Kiedyś marka Redragon kojarzyła się wyłącznie z najtańszymi peryferiami dla graczy, którzy dopiero zaczynali swoją przygodę z PC gamingiem. Te czasy jednak bezpowrotnie minęły. Producent coraz śmielej rozpycha się łokciami w wyższych segmentach, oferując rozwiązania znane z drogich klawiatur "customowych" w cenach, które dla konkurencji są nieosiągalne.
To klawiatura, która na papierze wygląda jak spełnienie marzeń oszczędnego entuzjasty...

Dziś na mój warsztat trafia model Redragon K719PK Galantin PRO (oznaczenie kodowe K719PK-RGB-PRO). To klawiatura, która na papierze wygląda jak spełnienie marzeń oszczędnego entuzjasty: pełnowymiarowy (choć kompaktowy) układ 96%, konstrukcja typu Gasket Mount, potrójna łączność, a do tego... programowalny ekran LCD. A wszystko to wycenione na 299 złotych. Czy w tej cenie da się stworzyć klawiaturę kompletną, czy może ekran to tylko zbędny gadżet mający odwrócić uwagę od niedoróbek? Sprawdzam to w dzisiejszym teście.
Opakowanie i zawartość
Klawiatura dociera do nas w solidnym pudełku, które stylistycznie odbiega od dawnych krzykliwych opakowań Redragona. Wewnątrz znajdziemy całkiem przyzwoity zestaw. Oprócz samej klawiatury (do testów otrzymałem wersję biało-szarą), producent dorzuca przewód USB-C do USB-A o długości 1,5 metra, narzędzie do zdejmowania keycapów i przełączników oraz instrukcję obsługi. Jest to standard w tej klasie, ale niczego więcej do szczęścia nie potrzeba.
_98825f26a9.jpg)
Jakość wykonania i budowa
Redragon Galantin PRO to konstrukcja w formacie 96% (95 klawiszy). Oznacza to, że mamy tu do czynienia z klawiaturą niemal pełnowymiarową, posiadającą blok numeryczny, ale "ściśniętą" tak, aby zajmowała na biurku niewiele więcej miejsca niż model TKL. To świetny kompromis dla osób, które potrzebują numpada do pracy, ale nie chcą rezygnować z przestrzeni na myszkę.

Obudowa wykonana jest z dobrej jakości tworzywa sztucznego. Testowany wariant łączy w sobie dominującą biel z eleganckimi szarymi akcentami, co nadaje całości nowoczesny "biurowy" sznyt, który z powodzeniem odnajdzie się nie tylko w jaskini gracza, ale i na stanowisku pracy. Spasowanie elementów jest poprawne, a waga wynosząca 889 gramów sprawia, że sprzęt stabilnie leży na blacie.

Najważniejsze kryje się jednak w środku. Galantin PRO korzysta z konstrukcji typu Gasket Mount. Płyta montażowa jest zawieszona na uszczelkach, co w połączeniu z piankowym wygłuszeniem ma zapewniać miękkość pisania i lepszą akustykę. I faktycznie, klawiatura nie rezonuje, nie słychać echa, a uderzanie w klawisze jest przyjemnie wytłumione. W tej cenie implementacja tego rozwiązania zasługuje na pochwałę.
Ekran LCD. Bajer czy realna korzyść?
W prawym górnym rogu, zamiast części klawiszy funkcyjnych, znajdziemy kolorowy wyświetlacz LCD. To element, który do niedawna był zarezerwowany dla klawiatur kosztujących 600-800 złotych. Co potrafi ten w Redragonie? Całkiem sporo. Może wyświetlać godzinę, datę, poziom naładowania baterii, tryb połączenia (BT/2.4G/USB) oraz system (Win/Mac).

Dzięki dedykowanemu oprogramowaniu możemy wgrać na niego własne GIF-y czy statyczne obrazy, personalizując sprzęt pod siebie. Oczywiście, jakość matrycy nie powala na kolana rozdzielczością, ale jako centrum powiadomień i element ozdobny sprawdza się znakomicie, dodając urządzeniu charakteru "premium".
Przełączniki i Hot-swap
Sercem klawiatury są przełączniki Redragon Bullet QL. Są to liniowe switche o dość lekkiej charakterystyce, które stawiają na płynność i ciszę. Nie mają wyczuwalnego punktu aktywacji (jak w switchach Brown czy Blue), co sprawia, że świetnie nadają się do gier wymagających szybkiego "tapowania". Fabryczne smarowanie jest obecne i choć nie jest idealne, skutecznie niweluje efekt szorstkości.

Klawiatura posiada pełny Hot-swap, co oznacza, że w każdej chwili możemy wymienić przełączniki na inne (3- lub 5-pinowe) bez konieczności lutowania. To ogromna zaleta, która znacząco wydłuża żywotność sprzętu i pozwala na eksperymentowanie z różnymi typami switchy w przyszłości.
Łączność i bateria
Wszechstronność to drugie imię modelu Galantin PRO. Klawiatura oferuje trzy tryby pracy, zapewniając użytkownikowi pełną swobodę wyboru w zależności od sytuacji. Podstawą jest klasyczne połączenie przewodowe USB-C, które gwarantuje zerowe opóźnienia i jednoczesne ładowanie urządzenia. Dla graczy kluczowy będzie tryb radiowy 2.4 GHz, realizowany przez dołączony odbiornik USB, w którym opóźnienia są niezauważalne, a stabilność połączenia wzorowa. Całość uzupełnia moduł Bluetooth, pozwalający na sparowanie klawiatury z trzema urządzeniami jednocześnie (np. laptopem, tabletem i telefonem), co czyni z niej świetne narzędzie do multitaskingu.

Za zasilanie w trybie bezprzewodowym odpowiada ogniwo o pojemności 4000 mAh. To solidna wartość. Przy włączonym podświetleniu RGB i ekranie LCD klawiatura wytrzymuje kilka dni intensywnego użytkowania. Po wyłączeniu iluminacji czas ten drastycznie się wydłuża, pozwalając zapomnieć o ładowarce na długie tygodnie.
Oprogramowanie i podświetlenie
Aby w pełni wykorzystać potencjał ekranu i RGB, musimy zainstalować oprogramowanie Redragona (dostępne na Windows). Soft jest funkcjonalny, choć interfejs nieco trąci myszką i wymaga chwili przyzwyczajenia. Pozwala on na zmianę mapowania klawiszy, tworzenie makr oraz oczywiście zarządzanie wyświetlaczem.

Podświetlenie RGB jest jasne, a kolory żywe. Dzięki "pływającej" konstrukcji keycapów światło ładnie rozlewa się po płycie montażowej. Mamy do dyspozycji masę trybów, od klasycznej tęczy po reaktywne efekty świetlne.
Opinia i ocena
Redragon K719PK Galantin PRO to klawiatura, która pozytywnie zaskakuje. W cenie 299 złotych otrzymujemy produkt niezwykle kompletny. Połączenie kompaktowego formatu z blokiem numerycznym, miękkiej konstrukcji Gasket Mount, potrójnej łączności i funkcjonalnego ekranu LCD sprawia, że trudno znaleźć dla niej bezpośredniego konkurenta w tym budżecie.
Redragon K719PK Galantin PRO to klawiatura, która pozytywnie zaskakuje

To sprzęt, który sprawdzi się zarówno w gamingu, jak i w pracy biurowej, oferując komfort i możliwości personalizacji znane z dużo droższych modeli. Oczywiście, oprogramowanie mogłoby być ładniejsze, a przełączniki lepiej nasmarowane, ale biorąc pod uwagę stosunek ceny do oferowanych możliwości, są to wady marginalne. Jeśli szukasz nowoczesnej uniwersalnej klawiatury mechanicznej i masz w kieszeni 300 złotych, Galantin PRO jest pozycją obowiązkową do rozważenia.
Ocena Redragon K719PK Galantin PRO



Redragon K719PK Galantin PRO - opinia
Redragon K719PK Galantin PRO - zalety:
- Dobry stosunek ceny do jakości
- Pełny, 5-pinowy Hot-swap
- Konstrukcja Gasket Mount zapewniająca przyjemny feeling i akustykę
- Grube keycapy PBT (non-shine-through)
- Fabrycznie smarowane przełączniki Redragon Bullet QL
- Potrójny tryb łączności (2.4 GHz, BT, USB-C)
- Stabilne i bezopóźnieniowe połączenie 2.4 GHz
- Solidna jakość wykonania
- Odpinany kabel USB-C
- Dwustopniowe nóżki
Redragon K719PK Galantin PRO - wady:
- Oprogramowanie mogłoby się w końcu doczekać nowocześniejszej szaty graficznej
- Przewód USB w zestawie jest dość sztywny
- Fabryczne smarowanie przełączników nie jest idealne
Cena (na dzień publikacji): 299 zł (kup w Media Expert)
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Recenzja Redragon K719PK Galantin PRO. Ekran LCD i Gasket Mount za mniej niż 300 zł