankę o Kailh, TTC, Huano (o żywotności przynajmniej 30 milionów kliknięć) lub switchach optycznych możesz mieć pewność, że nie kupisz kota w worku.

Jako że mowa jest o myszkach bezprzewodowych, to warto również sprawdzić jaki czas pracy na jednym cyklu ładowania oferuje dana mysz i jak szybko się ładuje oraz z jakiego rodzaju przewodu zasilającego korzysta. Najgorszy, na jaki możemy trafić, to taki w sztywnym nylonowym oplocie, którym można co najwyżej sprawić komuś porządne lanie, jeśli napadnie nas w drodze do domu z naszym niekoniecznie trafionym łupem z elektromarketu. Minimalnie mniej beznadziejne są przewody w gumowej zalewie, ale od myszek z takim kablem również radzę trzymać się z daleka. Najlepszy możliwy typ, na jaki możemy trafić, to tak zwany kabel typu sznurówka lub paracord. Rozpoznamy go po tym, że jest dosyć elastyczny, a przewody wewnątrz materiałowego oplotu są luźno ułożone. Im kabel jest miększy, bardziej giętki i lżejszy, tym lepiej dla nas. Mając już tak podstawową wiedzę, możesz śmiało rozpocząć swoje poszukiwania. Aczkolwiek zanim to zrobisz, spójrz proszę na poniższą listę proponowanych przeze mnie modeli myszek do gier.

Ranking myszek bezprzewodowych do gier - TOP 5

• Lamzu Atlantis OG V2 Pro / V2 4K Wireless
• Pulsar X2V2/X2V2 mini/X2H/X2A
• Razer Deathadder V3 Pro
• Ninjutso Sora 4K
• Logitech G Pro X Superlight 2

Powrót króla w jeszcze lepszym wydaniu - Lamzu Atlantis OG V2 Pro / V2 4K Wireless

Lamzu to marka, która wraz z początkiem 2022 roku pojawiła się dosłownie znikąd. Recenzując Lamzu Atlantis byłem jednocześnie zdziwiony i zachwycony, że firma, która nie ma żadnego doświadczenia na rynku i tylko jeden produkt w ofercie, którym była właśnie recenzowana myszka, mogła wypuścić tak dobrego gryzonia. Lamzu Atlantis już w ówczesnej formie było w stanie zawstydzić większość topowych myszek z tamtego okresu. A tymczasem ku mojej uciesze, chińska marka nie próżnowała i wraz z końcem 2023 roku do swojej oferty wprowadziła, nowy, lepszy wariant Lamzu Atlantis.

Lamzu Atlantis OG V2 Pro oraz Lamzu OG V2 4K Wireless to w zasadzie ta sama myszka. Nazewnictwo w ich przypadku może być mylące, ponieważ model “Pro” wbrew intuicji wcale nie jest lepszy, a wręcz przeciwnie, brakuje mu jednego istotnego elementu, który posiada model 4K, a jest nim transmiter radiowy. Lamzu Atlantis OG V2 Pro posiada wsparcie dla częstotliwości próbkowania do 4000 Hz, jednakże w zestawie z myszką nie otrzymujemy transmitera, który byłby w stanie osiągnąć tak wysoką wartość. Zamiast tego dostajemy transmiter z limitem 1000 Hz, a lepszy musimy niestety dokupić osobno. Tymczasem wariant z dopiskiem 4K posiada transmiter zdolny osiągnąć próbkowanie 4000 Hz w standardzie i jak można by się domyślić, jest też znacznie droższy.

Niezależnie od tego, na który wariant się zdecydujemy, otrzymamy myszkę, którą śmiało można nazwać mianem “bliskiej do perfekcji”. Producent wziął sobie do serca opinie użytkowników i recenzentów, dlatego w Lamzu Atlantis OG V2 zaadresowano wszelkie problemy wieku dziecięcego, które występowały w poprzedniej generacji myszek. Obecnie Atliantis OG V2 jest dopracowana pod praktycznie każdym względem. Mysz oferuje nam nie tylko wsparcie próbkowania 4K, ale ma również świetny, uniwersalny design, który sprawdzi w połączeniu z praktycznie każdym możliwym typem chwytu, wielkością dłoni (jako, że istnieje również wariant mini) i niezależnie od tego czy jesteśmy prawo lub lewo ręczni, gdyż jest to myszka symetryczna. Ponadto masa myszki to tylko 57 gramów, co przy braku perforacji i dużemu akumulatorowi o 70-godzinnym czasie pracy na jednym cyklu ładowania robi wrażenie.

Wnętrze również nie pozostawia pola do narzekania, na pokładzie myszki znajduje się jeden z najlepszych sensorów optycznych na rynku PixArt PAW3395 oraz świetne przełączniki mechaniczne Hueno Blue Shell Pink Dot o żywotności 80 milionów kliknięć. Tymczasem przewód zasilający ze wtykiem USB-C jak można by oczekiwać, jest w elastycznym oplocie typu sznurówka oraz co ciekawe posiada on tak zwane mini-bungee, dzięki czemu kabel nie będzie wadzić nam na biurku, spowalniając przy tym nasze ruchy. Ślizgacze nie są wybitne, ale na pewno wystarczające. Na ten moment za myszkę przyjdzie nam zapłacić 480 złotych za wersję Pro oraz 550 za wariant 4K.

Kup Lamzu Atlantis OG V2 Pro najtaniej na Ceneo.pl

Nie za dużo tych wersji? - Pulsar X2V2/X2V2 mini/X2H/X2H mini/X2A/X2A mini

Pulsar X2 to cała linia myszek bezprzewodowych, oferująca nam szeroki zakres doboru idealnej myszki pod kątem kształtu. Niezależnie od nazwy modelu, elektronika pozostaje ta sama, zmienia się jednak profil kadłubka myszy. Wariant X2V2 uznaje się za bazowy, natomiast X2H i X2A różnią się od niego tym, jak bardzo wysunięty grzbiet posiadają czy na przykład dodatkowymi przyciskami bocznymi dla osób leworęcznych. Między innymi właśnie dlatego seria X2 znalazła się na tej liście, ponieważ niezależne od wielkości doni, tego czy jesteśmy prawo lub lewo ręczni będziemy w stanie znaleźć coś dla siebie. Typy chwytów, jakie najlepiej sprawdzą się w połączeniu z tymi myszkami to fingertip oraz palm.

Waga myszy jest zależna od wybranego wariantu, ale oscyluje w zakresie 53 - 57 gramów, tak samo jak czas pracy na jedym cyklu ładowania wahający się od 70 do 100 godzin pracy. O elektronikę również nie będziemy musieli się martwić, gdyż seriię X2 napędza sensor PixArt PAW3395, a pod przyciskami głównymi znajdziemy przełączniki optyczne. Co ciekawe scroll posiada customowy enkoder stworzony specjalnie na potrzeby tej serii myszek. Ponadto pulsar wspiera częstotliwość próbkowania w zakresie do 4000 Hz, aczkolwiek podobnie jak w przypadku Lamzu OG V2 Pro odbiornik pozwalający osiągnąć tak wysokie wartości raportowania jest sprzedawany osobno. Tymczasem przewód zasilający także posiada mini-bungee i elastyczny oplot, a ślizgacze są po prostu świetne. Na chwilę obecną Pulsar X2 drugiej generacji kupimy w okolicach 550 złotych.

Kup myszkę Pulsar X2V2 najtaniej na Ceneo.pl

Finezja na wyciągnięcie ręki - Razer Deathadder V3 Pro

Deathadder V3 Pro pod względem zastosowanej elektroniki jest najpotężniejszą myszką w tym zestawieniu, ale wcale nie najdroższą. Napędza go sensor Razer Focus PRO 30K, czyli sensor następnej generacji w zestawieniu z PixArt PAW3395. W rzeczywistości PixArt PAW3395 niegdyś był produkowany na wyłączność dla myszek Razer z serii Ultimate i dopiero od niedawna zaczął być stosowany w konkurencyjnych produktach, tymczasem ma on już godnego następcę. Przyciski główne skrywają zaś przełączniki optyczne trzeciej generacji o żywotności 90 milionów kliknięć, które produkowane są dla Razer na wyłączność przez LK. Nie jest to najlżejsza gamingowa myszka w tym zestawieniu, bowiem waży 63 gramy, za to różnice nadrabia technologiami w tym między innymi próbkowanie do 8000 Hz, o ile oczywiście dokupimy sprzedawany osobno transmiter radiowy wspierający tak wysokie wartości odświeżania. Czas pracy na baterii jest co najmniej satysfakcjonujący, czyli 90 godzin w trybie 1000 Hz oraz 24 godziny w trybie 8000 Hz. Nie zabrakło również giętkiego przewodu w typie paracord i wyśmienitych ślizgaczy.

Razer Deathadder V3 Pro sprawdzi się idealnie dla osób praworęcznych o średniej i dużej wielkości dłoniach, które stosują przede wszystkim chwyt claw i palm. Jest więc nieco mniej uniwersalny od dwóch poprzednich propozycji, za to na pewno wart uwagi i godzien znalezienia się na tej liście. Na chwilę obecną za Razer Deathadder V3 Pro przyjdzie nam zapłacić około 580 złotych.

Kup myszkę Razer DeathAdder V3 Pro najtaniej na Ceneo.pl

Tak lekka, że prawie nie czuć jej w dłoni - Ninjutso Sora 4K

Ninjutso Sora 4K to chyba najmłodsza myszka w tym zestawieniu, która w przeciwieństwie do konkurentek (na szczęście) posiada transmiter radiowy 4K w zestawie, więc nie jesteśmy poniekąd zmuszani do jego zakupu osobno. Nie jest to jednak jedyny aspekt, na tle którego wyróżnia się ten gryzoń. Ninjutso Sora 4K to sztuka sama w sobie. Mysz nie posiadając żadnej perforacji i będąc napakowaną najnowszą elektroniką, waży zaledwie 47 gramów, co jest fenomenalnym wynikiem jak na wcale nie tak małą gabarytowo myszkę dla graczy. Ważąc tak niewiele, jednocześnie niczym nie ustępuje swoim konkurentkom. Na pokładzie Nijutso Sora 4K znajdziemy sensor PixArt PAW3395 oraz przełączniki optyczne produkowane przez Omron. Czas pracy na jednym cyklu ładowania również jest zadowalający i wynosi do 90 godzin.

Mysz najlepiej sprawdzi się dla osób prawo i leworęcznych o średnich-dużych dłoniach, korzystających z chwytów claw i fingertip, ale palm również nie powinien stanowić większego problemu. Zastosowane w Ninjutso Sora 4K ślizgacze są co najmniej przyzwoite, za to stosunkowo cienkie. Przewód zasilający niesety nie posiada mini-bungee, za to jest naprawdę świetny. Cena myszki na ten moment to 620 złotych.

Kup myszkę Ninjutso Sora 4K Wireless White najtaniej na Ceneo.pl

Klasyka gatunku, w nowym wydaniu - Logitech G Pro X Superlight 2

Na dobrą sprawę zakładając, że moi czytelnicy choć trochę interesują się peryferiami gamingowymi, opisu tej myszki mógłbym nie robić wcale, a każdy nadal wiedziałby, dlaczego się tu znalazła. Logitech G Pro to chyba najpopularniejsza seria myszek na świecie i chociaż wcale nie są bezkonkurencyjne pod względem elektroniki czy zastosowanych technologii, to nie da się zaprzeczyć, że kształt tego gryzonia jest ikoną gamingu.

Logitech G Pro X Superlight 2 napędza customowy sensor optyczny Hero 32K oraz autorskie przełączniki optyczne o nazwie Lightforce. Ponadto mysz oferuje nam próbkowanie na poziomie 2000 Hz i czas pracy na jednym cyklu ładowania do 95 godzin.

Kształt Logitech G Pro X Superlight 2 świetnie sprawdzi się dla osób prawo i leworęcznych, niezależnie od wielkości dłoni czy stosowanego chwytu. Na pochwałę zasługują również bardzo dobre ślizgacze i całkiem niezły przewód typu sznurówka, czy fakt, że mysz waży tylko 60 gramów. Cena myszki na ten moment to około 750 złotych.

Kup myszkę Logitech G Pro X Superlight 2 najtaniej na Ceneo.pl

Top 5 myszek przewodowych 2023 roku - Opinia

Mam nadzieję, że to zestawienie pozwoliło ci odnaleźć się w świecie myszek gamingowych i znaleźć swojego kandydata na idealną myszkę dla siebie lub bliskiej ci osoby. Oczywiście poza zaproponowanymi przeze mnie opcjami jest też sporo innych ciekawych propozycji. Tworząc tę listę starałem się wybrać te najciekawsze i najbardziej uniwersalne, spełniające wszystkie kryteria, które poruszyliśmy we wstępie do tego artykułu.

Jednakże, jeśli dzięki temu zestawieniu udało ci się upatrzyć innego faworyta, to bardzo dobrze. Z myszkami do gier trzeba eksperymentować. Warto jest zasięgać nie tylko opinii innych, ale także samemu weryfikować, właśnie na wystawie w sklepach, czy faktycznie polecany sprzęt trafi w twój gust. Życzę ci udanych łowów, a w razie jakichkolwiek pytań zapraszam do sekcji komentarzy.