W dobie szybko rozwijającej się cyfryzacji, kwestia bezpieczeństwa i anonimowości w sieci jest naturalnym zjawiskiem, jakie nasuwa się na myśl zdecydowanej większości z nas. Wielu użytkowników już dziś korzysta z dowolnie przez nich wybranego VPN i cieszy się tym, co taki usługodawca oferuje – przede wszystkim wspomniane bezpieczeństwo i anonimowość. Opinie o NordVPN są z reguły bardzo pozytywne, dlatego nie omieszkaliśmy zbadać tematu i dokładnie przyjrzeć się temu rozwiązaniu. A więc czy NordVPN to najlepszy VPN na rynku?
Spis treści:
- Co to jest VPN?
- Czy NordVPN jest łatwy w użytkowaniu?
- Jak działa NordVPN z Netfliksem i innymi platformami streamingowymi?
- Prędkość NordVPN - jak wypada?
- NordVPN pozbywa się reklam?
- Jak działa SmartDNS?
- Dodatkowe usługi NordVPN
- NordLocker - co to jest?
- NordPass - co to jest?
- NordVPN - cena
- NordVPN - opinia
Co to jest VPN?
Dla niezaznajomionych z tematem, wytłumaczmy pokrótce co to jest VPN. VPN, taki jak testowany dziś przez nas NordVPN, to nic innego jak wirtualna sieć prywatna (Virtual Private Network), która ma za zadanie zwiększyć bezpieczeństwo użytkownika w sieci. Tworzony jest tak zwany tunel ukrywający tożsamość i adres IP danego użytkownika bez potrzeby ingerowania w fizyczną infrastrukturę, do której zazwyczaj dostępu nie mamy. Połączenie przez VPN-a jest zazwyczaj szyfrowane, dlatego nikt postronny nie ma dostępu do informacji o użytkowniku.
Jaka wiedza jest potrzebna do tego, by używać NordVPN?
Jeśli zastanawia was czy będziecie w stanie skonfigurować swoją wirtualną prywatną sieć, to już nie musicie. Należy pamiętać, że od użytkownika wymagane jest tutaj zalogowanie się w konkretnej aplikacji lub wtyczce przeznaczonej dla przeglądarki i wybór serwera nas interesującego – nic więcej. NordVPN oferuje wsparcie dla wielu urządzeń, a z jednego konta możemy korzystać aż z sześciu jednocześnie. Co to oznacza? To, że z jednego konta użytkować możemy w tej samej chwili komputer z aplikacją NordVPN, telewizor z systemem Android z aplikacją NordVPN, smartfona z aplikacją NordVPN, przeglądarkę na laptopie z wtyczką do Chrome, Firefox i innych, a nawet stworzyć bramę przy użyciu OpenVPN na samym routerze (wspieranym), do którego podłączone są urządzenia smart home i wiele innych. NordVPN, właśnie dzięki obsłudze 6 urządzeń jednocześnie, może pokryć swoim bezpieczeństwem wszystkie posiadane przez nas urządzenia.
NordVPN i Netflix – Jak działa?
Zapewne nie raz i nie dwa spotkaliście się z sytuacją, kiedy dana platforma streamingowa typu Netflix nie posiadała w bibliotece filmu w naszym regionie pomimo tego, że w Stanach Zjednoczonych produkcja była dostępna praktycznie cały czas. Tutaj z pomocą przychodzi właśnie VPN i NordVPN do Netfliksa nadaje się znakomicie. Dokładnie pamiętam czasy, kiedy VPN-y oferowały bardzo przeciętne możliwości, jeśli chodzi o streaming i choć oprogramowanie takie faktycznie pozwalało na oglądanie treści z blokadą regionalną, tak bardzo limitowało prędkość przesyłu, że buforowanie zabijało resztki chęci na obejrzenie czegokolwiek.
Z tego też powodu bardzo sceptycznie podszedłem do NordVPN-a i jego możliwości przy streamingu. Ku mojemu zaskoczeniu jednak doszedłem do wniosku, że faktycznie da się i to przy rozdzielczości 4K. Na przykład filmu Nice Guys z Russelem Crowe’m próżno szukać na polskim Netfliksie, ale dzięki NordVPN byłem w stanie połączyć się z szybkim serwerem w Nowym Jorku i bez problemu oglądać wspomnianą wyżej produkcję reżyserstwa Shane’a Black’a. Warto tutaj jednak wspomnieć, że Netflix widzi, że łączymy się z USA i z tego też powodu język polski nie jest obsługiwany. Takie rozwiązanie polecamy zatem jedynie tym, którzy znają język angielski przynajmniej na poziomie B2. Inaczej byłoby to jak oglądanie samych obrazków w książce.
NordVPN limituje przesył danych. Bardzo
VPN to kompromis. Każde oprogramowanie typu VPN zmniejsza przesył i NordVPN nie jest tutaj wyjątkiem. Nie jesteśmy w stanie uzyskać maksymalnej prędkości pobierania i wysyłania, jeśli faktycznie mamy względnie szybkie łącze internetowe. W moim wypadku jest to Vectra 600/60 i przy każdym połączeniu z NordVPN, prędkość ta wyraźnie spadała. Prędkość zależała przede wszystkim od serwera, a właściwie kraju, z jakim się łączymy. Jeśli zależy nam wyłącznie na bezpieczeństwie i prywatności, skorzystać na szczęście możemy z serwera ulokowanego w Polsce, przy którym test na speedtest.net wskazywał średni spadek rzędu 13% przy pobieraniu i 11% przy wysyłaniu, co daje w sumie prędkość końcową na poziomie ok. 536 Mbps (pobieranie) i ok. 53 Mbps (wysyłanie). Są to wartości oczywiście jak najbardziej akceptowalne.
Problemy zaczynają się w momencie, w którym chcemy skorzystać z serwerów znacznie oddalonych od naszej lokalizacji. Na przykład po wybraniu serwera ulokowanego w Sao Paulo w Brazylii, internet niebezpiecznie zwalnia, aż do wartości średniej na poziomie 300 Mbps pobierania i… 11 Mbps wysyłania. Sytuacji nie ratuje jeszcze fakt, że na podobną (choć z prędkością wysyłania na poziomie nie 11, a 30 Mbps) liczyć można przy łączeniu się z serwerem w Nowym Jorku. Na szczęście 300-500 Mbps przy pingu rzędu 147 w zupełności wystarcza do tego, by korzystać z platform streamingowych audio i wideo. Należy jednak pamiętać, że VPN nie eliminuje największego problemu odległości, a wręcz go pogłębia. Z tego też powodu możecie zapomnieć o meczu w LoL-a z mieszkańcami Stanów Zjednoczonych.
Sytuacja jest podobna na smartfonie łączącym się z tym samym routerem. Z racji tego, że mój router nie wspiera WiFi 6 (ax), mogę liczyć co najwyżej na ok. 450 Mbps przesyłu podczas pobierania. Użytkowanie NordVPN powoduje jednak drastyczny spadek i to przy wykorzystaniu szybkiego serwera z Polski – aż do ok. 118 Mbps. Dlaczego mobilna odsłona NordVPN w tak drastyczny sposób wpływa na prędkość połączenia? Szczerze, to nie mam pojęcia, ale wiem jednak, że jest to po prostu wada.
NordVPN. Pożegnaj się z nachalnymi reklamami… ale nie na smartfonach
Wiecie co jest super? Brak reklam. Reklamy to jednak zło konieczne, ponieważ wszystkie firmy prowadzące serwisy internetowe z czegoś muszą się utrzymywać. ITHardware również bazuje na takim modelu biznesowym i to dzięki temu wszystkie artykuły jakie kiedykolwiek tutaj powstały są dostępne za darmo. Zdarza się jednak tak, że serwisy internetowe nieco przesadzają, jeśli chodzi o liczbę wyskakujących okien, reklam, filmów, subskrypcji, pytań odnośnie działania serwisu, pytań odnośnie zapisania się do newslettera i zanim przeklikamy się przez te wszystkie, coraz mniejsze zresztą znaczniki „krzyżyka”, zapominamy właściwie po co my w ogóle na taką stronę weszliśmy.
Są oczywiście specjalne dodatki do przeglądarek internetowych, które reklamy takie blokują, ale zainstalowanie ich na telewizorze z Android TV czy smartfonie z Androidem jest po prostu albo niemożliwe, albo bardzo utrudnione. Jak zatem sprawę rozwiązuje NordVPN? Nie rozwiązuje. Owszem, możemy w każdej chwili skorzystać z opcji Threat Protection Lite, która swoją drogą jest znacznie bardziej rozbudowana w aplikacji na Windows i blokuje ona naprawdę wkurzające i wręcz niebezpieczne okienka, ale nie pozbywa się w całości tych reklam, które uznawane są za „bezpieczne”.
Wspomniałem wcześniej o rozbudowanej wersji funkcji Threat Protection w aplikacji na Windows. Tak, w tej aplikacji możemy zaznaczyć opcję filtrowania DNS, która w całości pozbywa się wszystkich wyskakujących okienek nie z poziomu samej przeglądarki, a z poziomu VPN. Problem tylko polega na tym, że przeglądając sieć internet używamy przeglądarki, do której przecież można w każdej chwili dorzucić dowolnego adblocka i otrzymać to samo – za darmo.
SmartDNS, czyli zmiana lokalizacji bez VPN
W każdej chwili możemy przy NordVPN skorzystać z funkcji SmartDNS. Takową wykorzystać możemy przede wszystkim tam, gdzie nie można zainstalować aplikacji, a więc na przykład w telewizorach Smart. Dzięki SmartDNS jesteśmy w stanie zmienić lokalizację, ale nie działa ona w ten sam sposób co przy VPN. Konfiguracja dla osób rozeznanych w temacie nie jest trudna, ale takowe napotkać mogą osoby, które nie mają o tych rzeczach pojęcia. Na szczęście NordVPN opublikował specjalny poradnik, za którego pomocą poradzi sobie nawet laik.
Jak zatem wypada ta funkcja w ogólnym rozrachunku? Tak, jak w przypadku aplikacji na Windows i uruchomionego VPN z lokalizacji Nowy Jork w Stanach Zjednoczonych, jesteśmy w stanie oglądać filmy i seriale z blokadą regionalną. Funkcja działa na platformach Netflix, HBO Max, Amazon Prime, Disney+ i nawet ABC Go, Fox Now i Showtime. Warto jednak wspomnieć, że na telewizorze należy wybrać protokół IPv4, ponieważ funkcja SmartDNS nie wspiera jak na razie IPv6. Oczywiście wszelkie omijanie blokad regionalnych może przyczynić się do problemów regulacyjnych i ostatecznie zablokowaniem konta streamingowego. Tak czy inaczej, VPN pomaga.
Dodatkowe pakiety NordVPN, czyli usługa-Behemot za kilkanaście złotych miesięcznie
Dziś VPN-ów jest więcej niż owadów i każda firma musi wprowadzać jakieś innowacje, by utrzymać stałych oraz zachęcić nowych użytkowników. W NordVPN znajdziemy kilka dodatkowych opcji, które pozwalają na swobodne konfigurowanie systemu wirtualnej sieci prywatnej.
Pierwszą taką funkcją jest Meshnet, która pozwala łączyć się bezpośrednio do wspieranego urządzenia. Tworzony tunel między naszym sprzętem omija zatem oficjalny serwer VPN i działa niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy. Co ciekawe, przy Meshnet wykorzystywany jest flagowy algorytm szyfrujący NordLynx bazujący oczywiście na WireGuard, dlatego nawet tutaj nie musimy się martwić o bezpieczeństwo. Testując dwa urządzenia nie napotkałem żadnych problemów z działaniem tej konkretnej funkcji. Co ciekawe, prędkość połączenia nie różni się od tego przy korzystaniu z VPN. Konfiguracja jest banalnie prosta, ponieważ wystarczy włączyć funkcję w aplikacji, a system sam stworzy połączenie.
Kolejna funkcja przydatna jest przede wszystkim z jednego, prostego względu – cyberbezpieczeństwa. Wielokrotnie już informowaliśmy Was o wyciekach danych osobowych, loginów i haseł, czy dodatkowych informacji uwierzytelniających, a te z kolei lądują przede wszystkim w Dark Webie. Co zatem robi Dark Web Monitor, bo tak nazywa się ta funkcja? Nieustannie skanuje odmęty drugiej strony medalu i powiadamia nas, jak tylko znajdzie konkretne informacje na nasz temat – to znaczy loginy i hasła. Niestety nie jestem w stanie potwierdzić czy funkcja taka faktycznie działa, ponieważ nie znalazła ona niczego szczególnego. Może to i dobrze… bo jeśli działa, to znaczy, że moja prywatność jest zachowana.
NordLocker, czyli bezpieczna chmura bez wścibskich oczu Googla
W NordVPN znajdziemy również dwie usługi NordLocker oraz NordPass (z pakietem premium lub bez). Co to jest NordLocker? NordLocker to nic innego jak prywatny skarbiec i chmura, do której dostępu nie ma ani Google, ani Amazon, ani nikt inny, ponieważ jurysdykcja obejmuje Panamę. Korzysta ona z pełnego szyfrowania AES-256 i szyfrowania end-to-end (E2EE), nie zbiera żadnych logów i wspiera autoryzację dwuskładnikową. Sama chmura jest bardzo łatwa w obsłudze, ponieważ opiera się na systemie przeciągnij i upuść. Dodatkowo jest synchronizowana na wszystkich urządzeniach, które mają dostęp do naszego skarbca. Aplikację możemy pobrać na komputer PC z systemem Windows, Mac i urządzenia mobilne z iOS i Android. Mało tego, ze skarbca i chmury skorzystać można tak naprawdę na dowolnym urządzeniu, ponieważ w każdej chwili uruchomić możemy wersję webową.
Jak działa NordLocker? Cóż… wrzuciłem usługę od razu na głęboką wodę i zacząłem przesyłać wszystkie pliki gry komputerowej Heroes of the Storm. Nie było jednak mowy o przesyłaniu z maksymalną prędkością, ponieważ przesył nie jest równoległy. To znaczy, jeśli wysyłamy wiele mniejszych plików, robimy to pojedynczo, jeden po drugim. Dodatkowo, maksymalna waga dla pojedynczego pliku wynosi… 3 GB. Nie możemy zatem wrzucić tam żadnych filmów i rozbudowanych projektów. Z mniejszymi, pojedynczymi plikami jest znacznie lepiej i w tym wypadku wykorzystywana jest pełna przepustowość mojego łącza, która wynosi 60+ Mbps przy wysyłaniu. Niestety nie byłem w stanie sprawdzić, jak wygląda sprawa maksymalnego przesyłu wspieranego przez serwery Nord, dlatego w tej kwestii się nie wypowiem.
Co ciekawe, NordLocker jest również dostępny w zupełnie darmowej wersji, przy której otrzymujemy możliwość nielimitowanego szyfrowania danych na urządzeniu i dodatkowo 3 GB przestrzeni w chmurze. Właściwie to nie wiem czy w ogóle istnieje jakikolwiek argument za tym, by usługi takiej nie używać. Za darmo to uczciwa cena, dlatego biorę! - Wy też powinniście.
NordPass, czyli menedżer haseł z wyższej półki
Co to jest NordPass? Zwykły, a raczej niezwykły menedżer haseł. Usługa ta obejmuje zarówno darmowy, jak i płatny dostęp. W obu wersjach przechowywać możemy nielimitowaną ilość haseł i kart kredytowych, korzystać z funkcji autouzupełniania, importu i eksportu, generowania unikalnych haseł, które później dodatkowo są automatycznie zapisywane, synchronizacji oraz systemu MFA. Za dodatkową opłatą dostępne funkcje się rozrastają. Możemy logować się automatycznie po zmianie urządzenia, dzielić się konkretnymi informacjami z innymi użytkownikami, oferować dostęp do hasła zaufanej osobie oraz korzystać z funkcji identyfikacji słabych, wielokrotnie używanych i starych haseł. Dodatkowo system oferuje skanowanie sieci w poszukiwaniu wycieków.
Czy warto? Menedżerów haseł jest w sieci całe mnóstwo i tak naprawdę żadnej innowacji w przypadku NordPass nie widzę, choć takową może być niestandardowe szyfrowanie XChaCha20. Ciekawe jest też to, że płatny plan oferuje skanowanie sieci w poszukiwaniu wycieków naszych danych i to, że NordPass Premium kosztuje zaledwie 5,89 zł na miesiąc, ale mi nie udało się wykorzystać jego możliwości. Być może Wy macie zdecydowanie wyższe wymagania i aż sam jestem ciekawy, jak duże – piszcie w komentarzach, może otworzycie mi oczy na możliwości.
NordVPN cena i pakiety
Aktualnie za NordVPN przyjdzie nam dosyć słono zapłacić, bo jeśli porównamy usługę do rozwiązań konkurencji, naszym oczom ukaże się względnie wysoka cena (w próżni, bo o jakości porozmawiamy sobie później). Wszystko jednak zależy od tego, na jaki plan i pakiet się zdecydujemy. Pakietów jest w sumie trzy i każdy wyższy oferuje większe możliwości. Pakiet Standard to po prostu sam VPN. Pakiet Plus, oprócz VPN, oferuje również skaner naruszenia ochrony danych. Pakiet Complete natomiast to już full wypas z zabezpieczeniem przed złośliwym oprogramowaniem, blokowaniem reklam, usługa zarządzania hasłami i nawet 1 TB miejsca w chmurze NordLocker. Planów również jest trzy – miesięczny, roczny i dwuletni.
NordVPN na miesiąc:
- Standard – 48,99 zł
- Plus – 52,59 zł
- Complete – 57,59 zł
NordVPN na rok:
- Standard – 20,19 zł na msc (242 zł rocznie)
- Plus – 23,79 zł na msc (285 zł rocznie)
- Complete – 28,79 zł na msc (345 zł rocznie)
NordVPN na dwa lata:
- Standard – 12,59 zł na msc (151 zł rocznie, 339 zł pełny koszt na dwa lata)
- Plus – 16,19 zł na msc (194 zł rocznie, 437 zł pełny koszt na dwa lata)
- Complete – 21,19 zł na msc (254 zł rocznie, 572 zł pełny koszt na dwa lata)
NordVPN - podsumowanie recenzji
W przeszłości miałem wielokrotnie styczność z różnymi VPN i za każdym razem wracałem, by sprawdzić, jak te usługi radzą sobie pod względem konkurencyjności. NordVPN jako kompleksowa usługa jest świetna, choć należy tutaj wspomnieć, że nie najtańsza i z tymi wydatkami trzeba się liczyć. Bardzo dobrym przykładem na to, że usługa jest droga, jest największy konkurent NordVPN, czyli Private Internet Access, którego roczny koszt wynosi zaledwie 170 zł, a nie 345 zł, jak w przypadku Nord. Oczywiście, wybrać można również plan standardowy, który kosztuje 242 zł na rok, ale on po pierwsze jest nadal droższy, a po drugie nie mamy właściwie żadnych innych opcji, które znajdziemy w planie Complete.
A zatem się nie opłaca? Wręcz przeciwnie. Jakość usługi NordVPN stoi na najwyższym poziomie. Pomimo tego, że z jednym kontem połączyć możemy zaledwie sześć urządzeń, otrzymają one kompleksową, świetnie działającą ochronę i wiele innych usług, których próżno jest szukać u konkurencji. Przede wszystkim możemy za pomocą jednego tak naprawdę urządzenia obsłużyć inne i instalując odpowiednie oprogramowanie na routerze, omijamy limity związane z tym aspektem.
Dodatkowo, NordVPN jest świetnym sposobem na omijanie blokad regionalnych związanych ze streamingiem i w niektórych przypadkach nawet płatnościami. Chcemy Netfliksa z USA? Proszę bardzo. Chcemy skorzystać z mikrotransakcji i przycebulić kilka złotych przy pomocy waluty Turcji? Wedle życzenia. 59 krajów stoi przed nami otworem. Oprogramowanie NordVPN oceniam na 4 gwiazdki i przyznaję mu wyróżnienie jakości oraz rekomendację. Promocja! Aktualnie oprogramowanie NordVPN możecie nabyć w obniżonej cenie. Oferta obejmuje nawet 62% zniżkę oraz 3 dodatkowe miesiące darmowej usługi.
NordVPN - ocena
NordVPN - opinia
NordVPN - zalety:
- 59 krajów i ponad 5600 serwerów
- Netflix, Spotify, HBO Max, Disney+ i Amazon Prime działają jak złoto, nawet w 4K. Żadnych blokad regionalnych
- Bardzo wysokie prędkości serwerów na tle innych VPN-ów – USA, Polska, Niemcy, a nawet Turcja. Idealny do streamingu
- Usługa-Behemot w przypadku planu Complete
- NordLocker i limitowana chmura w cenie
- Wysoki poziom bezpieczeństwa dzięki szyfrowaniu NordLynx bazującym na WireGuard
- NordPass w cenie przy pakiecie Complete
- Wsparcie dla Onion Over VPN
- Wsparcie dla szybkiego P2P z polskiego serwera
- Usługa Meshnet działa bardzo dobrze
- NordVPN zarejestrowany jest w Panamie. Żadnych logów
- Kill Switch dla ekstra ochrony
- Możliwość wyboru OpenVPN
- Łatwość konfiguracji i wsparcie dla wielu platform, nawet telewizorów Smart i routerów
- SmartDNS dla Android TV
- Podwójny VPN dla podwójnej protekcji…
NordVPN - wady:
- … ale to jak zakładanie dwóch prezerwatyw
- NordVPN nadal zmniejsza maksymalną prędkość przesyłu, jak każdy VPN na rynku
- „tylko” 6 urządzeń na jednym koncie
- Cena, mimo wszystko
- Funkcja Threat Protection Lite nie blokuje reklam na urządzeniach mobilnych. Wersja na Windows jednak to robi
- Konfiguracja OpenVPN to katorga. Laik nie ma czego w niej szukać
- NordVPN na smartfonie nie powinien tak wpływać na przepustowość łącza
- Responsywność działań w sieci mogłaby być lepsza
Oprogramowanie do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Recenzja NordVPN, czyli jednego z najlepszych VPN na rynku