Nie jest żadną tajemnicą, że gaming to lukratywny biznes, więc producenci starają się przypiąć łatkę „dla graczy” praktycznie wszystkim kategoriom produktów, które w mniejszym lub większym stopniu się do tego nadają. Dotyczy to również sprzętu audio i od dawna mamy przecież gamingowe słuchawki czy głośniki, ale ostatnim krzykiem mody wydają się mikrofony, a to wskutek coraz większej popularności streamingu. Nic więc dziwnego, że wraz z zalewem tego typu „gamingowych” produktów, gracze zaczęli nabierać przekonania, że to nic innego, jak kiepskiej jakości produkty ubrane w nowe świecące szaty i lepiej zainwestować w sprzęt od firm, które znają się na audio od wielu lat lub nawet dekad. SteelSeries stara się przełamywać ten stereotyp ze swoimi urządzeniami dla graczy, które do tanich nie należą, ale z drugiej strony zdają się to często rekompensować jakością (czy zawsze skutecznie, to już inna sprawa). Tym razem duński producent nie spieszył się z wypuszczaniem własnych mikrofonów i poświęcił na to sporo czasu, ale przekonuje, że zaowocowało to produktami, które od podstaw stworzone zostały z myślą o graczach. Mowa tu o Alias i Alias Pro, które wpadły do nas na testy, więc możemy zweryfikować dość zuchwałe zapowiedzi SteelSeries.
To bez wątpienia jedne z najdroższych gamingowych mikrofonów na rynku i najdroższe, jakie przyszło nam testować, więc jesteśmy ciekawi, jak wypadać będą na tle rywali.
SteelSeries Alias i Alias Pro to mikrofony pojemnościowe o kardioidalnej charakterystyce - to ostatnio bardzo modny wybór wśród produktów skierowanych do streamerów i graczy (wystarczy przywołać testowane przez nas modele Elgato Wave:1, AVerMedia AM310 czy Genesis 400 i 600). Aliasy rejestrować mają szeroki zakres głosu dzięki kapsule, która jest nawet trzy razy większa niż w innych tego typu mikrofonach. To sprawiać ma, że nasz głos brzmieć będzie mocniej, pełniej i donioślej, a mikrofony mają idealnie zbierać go zarówno z bliska, daleka, jak i podczas nagrywania ASMR. Do tego oba Aliasy otrzymały kosze antywstrząsowe i bez problemu zamocujemy je również na wysięgniku, tzw. boom arm, a jak zapewne się domyślacie, SteelSeries ma już takie akcesorium w swojej ofercie. Ważnym elementem ma być tu również oprogramowanie Sonar for Streamers, czyli pakiet dla miłośników streamingu z mikserem, łatwym routingiem aplikacji „drag’n’drop” i redukcją szumów wspomaganą sztuczną inteligencją.
Jeśli chodzi o różnice między bazowym Aliasem i wariantem Pro, to ten pierwszy otrzymał wskaźnik LED, który pozwala monitorować poziom dźwięku bezpośrednio na mikrofonie, a także podświetlenie RGB w dolnej części. Poza tym to standardowy model, który podłączamy do komputera za pomocą portu USB. Alias Pro to już nieco inna liga, bo mamy tu do czynienia ze sprzętem z złączem XLR, wykorzystywanym w profesjonalnych mikrofonach (zapewne jeśli mieliście okazję być w studiu nagraniowym, radiu czy na scenie, to spotkaliście z nim wcześniej). Głównym walorem tych złączy jest zapewnienie jak najniższych strat i zakłóceń sygnału, dzięki odpowiednio zaprojektowanej izolacji oraz odporność na warunki pogodowe i uszkodzenia mechaniczne. To nie jedyna różnica, bo w tym przypadku w zestawie otrzymujemy także Stream Mixer XLR z pokrętłem i przyciskiem, które są w pełni mapowalne. Mixer łączy się z naszym komputerem za pomocą USB i pozwala podłączyć mikrofon do dwóch PC jednocześnie. Poza tym podświetlenie RGB w tym przypadku nie obejmuje samego mikrofonu, ale właśnie Mixer.
Model | Alias | Alias Pro |
---|---|---|
Rodzaj | Pojemnościowy | Pojemnościowy |
Kapsuła | 1″ / 25 mm ClearCast | 1″ / 25 mm ClearCast |
Połączenie | USB-C (Plug & Play) | XLR |
Wzór polarny | Kardioidalny | Kardioidalny |
Rozdzielczość/częstoliwość próbkowania | 24 bit / 48 KHz | 24 bit / 48 KHz |
Pasmo przenoszenia | 50 Hz – 20 KHz | 50 Hz – 20 KHz |
Maks. SPL | 120 dB | 120 dB |
Zasilanie | Phantom +48 V DC | Phantom +48 V DC |
Inne | Antywibracyjny kosz antywstrząsowy, podświetlenie RGB, wskaźnik głośności | Antywibracyjny kosz antywstrząsowy, Stream Mixer, podświetlenie RGB |
Wymiary | 110 x G 130 x W 230 mm (ze statywem) | 110 x G 130 x W 230 mm (ze statywem) |
Waga mikrofonu | 750 g (ze statywem) / 205 g (bez statywu) | 720 g (ze statywem) / 169,5 g (bez statywu) |
Cena | 999 zł | 1699 zł |
Oba mikrofony wyposażono ponadto w 24-bitowy przetwornik analogowo-cyfrowy, który wyróżnia się częstotliwością próbkowania na poziomie 48 KHz. Pasmo przenoszenia jednak nie zachwyca, bo mówimy o zakresie 50 Hz – 20 KHz i widywaliśmy już modele, gdzie był on szerszy. Aliasy mają jednak do zaoferowania zdecydowanie więcej niż pokazują to suche dane specyfikacji, ponieważ producent postarał się o implementację kilku ciekawych rozwiązań i autorskich technologii, które mają usprawiedliwić relatywnie wysoką cenę, czyli aż 999 zł za Alias i 1699 zł za Alias Pro. To bez wątpienia jedne z najdroższych gamingowych mikrofonów na rynku i najdroższe, jakie przyszło nam testować, więc jesteśmy ciekawi, jak wypadać będą na tle rywali.
SteelSeries Alias i Alias Pro - zawartość opakowania i budowa zewnętrzna
Mikrofony zapakowane zostały w całkiem pokaźne pudełka utrzymane w pomarańczowej kolorystyce z gustownymi grafikami prezentującymi produkty. Te zawierają podstawowe informacje na temat urządzeń, a do tego otwierają się bardzo wygodnie (wieko uchylane od boku), co ułatwia dostęp do środka, gdzie producent zabezpieczył wszystkie elementy, umieszczając je w kartonowych profilowanych wytłoczkach. W pudełku modelu Alias poza samym mikrofonem, umieszczonym na statywie na biurko, otrzymujemy jedynie kabel USB-C do USB-A, adapter do wysięgnika oraz typową dokumentację (przewodnik z informacjami o produkcie). W przypadku wersji Pro pudełko jest wyraźnie większe, co wynika z bogatszego wyposażenia. W tym przypadku otrzymujemy bowiem dodatkowo bardzo solidny, gruby, ale nie nazbyt sztywny kabel XLR o długości trzech metrów. Do tego dochodzą również Stream Mixer i jego zasilacz wraz z dwoma osobnymi złączami zasilania (europejskim i angielskim). Warto jednak pamiętać, że jeśli chcemy zawiesić mikrofon Alias lub Alias Pro na wysięgniku, to musimy zainwestować w takowy jeszcze 419,99 zł, a przynajmniej jeśli zdecydujemy się na oficjalny produkt SteelSeries.
Budowa zewnętrzna
Mikrofony są do siebie bliźniaczo podobne, a jedyna różnica sprowadza się do tego, że model podstawowy otrzymał wbudowane elementy sterujące, podświetlenie i wskaźnik LED bezpośrednio na swojej obudowie, tymczasem Pro korzysta z dodatkowego miksera. Co więcej, Alias wyposażony jest w standardowe złącze USB-C, natomiast droższy brat w XLR. Oba mają podłużny kształt przypominający ogromne pigułki, ich obudowy wykonane są z połączenia czarnego plastiku i ciemnoszarej tkaniny. Mierzą one blisko 20 cm długości i niecałe 6 cm szerokości oraz około 4,5 cm głębokości, nie licząc mocowania z koszykiem antywstrząsowym i stojaka. Mikrofony mocowane są na rusztowaniu koszyka antywstrząsowego na gumowanych linkach i trzeba przyznać, że to rozwiązanie sprawdza się bardzo dobrze, gdyż taki amortyzator zapewnia skuteczną ochronę przed zniekształceniami spowodowanymi ruchem, wibracjami, hałasem. Sama podstawa i ramię, wykonane są z tworzywa w ciemnostalowym kolorze, podobnie zresztą jak widelec kosza antywstrząsowego, które jest już jednak metalowy. W tylnej części obu mikrofonów znajduje się wygodne pokrętło do ustawiania kąta nachylenia. Generalnie jakość wykonania Alias i Alias Pro to najwyższa półka i już przy pierwszym kontakcie czuć, że mamy do czynienia z produktem z górnej półki, zarówno jeśli chodzi o dobór materiałów, jak i stylowy i oryginalny design, który nie jest po prostu kopią typowych kapsułowych mikrofonów. Co więcej, Aliasy swoje też ważą (cała konstrukcja ok. 750 gramów), co także potęguje pozytywne wrażenie, a złego słowa nie można też powiedzieć o ich stabilności.
Alias Pro z lewej i Alias z prawej
Model Alias Pro, jak już wspominaliśmy, otrzymał zintegrowane z obudową elementy sterujące, i tak z przodu znajduje się przycisk do szybkiego wyciszania mikrofonu, poniżej którego umieszczono potencjometr do regulacji wzmocnienia słuchawek. Z tyłu zaś znajdziemy pokrętło do regulacji wzmocnienia samego mikrofonu. Ciekawym, ale i praktycznym elementem, są wskaźniki LED umieszczone na froncie Aliasa, które w prosty wizualny sposób (zielony, żółty i czerwony kolor) informują nas o poziomie dźwięku i o wyciszeniu. Całości dopełnia zaś podświetlenie RGB skierowane na podstawę, które rzuca przyjemną dla oka poświatę. Jeśli jednak komuś ono przeszkadza, to może je samodzielnie skonfigurować lub wyłączyć w oprogramowaniu.
Alias Pro
W przypadku Alias Pro pozbawieni jesteśmy elementów bezpośrednio na samym mikrofonie na rzecz dodatkowego miksera (Stream Mixer). Ten oferuje dwa pokrętła: mniejsze do regulacji wzmocnienia mikrofonu i większe programowalne, które domyślne służy do wzmocnienia poziomu słuchawek/głośników. Mikser wyposażony został ponadto w dwa duże podświetlane przyciski, które domyślnie służą do wyciszania mikrofonu i dźwięku (słuchawek/głośników), a z tyłu znajdziemy wszystkie porty, począwszy od XLR dla mikrofonu, przez dwa USB-C, które służą do łączenia urządzenia z komputerami (możliwość podpięcia pod dwa PC) i wyjście liniowe, po złącze zasilające, bo Stream Mixer potrzebuje własnego zasilania +48V Phantom Power (specjalna metoda zasilania napięciem stałym urządzeń audio, często wykorzystywana w mikrofonach pojemnościowych) i USB z komputera nie jest wystarczające, co niestety oznacza dodatkowe kable na naszym biurku. Znajdziemy tu także przycisk Power oraz diodę statusu zasilania, a z boku gniazdo słuchawkowe minijack.
Alias
SteelSeries zadbało również o podświetlenie, którym objęte zostały pokrętło wzmocnienia mikrofonu w postaci wskaźnika głośności (kolor zielony, żółty i czerwony), przyciski wyciszania (iluminacja aktywuje się po ich włączeniu) oraz pasek RGB w spodniej części, tzw. Ambient LED. Kolor podświetlenia przycisków można samemu zaprogramować. Kontroler, podobnie jak mikrofony, wykonany jest bardzo solidnie i pomimo zastosowania obudowy z tworzywa sztucznego, czuć, że jest to kawał porządnego akcesorium. Producent zadbał także by mikser nie przesuwał się bezwładnie po blacie biurka, dlatego po spodem zastosował gumę antypoślizgową.
Alias
Alias Pro
Alias Pro
SteelSeries Alias i Alias Pro - jakość dźwięku
Alias i Alias Pro od samego początku jawią się jako produkty premium i to nie tylko z powodu wysokich cen tych mikrofonów, ale także jakości wykonania, zastosowanych komponentów czy bardzo funkcjonalnego oprogramowania. Mieliśmy więc nadzieję, że przełoży się to także na jakość rejestrowanego dźwięku i że nie będzie to jedynie kolejny ładny produkt w atrakcyjnym opakowaniu. Na szczęście pierwsze nagrania potwierdziły, że to najlepszy mikrofon, jaki testowaliśmy na ITHardware. Standardowo, próbki nagrań, które znajdziecie poniżej, nie były poddawane żadnej obróbce czy przetwarzaniu (choćby filtrami radiowymi), by każdy mógł ocenić tzw. surówkę. Urządzenie zbiera mało szumów, głos jest bardzo wyraźny i szczegółowy, co pozwala z łatwością wychwycić pewne niuanse w ramach tembru głosu. Dobrze radzi sobie również z pomieszczeniami, w których panuje pogłos, co w przypadku tańszych modeli bywa zmorą. Co więcej, dźwięk jest delikatnie ocieplony, przez co przyjemniejszy w odbiorze, choć wciąż zachowuje raczej neutralny charakter, a nie uświadczymy tu też przypadłości typowych popularnych mikrofonów, takich jak Blue Yeti, które mają tendencję do pomniejszania głosu użytkownika - w tym przypadku nasz głos ma stosowny rozmiar.
Jeśli chodzi o różnice między brzmieniem i jakością mikrofonów Alias i Alias Pro, to są one dość subtelne, ale słyszalne na korzyść tego drugiego. Nie jest to jednak różnica, która sama w sobie uzasadnia wydatek dodatkowych 700 zł, więc o ile nie zależy wam na złączu XLR i osobnym mikserze, to śmiało można sięgnąć po tańszy wariant. Generalnie oba mikrofony spełniają pokładane w nich nadzieje i robią duże wrażenie, co zasługuje na szczególne podkreślenie, bo przecież SteelSeries stawia pierwsze kroki w tym segmencie rynku. Poniżej możecie sprawdzić jakość obu mikrofonów na nagraniach:
SteelSeries Alias i Alias Pro - oprogramowanie
Dotychczas koncentrowaliśmy się głównie o na sprzęcie, ale istotnym elementem Alias i Alias Pro jest również oprogramowanie. Mowa tu konkretnie o sterowniku SteelSeries Sonar zintegrowanym w ramach aplikacji SteelSeries GG, a konkretniej specjalnym trybie Sonar dla streamerów (Streamer mode). SteelSeries zadebiutowało z tą aplikacją wraz z wprowadzeniem na rynek headsetu Arctis Nova Pro i pozostaje ona jednym z najbardziej zaawansowanych rozwiązań software'owych audio. Szkoda jednak, że stanowi część tak zwanego bloatware i adware, jakim jest SteelSeries GG. Jej design jest prosty i przejrzysty, z łatwością się z niej korzysta, szczególnie że opcje są dobrze opisane.
Bardzo istotny jest tu tzw. routing. Możemy mieć maksymalnie pięć kanałów audio, które będą wyświetlane jako osobne w systemie Windows, dzięki czemu możemy ustawić na jednym np. Spotify, na drugim Discord, na trzecim grę itd. — i ręcznie regulować głośność każdego z nich w jednej aplikacji. Sonar dla streamerów idzie o krok dalej i pozwala zachować osobny suwak dla siebie i osobny dla streamingu, dzięki czemu możemy słuchać muzyki w słuchawkach, ale ta nie będzie słyszalna streamie, chroniąc nas przed ryzykiem łamania praw autorskich.
Co więcej, każdy kanał ma także własny korektor, wyposażony w presety SteelSeries lub naszą autorską krzywą. Istnieją 72 gry z dedykowanymi krzywymi EQ, z których wiele jest tworzonych przez samych twórców. Krzywa Diablo IV pochodzi od Blizzarda, krzywa Destiny 2 od Bungie, a krzywa Rainbow Six Siege od Ubisoftu. Trzeba przyznać, że te gotowe profile brzmią naprawdę dobrze, stanowiąc istotną wartość dodaną tych mikrofonów.
Do tego otrzymujemy dodatkowe opcje wyjść, takie jak dźwięk przestrzenny i dynamiczna regulacja głośności, a ciekawe ustawienia znajdują się też w sekcji mikrofonu. Widnieje tu korektor, ale także redukcja szumów Clearcast AI, bramka szumów i bardzo ciekawa opcja kompresora (compressor). Ten automatycznie utrzymuje głos w zakresie, by ten nie był zbyt głośny lub niesłyszalny. Jest też klasyczna redukcja szumów, gdzie osobno możemy redukować szumy (w tym statyczne, jak wentylatory naszego PC lub pochodzące z naciskania klawiszy myszy/klawiatury). Co jednak istotne, nie jest to czysty marketing, bo opcje te działają naprawdę skutecznie. A poniżej możecie sprawdzić, jak w praktyce spisuje się Clearcast AI.
Do tego dochodzą opcje pozwalające na personalizację podświetlenia RGB w obu mikrofonach (w przypadku wersji Pro dotyczy to w sumie Stream Mixera). Jedyna nasza uwaga odnośnie oprogramowania, to lekkie opóźnienie w odsłuchu na żywo, ale na szczęście możemy regulować głośność tej opcji lub nawet całkowicie ją wyłączyć. Liczymy jednak na to, że ostatecznie zostanie ona poprawiona łatką do Sonara. Mimo tego drobnego potknięcia, oprogramowanie SteelSeries, to zdecydowanie mocna strona sprzętu audio tego producenta.
Skuteczność funkcji Clearcast AI
SteelSeries Alias i Alias Pro - podsumowanie
Mamy nie lada zagwozdkę z ostateczną oceną mikrofonów SteelSeries Alias i Alias Pro. Z jednej strony otrzymujemy bowiem naprawdę wysokiej klasy udane produkty, skierowane do wymagających graczy, z drugiej jednak ich cena jest mocno zaporowa. Co prawda duński producent przyzwyczaił nas już do tego, że lubi przesuwać granice w tym aspekcie i wystarczy wspomnieć o słuchawkach Nova Pro Wireless, ale mimo wszystko trudno przejść obok tego obojętnie. Nie zmienia to jednak faktu, że mikrofony Alias to naprawdę świetny sprzęt dla streamerów, gdyż zapewnia świetną jakość rejestrowanego dźwięku (wygląda na to, że kapsuła 3 razy większa niż w konkurencyjnych mikrofonach to nie zwykły chwyt marketingowy). Do tego mikrofony się świetnie wykonane, ze stabilną biurkową podstawą i możliwością montażu na wysięgniku, a w zestawie otrzymujemy zintegrowany koszyk antywstrząsowy.
Z jednej strony otrzymujemy bowiem naprawdę świetne mikrofony, skierowane do wymagających graczy, z drugiej jednak ich cena jest mocno zaporowa.
Do tego mamy bardzo funkcjonalne oprogramowanie Sonar z wieloma przydatnymi opcjami (jak choćby kompresor czy bramka szumów i technologia Clearcast AI), choć apka jest akurat darmowa i można z niej korzystać praktycznie z dowolnym sprzętem audio. Na plus zaliczyć trzeba także Stream Mixer w wersji Pro wraz ze złączem XLR, bo chcąc zbudować podobny zestaw dla streamera/podcastera trzeba byłoby naprawdę słono zapłacić i w tym kontekście cena Aliasa Pro już tak nie szokuje (dla przykładu podobny mikser ELGATO Wave XLR z tylko jednym pokrętłem kosztuje ok. 650 zł). Nie można też pominąć wrażeń stylistycznych, bo mikrofony SteelSeries prezentują się naprawdę dobrze, a do tego oferują gustownie zrealizowane podświetlenie RGB. Na plus zaliczyć trzeba też wskaźnik LED w bazowej wersji. Koniec końców Alias i Alias Pro spełniły nasze oczekiwania i w związku z tym otrzymują od nas 4.5 na 5 gwiazdek, odznaczenie jakości i rekomendację.
SteelSeries Alias i Alias Pro
SteelSeries Alias i Alias Pro - opinia
SteelSeries Alias i Alias Pro - zalety:
- Jakość wykonania
- Świetnej jakości dźwięk (szczegółowy i klarowny)
- Funkcjonalne i intuicyjne oprogramowanie Sonar
- Stabilna podstawa na biurko i możliwość montażu na wysięgniku
- Zintegrowany koszyk antywstrząsowy
- Opcja podłączenia słuchawe
- XLR w wersji Pro
- Stream Mixer w wersji Pro
- Gustowne podświetlenie RGB
- Redukacja szumów z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (technologia Clearcast AI)
- Stylowy design
SteelSeries Alias i Alias Pro - wady:
- Opóźnienie w odsłuchu
- Ceny
Cena (na dzień publikacji): 999 (Alias) lub 1699 (Alias Pro)
Gwarancja: 24 miesięcy
Pokaż / Dodaj komentarze do: SteelSeries Alias i Alias Pro - test gamingowych mikrofonów. Świetna jakość za wysoką cenę