W co zagrać w Halloween? Oto pięć mniej znanych tytułów


W co zagrać w Halloween? Oto pięć mniej znanych tytułów

Niezależnie od tego, czy obchodzisz Halloween czy też nie, ten okres to doskonała okazja, by odpalić jakiś horror i na jakiś czas zanurzyć się w wirtualnych koszmarach. W tym roku mieliśmy okazję zagrać w takie horrory jak Silent Hill f, Little Nightmares 3, czy Cronos: The New Dawn, ale te gry AAA znają praktycznie wszyscy, więc nie będziemy się nad nimi rozwodzić.

Dodatkowo nowe produkcje są po prostu drogie i rozsądniej jest poczekać aż stanieją, co jednak może potrwać. Dla przykładu Silent Hill f kosztuje obecnie 339 zł, Little Nightmares III 169 zł, a Cronos: The New Dawn 175 zł (15% obniżka na Steam). Oczywiście nie warto ograniczać się do jednej platformy, bo ciekawe halloweenowe zniżki ma również choćby GOG.

Czas przed Halloween to więc dobra okazja do kupna starszych, czy mniej znanych gier z gatunku horrorów, ze względu na liczne przeceny w tym okresie. Zapewniam, że wcale nie są przez to mniej straszne!

Pięć mniej znanych (i niedrogich) horrorów do ogrania

Starałem się wybrać pozycję nie tylko ciekawe, ale i zróżnicowane pod względem gameplayu i gatunku, tak by każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Burnhouse Lane - polski horror psychologiczny

Burnhouse Lane to już czwarta gra polskiego studia Harvester Games (poprzednio: The Cat Lady, Downfall i Lorelai). Za tą nazwą kryje się praktycznie jedna osoba, a mianowicie Remigiusz Michalski, który specjalizuje się w tworzeniu horrorów psychologicznych dla dojrzałych graczy. Są to więc gry tworzone głównie przez jedną osobę (czasem zatrudnia on freelancerów do konkretnych zadań). Nie słyszeliście? Nie szkodzi, nigdy nie jest za późno by zapoznać się z jego twórczością. W zasadzie jego gry to dość proste przygodówki, ale ostrzegam, że porusza w nich naprawdę ciężkie i ważne tematy - jeśli poszukujecie nieskomplikowanej i lekkiej rozrywki, to nie są gry dla was.

Forgive me Father 2 - sieczka spod znaku Cthulhu

Psychologiczne horrory nie są dla ciebie i wolałbyś się zrelaksować się w klasycznego FPSa, utrzymanego w mrocznych klimatach? W Forgive Me Father 2 czeka cię kosmiczna groza, kompletnie odjechany arsenał broni i zastępy wrogów do pokonania, czego chcieć więcej? Jest tu oczywiście jakaś fabuła, przesiąknięta atmosferą grozy i szaleństwa, ale nie oszukujmy się - w tej grze liczy się przede wszystkim nieskrępowana rozwałka.

Amnesia: The Bunker - mamo, w moim bunkrze jest potwór

No ok, seria Amnesia jest całkiem popularna (poprzednie części to The Dark Descent, A Machine For Pigs i Rebirth), chociaż oczywiście to wciąż nie są gry AAA - podobnie jak równie udana, o ile nie lepsza SOMA. W odróżnieniu od poprzednich części Amnesia, ta osadzona jest w realiach I Wojny Światowej, a konkretnie w opuszczonym bunkrze. Wcielamy się w postać francuskiego żołnierza, którzy szybko odkrywa, że w bunkrze czai się bestia, która nie spocznie póki go nie dopadnie. Dodajmy, że nie tylko ona będzie problemem pechowego trepa. Niedawno gra była dostępna za darmo w Epic Game Store - jeśli zapomniałeś, że dodałeś ją do biblioteki, to najwyższy czas ją zainstalować.

Worshippers of Cthulhu - zbuduj świątynie Przedwiecznych i złóż się w ofierze

Tym razem dość nietypowo jak na horror, bowiem mamy do czynienia z… city builderem. Jest on jednak osadzony w uniwersum stworzonym przez doskonale znanego pana Lovecrafta, gdzie budujemy i zarządzamy miasteczkiem kultystów, ale i oczywiście odprawiamy bluźniercze rytuały oraz przyzywamy pradawne bóstwa. Warto wspomnieć, że jest to również polska produkcja, stworzona przez studio Crazy Goat Games i to wydana w tym roku - dzięki halloweenowym przecenom jest ona dostępna w atrakcyjnej cenie.

Little Nightmares - smartfonowe koszmarki

No teraz to żeś się pan wysilił - polecasz po prostu poprzednie i doskonale znane części Little Nightmares? No tak, ale pierwsza część jest wyjątkowa, bowiem dostępna również na smartfony. Jeśli nie chce Ci się siedzieć przed komputerem, po prostu załóż słuchawki i włącz “Koszmarki” na telefonie. Aktualna cena to nieco ponad 10 zeta, więc ubytek w portfelu będzie niezauważalny.

Masz ochotę na inne “horrorki” na telefonie? Pamiętaj, że w mobilnej wersji znajdziesz między innymi takie perełki jak Obcy: Izolacja (również Alien: Blackout), dwa pierwsze sezony The Walking Dead (Michonne niestety już zupełnie mi nie podszedł), czy takie klasyki jak Sanitarium, czy I Have No Mouth, But I Must Scream.

Jaka gra na Halloween?

Wolicie raczej wysokobudżetowe produkcje? Oprócz wspomnianych we wstępie nowości, w ostatnich latach nie mieliśmy naprawdę na co narzekać, bo dostaliśmy trzy świetne remake'i czyli Silent Hill 2, Dead Space i Resident Evil 4, a także całkiem nowe Alan Wake 2, czy Senua’s Saga: Hellblade II. Zdecydowanie warto jednak wspierać mniejszych twórców, zwłaszcza, że ich produkcje często nie ustępują grom gigantów dysponujących milionowymi budżetami.

To oczywiście tylko parę przykładów mniej znanych gier z gatunku horroru, które śmiało można polecić. Takich perełek jest zdecydowanie więcej, więc jeśli jakieś znacie, nie omieszkajcie podzielić się nimi w komentarzach.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

W co zagrać w Halloween? Oto pięć mniej znanych tytułów
 0