Test Endorfy Thock V2 TKL Wireless. Bezprzewodowy mistrz opłacalności?


Test Endorfy Thock V2 TKL Wireless. Bezprzewodowy mistrz opłacalności?

Marka Endorfy, która wyewoluowała z dobrze znanego na naszym podwórku SPC Gear, od lat konsekwentnie udowadnia, że dobry sprzęt dla graczy nie musi kosztować fortuny. Ich produkty regularnie goszczą na łamach naszego portalu, zdobywając uznanie za świetny stosunek ceny do oferowanych możliwości. To właśnie ta filozofia pozwoliła firmie zbudować silną pozycję na polskim rynku i zaskarbić sobie sympatię graczy, którzy szukają solidnych i przemyślanych peryferii bez konieczności nadszarpywania domowego budżetu.

Marka Endorfy, która wyewoluowała z dobrze znanego na naszym podwórku SPC Gear, od lat konsekwentnie udowadnia, że dobry sprzęt dla graczy nie musi kosztować fortuny.

Endorfy

Dziś na warsztat trafia produkt, który wydaje się być kwintesencją tej strategii – klawiatura Endorfy Thock V2 TKL Wireless. To następca popularnej i cenionej serii, który na papierze wygląda jak propozycja z znacznie wyższej półki cenowej. Mamy tu do czynienia z konstrukcją, która czerpie garściami ze świata customowych klawiatur mechanicznych – mowa o zaawansowanym, wielowarstwowym wygłuszeniu, fabrycznie smarowanych przełącznikach i stabilizatorach, obsłudze Hot-swap oraz, co kluczowe, potrójnym trybie łączności. Czy Endorfy po raz kolejny udało się "złamać system" i dostarczyć produkt, który w cenie budżetowej oferuje doznania klasy premium? Czy pod obiecującą specyfikacją nie kryją się żadne kompromisy? Sprawdzam to w dzisiejszym teście.

Endorfy Thock V2 TKL Wireless - Opakowanie i zawartość

Endorfy przyzwyczaiło nas do prostych, ale estetycznych opakowań i nie inaczej jest w tym przypadku. Klawiatura dociera do nas w minimalistycznym, czarnym kartonie z charakterystycznymi dla marki niebieskimi akcentami. Na froncie znajdziemy dużą grafikę produktu oraz logo, natomiast z tyłu – szczegółową specyfikację techniczną i listę kluczowych cech. Wewnątrz, oprócz samej klawiatury, znajdziemy całkiem bogaty zestaw akcesoriów. Producent dołącza odpinany, 1.8-metrowy przewód USB-C w solidnym, materiałowym oplocie, którego wtyczka posiada specjalne wycięcia, zapewniające idealne i stabilne dopasowanie do portu w obudowie. To mały, ale cieszący detal.

Endorfy

W pudełku umieszczono również dwa zapasowe przełączniki (w tym przypadku Endorfy Yellow) oraz zintegrowane narzędzie, służące jednocześnie jako keycap i switch puller. To jasny sygnał, że mamy do czynienia z konstrukcją w pełni przystosowaną do modyfikacji. Nie zabrakło też standardowej instrukcji obsługi oraz, co oczywiste w wersji bezprzewodowej, niewielkiego odbiornika radiowego 2.4 GHz. Biorąc pod uwagę cenę klawiatury, zawartość zestawu jest jak najbardziej satysfakcjonująca.

Endorfy Thock V2 TKL Wireless - Jakość wykonania i budowa

Po wyjęciu z opakowania Thock V2 TKL Wireless robi bardzo pozytywne wrażenie. To solidna, zwarta i zaskakująco ciężka konstrukcja jak na swój rozmiar. Obudowę wykonano z grubego, sztywnego tworzywa sztucznego, ale jej sercem jest masywny, aluminiowy top, na którym osadzone są przełączniki. Dzięki temu klawiatura jest niezwykle odporna na wyginanie i sprawia wrażenie produktu znacznie droższego. Zastosowano tu popularny i ceniony design typu "non-floating key", co oznacza, że przełączniki są schowane w obudowie, co nadaje całości bardziej eleganckiego i spójnego wyglądu.

Endorfy

Na spodzie znajdziemy cztery solidne, gumowe podkładki antypoślizgowe oraz dwustopniowo regulowane nóżki, które również zostały podgumowane. Dzięki temu, w połączeniu ze sporą masą, klawiatura trzyma się biurka jak przyklejona, nawet podczas najbardziej intensywnych sesji gamingowych. Producent przewidział również trzy kanały do poprowadzenia przewodu zasilającego, co pozwala na wyprowadzenie go z lewej, prawej lub środkowej części obudowy. Na spodzie znajdziemy także sprytnie ukryte miejsce na schowanie dołączonego pullera oraz magnetyczny slot na odbiornik USB.

Endorfy

Wizualnie klawiatura prezentuje się bardzo czysto i minimalistycznie. Jedynym brandingiem na froncie jest subtelnie wygrawerowane logo Endorfy na dolnej krawędzi. W odróżnieniu od większych wariantów (Full-Size i 75%), model TKL nie posiada metalowego pokrętła głośności, stawiając na bardziej klasyczny i zwarty układ klawiszy funkcyjnych.

Endorfy Thock V2 TKL Wireless - Przełączniki, stabilizatory i akustyka

To właśnie tutaj Endorfy Thock V2 TKL Wireless pokazuje swoją prawdziwą siłę i deklasuje większość budżetowej konkurencji. Producent podszedł do kwestii akustyki w sposób, jakiego próżno szukać w tej półce cenowej. Wewnątrz obudowy znajdziemy aż trzy warstwy pianki wygłuszającej (PORON, EPDM i XPE). Ich zadaniem jest pochłanianie niepożądanych dźwięków, eliminowanie metalicznego pogłosu (tzw. pingu) i sprawienie, by odgłos klawiszy był jak najprzyjemniejszy dla ucha. Dodatkowo, pod spacją umieszczono silikonowe podkładki, które dodatkowo tłumią jej dźwięk.

Endorfy

Testowany przeze mnie egzemplarz został wyposażony w autorskie przełączniki ENDORFY Yellow. Są to liniowe switche stworzone we współpracy z renomowaną firmą Gateron. Cechują się siłą aktywacji na poziomie 49 gramów, niskim punktem aktywacji wynoszącym 1.8 mm i całkowitym skokiem 3.6 mm. Co kluczowe, zarówno przełączniki, jak i stabilizatory, są fabrycznie smarowane. Efekt tych wszystkich zabiegów jest po prostu fenomenalny. Klawiatura brzmi głęboko, gładko i cicho. Dźwięk jest przyjemnie stłumiony ("thocky"), pozbawiony jakichkolwiek metalicznych przydźwięków czy grzechotania stabilizatorów. To kultura pracy, której nie powstydziłyby się klawiatury kosztujące dwa, a nawet trzy razy więcej.

Endorfy

Samo pisanie i granie na przełącznikach ENDORFY Yellow to czysta przyjemność. Są one niezwykle płynne, responsywne i nie męczą palców nawet podczas wielogodzinnego użytkowania. Brak tu jakiegokolwiek tarcia czy "chropowatości" znanej z tanich, niesmarowanych switchy. Stabilizatory pod dłuższymi klawiszami, takimi jak spacja, enter czy shift, działają wzorowo – klawisze wciskają się równo, bez kołysania na boki.

Endorfy Thock V2 TKL Wireless - Łączność bezprzewodowa i czas pracy na baterii

Jednym z największych atutów testowanego modelu jest jego wszechstronność w kwestii łączności. Klawiatura oferuje aż trzy tryby pracy. Podstawowym dla graczy będzie z pewnością połączenie radiowe 2.4 GHz, realizowane za pomocą dołączonego odbiornika USB. Zapewnia ono praktycznie zerowe, nieodczuwalne dla człowieka opóźnienia, co jest kluczowe w dynamicznych grach sieciowych, gdzie liczy się każda milisekunda. Sygnał jest stabilny i nie doświadczyłem żadnych przerw w połączeniu podczas testów.

Endorfy

Alternatywą jest tryb Bluetooth, który pozwala na sparowanie klawiatury z maksymalnie trzema urządzeniami jednocześnie (np. komputerem, laptopem i tabletem). Przełączanie się między nimi jest szybkie i odbywa się za pomocą skrótów klawiszowych. Tryb ten, choć charakteryzuje się nieco wyższym opóźnieniem, jest idealny do pracy biurowej i pozwala na znaczną oszczędność energii. Ostatnią opcją jest oczywiście tryb przewodowy za pomocą dołączonego kabla USB-C, który jednocześnie ładuje urządzenie.

Endorfy

Sercem bezprzewodowego zasilania jest wbudowany akumulator o pojemności 2500 mAh. Według moich testów, przy umiarkowanej intensywności podświetlenia RGB, w pełni naładowana bateria wystarcza na około tydzień typowego, codziennego użytkowania (kilka godzin pracy i grania dziennie). Oczywiście, czas ten może się znacznie wydłużyć po zmniejszeniu jasności lub całkowitym wyłączeniu diod LED. Klawiatura bardzo szybko wybudza się z trybu uśpienia, będąc natychmiast gotową do pracy po wciśnięciu dowolnego klawisza.

Endorfy Thock V2 TKL Wireless - Keycapy i podświetlenie

Kolejnym mocnym punktem specyfikacji są nasadki klawiszy. Endorfy postawiło na keycapy wykonane z tworzywa PBT w technologii Double-Shot. W praktyce oznacza to, że mamy do czynienia z najtrwalszym rozwiązaniem dostępnym na rynku. Tworzywo PBT jest odporne na wycieranie i nie nabiera z czasem nieestetycznego połysku, a legendy (znaki na klawiszach), uformowane z dwóch oddzielnych warstw plastiku, są fizycznie nieścieralne. Zastosowana czcionka jest prosta, czytelna i pozbawiona gamingowych udziwnień.

Endorfy

Klawiatura wyposażona jest w pełne podświetlenie ARGB z możliwością konfiguracji każdego klawisza z osobna. Jasność iluminacji jest wystarczająca, choć nie jest to najjaśniejsza klawiatura na rynku. W dobrze oświetlonym pomieszczeniu podświetlenie jest raczej dyskretne, ale po zmroku prezentuje się bardzo efektownie. Przejścia między kolorami są płynne, a oprogramowanie pozwala na wybór spośród wielu gotowych efektów lub stworzenie własnych.

Endorfy Thock V2 TKL Wireless - Oprogramowanie i funkcje

Do zarządzania klawiaturą służy dedykowana aplikacja Endorfy, którą można pobrać ze strony producenta. Jest ona prosta i intuicyjna w obsłudze. Pozwala na tworzenie profili, przypisywanie nowych funkcji do klawiszy, nagrywanie zaawansowanych makr oraz, co oczywiste, na pełną personalizację podświetlenia ARGB. Oprogramowanie działa stabilnie i oferuje wszystko, czego można oczekiwać od tego typu narzędzia.

Endorfy

Warto również wspomnieć, że Thock V2 TKL Wireless posiada gniazda Hot-swap, co pozwala na beznarzędziową wymianę przełączników. Jest to ogromny atut dla osób, które w przyszłości chciałyby poeksperymentować z innymi typami switchy (np. tactile lub clicky), bez konieczności kupowania całej nowej klawiatury. Klawiatura posiada również pełny N-Key Rollover, co oznacza, że bez problemu rejestruje dowolną liczbę wciśniętych jednocześnie klawiszy.

Endorfy Thock V2 TKL Wireless - Podsumowanie

Endorfy Thock V2 TKL Wireless to klawiatura, która redefiniuje pojęcie "opłacalności". W cenie, za którą jeszcze do niedawna ciężko było kupić przyzwoitego "mechanika", otrzymujemy produkt naszpikowany rozwiązaniami z znacznie wyższej półki. Zaawansowane, wielowarstwowe wygłuszenie, fabrycznie smarowane przełączniki i stabilizatory, trwałe keycapy PBT Double-Shot, Hot-swap, potrójny tryb łączności i solidna, aluminiowa konstrukcja – to cechy, których połączenie w tym segmencie cenowym jest absolutnym ewenementem.

Endorfy

Kultura pracy, feeling i akustyka tej klawiatury stoją na poziomie, który bez wstydu może konkurować z konstrukcjami za 500-600 złotych. Oczywiście, nie jest to produkt idealny – podświetlenie mogłoby być nieco jaśniejsze, a wysoki profil może wymagać przyzwyczajenia lub dokupienia podkładki pod nadgarstki. Są to jednak drobnostki, które bledną w obliczu ogromu zalet i niewiarygodnie atrakcyjnej ceny. Jeśli szukasz swojej pierwszej klawiatury mechanicznej lub chcesz wymienić stary sprzęt na coś znacznie lepszego, nie wydając przy tym fortuny, Endorfy Thock V2 TKL Wireless jest w tym momencie jednym z liderów swojej półce cenowej i wyborem, którego po prostu nie da się nie polecić.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Test Endorfy Thock V2 TKL Wireless. Bezprzewodowy mistrz opłacalności?
 0