SilentiumPC Armis AR7 TG RGB – Test uzupełniający wersji z podświetleniem

SilentiumPC Armis AR7 TG RGB – Test uzupełniający wersji z podświetleniem

Dzisiaj, jak już powinno być wiadomo, ma miejsce premiera nowej obudowy od SilentiumPC, modelu Armis AR7. Jej test znajdziecie oczywiście na łamach ITHardware (link). Ale nowość, o czym zresztą zostało wspomniane w przytaczanym artykule, debiutuje w dwóch wariantach - niepodświetlonym i podświetlonym alias TG RGB, wyposażonym dodatkowo w okno ze szkła hartowanego i stelaż do pionowego montażu karty graficznej. Jako iż obie konstrukcje współdzielą ze sobą szkielet, a także zapewniają dokładnie takie same temperatury podzespołów i kulturę pracy, nie ma sensu publikować dwóch odrębnych testów, wszak jeden z nich byłby zwyczajną copypastą. Dlatego zdecydowaliśmy się na przygotowania porównania obydwu dzisiejszych debiutantów, mającego na celu wzajemne zestawienie ich cech i ocenę opłacalności droższej (podświetlonej) wersji. Dla przypomnienia, Armis AR7 został wyceniony na 289 złotych, podczas gdy za Armis AR7 TG RGB przyjdzie nam zapłacić 369 złotych. Matematycznie daje to niespełna 30-procentową różnicę. Czy to zbyt wiele? Przekonajmy się, analizując powoli wszystkie dodatkowe cechy bogatszej odmiany.

SilentiumPC Armis AR7 TG RGB – Test uzupełniający wersji z podświetleniem

Zacznijmy od specyfikacji. W pierwszej chwili, patrząc na dane producenta, mogłoby wydawać się, że wersja podświetlona jest nieco szersza, dokładnie o centymetr. Niemniej szkielet jest identyczny. Dodatkowy centymetr wynika z grubości szklanego okna, a także czterech szybkośrubek niezbędnych do jego montażu, które wystają ponad płaszczyznę panelu. Siłą rzeczy zwiększa się waga, ponieważ szkło hartowane charakteryzuje się masą większą od blaszanego arkusza, służącego za panel roboczy w odmianie pozbawionej diod. Na pytanie czy szkło jest lepsze od stali nie odpowiemy. Wszystko rozbija się bowiem o gusta. Pewnym jestem natomiast, że jeśli nie poszukujecie obudowy eksponującej podzespoły, to dopłata do wersji TG RGB jest Wam całkowicie zbędna. Jej przewaga nad tańszym odpowiednikiem ogranicza się do estetyki. Dopełnienie wspomnianego okna stanowi system oświetlenia składający się z dwóch magnetycznych taśm LED i zsynchronizowanego z nimi wentylatora Sigma Pro Corona RGB. Ponadto, wykorzystując dokręcany stelaż i dodatkowe sloty rozszerzeń na tyle, zamontujemy kartę graficzną w pozycji pionowej. Z tymże w takim wypadku należy dodatkowo dokupić riser, kosztujący co najmniej 150 złotych, którego z oczywistych przyczyn do zestawu nie dołączono.

Uwaga: kategorycznie odradzamy zakup tanich riserów dostępnych w serwisach aukcyjnych. Powodują one znaczący spadek wydajności karty graficznej, nierzadko sięgający kilkudziesięciu procent!

Specyfikacja Armis AR7 TG RGB, w porównaniu z Armis AR7:

  Armis AR7 TG RGB Armis AR7
Rodzaj konstrukcji Midi-tower Midi-tower
Wymiary 518 x 243 x 508 mm 518 x 233 x 508 mm
Materiał Stal, tworzywo sztuczne, szkło Stal, tworzywo sztuczne
Waga 9,83 kg 8,92 kg
Kompatybilność ATX, Micro-ATX, Mini-ITX ATX, Micro-ATX, Mini-ITX
Maks. wysokość chłodzenia 180 mm 180 mm
Maks. długość karty graficznej 420 mm  420 mm
Sloty PCIe 8 + 2 szt. 8 szt.
Zatoki 5,25'' 2 szt. 2 szt.
Nośniki 3,5'' 3 szt. 3 szt.
Nośniki 2,5'' 6 szt. 6 szt.
Panel wejść-wyjść 2x USB 3.0, 2x audio Jack 3,5 mm 2x USB 3.0, 2x audio Jack 3,5 mm
Wentylatory 7x 120 mm lub 7x 140 mm (3x 120 mm w komplecie) 7x 120 mm lub 7x 140 mm (3x 120 mm w komplecie)
Inne dwukomorowe wnętrze, kontroler obrotów wentylatorów, dwa paski RGB sterowane przyciskiem (rotacyjna zmiana koloru podświetlenia), modyfikowalne położenie panelu frontowego, jeden podświetlony wentylator Sigma Pro Corona RGB w zestawie, okno z hartowanego szkła, stelaż do pionowego montażu karty graficznej dwukomorowe wnętrze, kontroler obrotów wentylatorów, funkcja Blackout (możliwość dezaktywacji diod na panelu frontowym), modyfikowalne położenie panelu frontowego

Co do samych dodatków ciężko mieć jakieś zastrzeżenia. Okno nie jest idealnie bezbarwne, a lekko przyciemnione, co dobrze tonuje mocne światło z pasków LED. Nie jest to jednak efekt przydymienia, dzięki czemu szyba zachowuje nienaganną przejrzystość. Bardzo trafiona decyzja. Wentylator Sigma Pro Corona RGB ma parametry klasycznej Sigmy PRO, czyli średnicę 120 mm i prędkość obrotową 1200 obr./min, ale wyróżnia się dodatkowo świetlnym pierścieniem wokół rotora. Nawiązuje tym samym wyglądem do bardzo lubianych wentylatorów Thermaltake Riing 12 LED. Co ważne, światło generowane przez paski i wentylator ma zbliżoną barwę, więc cały system podświetlenia dobrze ze sobą współgra. Przechodząc do stelaża na kartę graficzną, cóż, jest to po prostu kawałek blachy, przykręcany dwiema śrubami do maskownicy zasilacza, przez wywiercone w niej otwory. Akcesorium jest stabilnie zamocowane i spełnia swoją rolę, choć, mając na uwadze ceny riserów PCI Express, skorzystają z niego tylko nieliczni (ale trzeba przyznać, że zamontowana w pionie grafika z odpowiednio dobranym podświetleniem wygląda niezwykle atrakcyjnie i przyciąga wzrok).

Podsumowując, jeśli obudowa Armis AR7 przypadła Wam do gustu, ale chcecie zbudować w niej komputer nie tylko wydajny i cichy, ale także efektowny, to Armis AR7 TG RGB stanowi najoczywistszy z wyborów. Kwota 80 złotych, jakiej SilentiumPC żąda za dodatkowe smaczki stylistyczne, naszym zdaniem, znajduje uzasadnienie. Dość powiedzieć, że sam system podświetlenia Aurora II potrafi kosztować zbliżone pieniądze. Tutaj zaś otrzymujemy tożsame rozwiązanie na wyposażeniu, zintegrowane z obudową, obok dobrze wykonanego okna i równie efektownego wentylatora Sigma Pro Corona RGB. Oczywiście warunkiem koniecznym do spełnienia jest chęć jakiegokolwiek eksponowania komponentów, bo z doświadczenia wiemy, że nie każdy lubi diody LED czy w ogóle okna. Ale dla tradycjonalistów warszawka firma ma w ofercie wariant standardowy. I wszystko, mówiąc kolokwialnie, gra. Ocena ITHardware pozostaje niezmienna, względem wersji podstawowej, podobnie jak zestaw przyznanych wyróżnień, bo taki też (niezmienny) jest zestaw głównych zalet i wad. O gustach ponoć dyskutować nie wypada, stąd ewentualne decyzje zakupowe pozostawiamy Wam...

 

SilentiumPC Armis AR7 TG RGB

4,5 Rekomendacja Rekomendacja

 Stonowana i elegancka stylistyka, niezłe materiały, stabilny i sztywny szkielet, przestronne wnętrze (obsługa kart graficznych do 420 mm i chłodzeń do 180 mm), siedem miejsc na wentylator 140 lub 120 mm, trzy ciche wentylatory w zestawie, kontroler prędkości obrotowej obsługujący nawet dziesięć jednostek, kompatybilność z radiatorami chłodzenia cieczą, szerokie możliwości personalizacji (zastosowanie śrub we wnętrzu, zmienne położenie panelu wejść-wyjść), bardzo dobry system aranżacji okablowania, przemyślana ochrona przed kurzem, podświetlenie RGB (wnętrze i jeden wentylator), okno z hartowanego szkła, możliwość montażu grafiki w pionie, cena względem możliwości

Minusy Tylko przeciętne spasowanie drugiego panelu (blaszanego), konieczność całkowitego demontażu frontu w celu wyczyszczenia filtra, dyskusyjna wygoda montażu dysków SSD poza klatką

Cena (na dzień 23.04.2018): 369 zł

Gwarancja: 24 miesiące

 

Sprzęt do testów dostarczył:

SilentiumPC

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: SilentiumPC Armis AR7 TG RGB – Test uzupełniający wersji z podświetleniem

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł