Test TCL 65C845K. Jeden z ciekawszych telewizorów ze średniej półki

TCL nie jest może jeszcze tak rozpoznawalne na rynku telewizorów jak Samsung, Sony czy LG, ale chiński producent staje się coraz popularniejszy, a to za sprawą strategii, jaką niegdyś przyjęło Xiaomi na rynku smartfonów, czyli dostarczania wysokiej jakości produktów w bardzo atrakcyjnych cenach. Bohater tej recenzji, czyli TCL C845, a konkretniej 65C845K, bo testujemy 65-calowy model, wydaje się tego świetnym przykładem, bo w sieci znaleźć można wiele pozytywnych opinii na jego temat. Z doświadczenia wiemy jednak, że cena niższa niż u konkurencji przeważnie wiąże się z pewnymi kompromisami i chcieliśmy sami sprawdzić, czy TCL 65C845K rzeczywiście można nazwać najlepszym telewizorem Mini LED do 5000 zł. Jeśli również jesteście tego ciekawi, to zapraszamy do testów, szczególnie jeśli polujecie na nowy sprzęt przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy w piłce nożnej.

• Wstęp i specyfikacja
• Budowa zewnętrzna i wykonanie
• Złącza i komunikacja
• Pilot
• Głośniki
• Oprogramowanie i zastosowane technologie
• Jakość obrazu
• Kąty widzenia, podświetlenie i HDR
• Pobór energii
• Gaming
• Podsumowanie i ocena

Jeśli więc jesteście ciekawi, jak wygląda użytkowanie tego modelu w praktyce, zachęcamy do lektury i dzielenia się swoimi opiniami w komentarzach.  

TCL 65C845K to jak sama nazwa wskazuje 65-calowy 4K TV, ale w ramach serii C845 dostępne są też warianty 55-, 75- i 85-calowe. Jest to sprzęt wyposażony w matrycę VA z technologią kropki kwantowej (Quantum Dot) i podświetleniem Mini LED. Do tego producent chwali się maksymalną jasnością powyżej 2000 nitów, więc powinniśmy spodziewać się świetnych efektów HDR, szerokiej gamy kolorów i niezwykle wysokiego kontrastu. Tym samym ten TV może być niezłą alternatywą dla OLED-ów, za które przeważnie trzeba zapłacić znacznie więcej. Co więcej, C845 jawi się też jako bardzo dobra propozycja dla graczy, bo telewizor oferuje HDMI 2.1 z obsługą ALLM, 144 Hz VRR i 120 Hz VRR z asystentem wsparcia rozgrywki, Freesync Premium Pro, a nawet akceleratorem gier pozwalający na granie w 240 Hz (choć jest tu spory haczyk, ale o tym później). Na papierze 65C845K naprawdę zapowiada się na hit, więc przyjrzyjmy mu się nieco bliżej. 

TCL 65C845K - budowa zewnętrzna i wykonanie

65C845K to 65-calowy TV, więc karton jest naprawdę duży i na starcie TCL musi dostać po łapach za sposób pakowania tego produktu. Ten przychodzi bowiem w kartonie, który umieszczono w… kartonie, który na dodatek jest idealnie spasowany pod ten właściwy i nie ma spinek od dołu, aby ściągnąć go z góry (zresztą właściwy karton też ich nie posiada). Z racji tego, że do środka nie da się nawet wcisnąć ręki, a karton z zawartością waży ponad 30 kg, trzeba się nieźle namęczyć (może dlatego nasz pierwszy egzemplarz testowy przyszedł z uszkodzoną w transporcie matrycą?). Najlepiej położyć karton na boku i wysunąć drugi karton, ale wymaga to z kolei dużo miejsca. Na szczęście, kiedy już wyciągniemy telewizor, sam montaż przebiega bez problemów, bo wymaga praktycznie tylko przykręcenia podstawy. Co istotne, możemy wybrać dwie pozycje jej montażu - niższą oraz wyższą, by pod TV zmieścił się też soundbar, co uznać trzeba za plus. Oczywiście nic nie stoi też na przeszkodzie, by sprzęt powiesić na ścianie, korzystając z systemu VESA. 

Wymiary 65C845K to 1446 x 865 x 320 mm, a waga samego TV wynosi 25,3 kg i trzeba uczciwie przyznać, że urządzenie robi dobre pierwsze wrażenie - nie widać, że mamy tu do czynienia z budżetowym produktem. Zarówno ramka, jak i plecki urządzenia, wykonane są z metalu, a nie plastiku, który dominuje w tym segmencie. Centralna podstawa również jest metalowa, a jej budowa sprawia, że nie musimy mieć szerokiej szafki.stolika RTV. Osłona dolnej części plecków, za którą kryje się cała elektronika, tradycyjnie jest zrobiona z tworzywa sztucznego. Z tyłu w oczy rzuca się przede wszystkim osłona subwoofera ONKYO, warto też odnotować, że tylny element podstawy (plastikowy) jest zdejmowany i pozwala na zarządzanie kablami. Poza tym poszczególne elementy są dobrze spasowane, telewizor nie trzeszczy, kiedy go dotykamy i po prostu sprawia wrażenie solidnego. Tutaj na pewno nie mamy żadnych uwag do produktu TCL, gdyż nie odstaje on pod względem budowy od droższych konkurentów. Również w kwestii designu trudno mu coś zarzucić, bo TCL C845 prezentuje się nowocześnie, a to za sprawą szarostalowego koloru i smukłych ramek ze szczotkowanego aluminium. Zresztą spójrzcie na zdjęcia i oceńcie sami wygląd tego telewizora. 

1.  
2.  
3.  

  Poprzedni   Następny

TCL 65C845K - złącza i komunikacja:

• 2x HDMI 2.1 (4K@60 Hz, jedno z eARC);
• 2x HDMI 2.1 (jedno 4K@144 Hz, drugie 4K/120 Hz);
• 1x USB 2.0 typu A;
• 1x S/PDIF (wyjście optyczne);
• 1x minijack 3,5 mm (wyjście audio / wejście słuchawkowe);
• 1x RJ45 (Fast Ethernet);
• 1x wejście antenowe (DVB-C/T/T2 + DVB-S/S2);
• 1x mini wejście kompozytowe/CVBS + Audio;
• 1x Common Interface+ 1.4.

Podobnie jak to było w testowanym przez nas niedawno telewizorze Sharpa, trzecie i czwarte HDMI - opisane przez producenta jako 2.1 - obsługują jedynie sygnał 4K w 60 Hz i nie wspierają innych dodatkowych funkcji kojarzonych z tą wersją interfejsu, dlatego chcąc cieszyć się 120/144 Hz na konsoli lub komputerze z VRR/FreeSync, należy podłączyć je do złączy oznaczonych numerem 1 lub 2. Co więcej, złącze RJ45 obsługuje prędkości jedynie do 100 Mb/s, co oznacza, że zapewne lepiej wyjdziecie na podłączeniu się do TV bezprzewodowo (tym bardziej że TV wspiera Wi-Fi 6, co wcale nie jest powszechne). Widok USB 2.0 w 2024 roku również zdaje się już niedorzeczny, ale to nie tylko przypadłość TCL, ale i rywali, którzy nadal stosują przestarzałe standardy, szczególnie w modelach ze średnich i niższych półek. Szkoda również, że producent pokusił się o tylko jedno USB. Nie mamy większych uwag do ergonomii, bo złącze zasilające znajduje się po przeciwległej stronie od pozostałych, a te umieszczono we wnęce. Co więcej, Common Interface ulokowano w taki sposób, by wsunięta karta nie kolidowała z innymi portami. 

TCL 65C845K - pilot

W zestawie otrzymujemy tylko jeden pilot (coraz więcej producent oferuje dwa - jeden standardowy, drugi uproszczony, z mniejszą liczbą przycisków). Ten jest plastikowy, naprawdę długi, bo mierzy nieco ponad 20 cm długości, a przy tym wąski (ok. 4 cm szerokości), więc chociaż dobrze leży w dłoni, to nie wszystkie przyciski możemy obsłużyć kciukiem bez przesuwania dłoni. Tego typu większy pilot z przyciskami z cyframi do obsługi telewizji naziemnej, który korzysta z podczerwieni, to raczej ukłon w stronę osób, które przywiązane są do rozwiązań z tradycyjnych kontrolerów, choć nie zabrakło też opcji sterowania głosem.

Praca przycisków nie przypadła nam do gustu, za sprawą głośnego kliku i wymaganej sporej siły nacisku. Centralny przycisk ze swoistym d-padem także pozostawia nieco do życzenia, gdyż trudno wyczuć po omacku, w którą sekcję klikamy (jest zbyt gładki). Zabrakło też przycisków do sterowania odtwarzaniem i żyroskopu, który ułatwia nawigację. Podoba nam się z kolei dobór przycisków, bo TCL umieścił tu skróty do Netflixa, Prime Video, YouTube, przeglądarki internetowej oraz TCL Channel i TCL Home. 

Głośniki

Seria TCL C845 jest wyposażona w system audio stereo 2.1 od ONKYO, a konkretniej dwa głośniki średnio/wysokotonowe o mocy 25 W każdy i 20 W zintegrowany subwoofer, o którym już wspominaliśmy, omawiając budowę tylnego panelu. Jak sprawdzą się one w praktyce? Naprawdę dobrze. Dźwięk jest wyraźny, donośny, a wbudowany głośnik basowy nadaje całości znacznie więcej głębi niż w typowych zestawach 2.0, które spotykamy w TV z tego segmentu. Telewizor potrafi grać naprawdę głośno, bez wprowadzania nadmiernego zniekształcania dźwięku i można za jego pomocą rozkręcić domową imprezkę. Do tego dialogi w filmach są naprawdę klarowne, co pozwala lepiej je zrozumieć w polskich produkcjach, gdzie ten element często jest słabo zrealizowany. 

Dostępna jest także funkcja inteligentnego dźwięku z opcją adaptacyjnej głośności i siedmiopasmowy korektor, jeśli chcemy ręcznie się nim pobawić. C845 obsługuje także Dolby Atmos i DTS Virtual-X i chociaż nie ma co liczyć na cuda w przypadku zestawu 2.1, to jednak technologie te dodają poczucia przestrzenności. Ogólnie rzecz biorąc, ten element zasługuje na pochwały w C845 

Oprogramowanie i zastosowane technologie

Na start czeka nas dość żmudna, ale prosta konfiguracja wstępna TV. TCL C845 bazuje na systemie operacyjnym Google TV (v11.0), który jest dobrze zaprojektowany, a za wydajność odpowiada tu czterordzeniowy procesor Mediatek MT5889. Co ciekawe, sprzęt początkowo wyraźnie niedomagał w tej kwestii, bo potrzebował się rozgrzać po włączeniu i wyraźnie zamulał, a i później nie zapewniał najlepszej responsywności. Czasami działał jednak bardzo płynnie, by po jakimś czasie znów zacząć zamulać, pomimo że w międzyczasie nie pojawiła się żadna aktualizacja systemu, więc nie wiemy, czym było to spowodowane. 

Inteligentna platforma C845 bazuje głównie na tym, co oferuje Google, ale pełnoekranowa strona główna zawiera rekomendacje i pozwala dostosować układ. W ofercie są wszystkie główne platformy streamingowe, w tym Netflix, Amazon Prime Video, Disney+, Apple TV+, Canal+, YouTube i Google Play. Obsługiwana jest także rozdzielczość do 4K, wraz z technologiami HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Atmos i DTS, jeśli są one dostępne. Oczywiście nie zabrakło też wbudowanego Asystenta Google, który pozwala obsługiwać telewizor za pomocą poleceń głosowych. Do tego dochodzi wsparcie dla Chromecast i Google Home, ale to standard dla Google TV. Ponadto fani Apple mogą cieszyć się obsługą AirPlay 2 i HomeKit z obsługą Amazon Alexa.

1.  
2.  
3.  
4.  

  Poprzedni   Następny

Warto też wspomnieć o TCL Channel, czyli darmowej aplikacji, gdzie czeka na nas tona filmów i kanałów na żywo, ale jedynie po angielsku (nie ma obsługi nawet napisów), więc z perspektywy przeciętnego użytkownika w naszym kraju, nie stanowi to dużej wartości. TCL oferuje też szereg trybów obrazu wraz z domyślnym Standardowym i dokładniejszym Film, a także Smart HDR, Sport, Gry i PC. Większości z nich najlepiej unikać, zwłaszcza Wzmocnienie HDR, który próbuje zamienić SDR w HDR, ale tryby gry są ważne i zostaną omówione w sekcji poświęconej grom. Zalecamy również wyłączenie opcji Adaptacyjna jasność w podmenu Inteligentny obraz, ponieważ powoduje ona wahania luminancji w trakcie scen, co jest niezwykle irytujące. 

TCL 65C845K - kolory i kontrast

TCL 65C845K wykorzystuje błyszczący panel VA z 10-bitowym przetwarzaniem kolorów z warstwą quantum dot (czyli specjalna warstwa tzw. kropki kwantowej, której głównym zadaniem jest poszerzenie gamutu wyświetlanych kolorów) i podświetleniem Mini LED z 576 (41×14) strefami wygaszania. To pozwala zapewnić czerń na poziomie zbliżonym do OLED-ów, choć te wciąż mają przewagę, gdyż pozwalają na sterowanie pojedynczymi pikselami, a nie całymi ich strefami. Standardowo pomiary kolorymetrem zaczynamy od zmierzenia szerokości popularnych gamutów. Z naszych pomiarów wynika, że zastosowany tu wyświetlacz zapewnia 99,9% pokrycia podstawowego standardu sRGB przy objętości 147,4%, 89,9% pokrycia Adobe RGB przy objętości 101,5% i 92,4% pokrycia DCI-P3 przy objętości 104,4%. To bardzo dobry poziom, który wykracza poza to, co przeważnie notujemy w tym segmencie.

Telewizor standardowo oferuje szereg trybów obrazu dedykowanych różnym zastosowaniom, a poniżej możecie sprawdzić, jak prezentują się ich wyniki w zakresie punktu bieli, jasności bieli i czerni, rzeczywistego kontrastu czy błędów w odwzorowaniu kolorów (Delta E). Warto na wstępie wyjaśnić, że telewizor domyślnie ma ustawiony tryb Standardowy, który daleki jest od ideału, gdyż notuje bardzo wysokie błędy Delta E, a jego punkt bieli jest bardzo wysoki, więc kolory są mocno ochłodzone (zaniebieszczone). To jednak typowe, że domyślne tryby obrazu mają mocno zawyżone temperatury bieli (powyżej 9000K), dlatego do codziennego użytkowania zalecamy tryb Film, gdzie wartość ta plasuje się bardzo blisko neutralnego poziomu, a kolory są znacznie cieplejsze i przyjemniejsze. 

Generalnie fabryczna kalibracja nie należy do najmocniejszych stron tego TV, bo nawet na najlepszym trybie Film średni błąd Delta E zamyka się poniżej 3 jedynie dla najmniej wymagającego gamutu (odchylenia powyżej 3 praktycznie widoczne gołym okiem). W przypadku innych profili obrazu jest jeszcze gorzej, więc TV niewątpliwie skorzystałby na dodatkowej profesjonalnej kalibracji. Przebieg lokalnej gammy również pozostawia wiele do życzenia, ale żebyśmy się dobrze zrozumieli, C845 generuje przyjemny dla oka obraz z nasyconymi (nawet przesyconymi) kolorami, ale spodziewaliśmy się nieco lepszych rezultatów w tym zakresie. Dla przeciętnego użytkownika nie będzie to jednak istotny problem, a bawiąc się ustawieniami TV, możemy znacząco poprawić jakość obrazu. Pochwalić musimy za to kontrast, który nawet jak na VA wypada tu bardzo dobrze, bo natywnie sięga ok. 3500:1, a aktywując FALD możemy uzyskać wartości osiągalne tylko dla OLED-ów.  

Pomiar predefiniowanych profili obrazu

Telewizor TCL nie zawodzi też w kwestii software'owej i zastosowane przez producenta technologie poprawiają przejścia tonalne i redukują banding, a upscalowane do 4K treści prezentują się naprawdę nieźle. Jest też całkiem sprawny upłynniacz obrazu interpolujący klatki, ale jesteśmy mocnymi przeciwnikami tego typu funkcji w telewizorach, więc z naszego punktu widzenia mogłoby go nie być. Niemniej 55FQ8EG nie uniknął charakterystycznego winietowania widocznego na białej planszy, a sprzęt ma też inne problemy.

TCL 65C845K - kąty widzenia, podświetlenie i HDR

Jedną z największych bolączek matryc VA są kąty widzenia, bo wbrew temu, co podają producenci, te wypadają wyraźnie gorzej niż w IPS-ach (o OLED-ach nie wspominając). Znaczące odchylenia, tj. oglądanie telewizora, nie siedząc na wprost niego, skutkuje widocznym osłabieniem kontrastu (tzw. Gamma Shift), srebrzeniem czy nienaturalnym zabarwieniem kolorów.

1.  
2.  
3.  
4.  

  Poprzedni   Następny

Aby cieszyć się wysoką jakością HDR (High Dynamic Range), telewizor musi być w stanie zapewnić wysoki poziom jasności. Dopiero wtedy naprawdę można zobaczyć całą głębię i szczegóły, zwłaszcza gdy jednocześnie występują ciemniejsze i jaśniejsze strefy. Producent obiecuje, że 65C845K dostarcza 2000 nitów, a w rzeczywistości okazuje się, że wyraźnie… nie doszacował tego parametru, bo udało nam się zmierzyć wartości nawet powyżej 2600 nitów dla 25% okna w trybie HDR i przeszło 1000 nitów dla pełnego okna. Co ciekawe, po aktywacji HDR w opcjach pojawia się profil obrazu IMAX, który jest najlepiej skalibrowany ze wszystkich (średni błąd Delta E dla DCI-P3 wynosi tu tylko 2,43). Trzeba więc uczciwie przyznać, że HDR na tym telewizorze wypada świetnie i nijak ma się do telewizorów z teoretyczną obsługą szerokiego zakresu tonalnego (w tym sporą "zasługę" ma fatalne wsparcie Windowsa), ale jest to sprzęt, który pokaże nam prawdziwe możliwości tej technologii. Porównania wymagających scen w SDR i HDR w filmie Diuna pokazują, że jest to świetny TV pod kątem oglądania treści z szerokim zakresem tonalnym. Telewizor ma jednak miejscami tendencję do prześwietlania scen, co skutkuje redukcją widocznych detali. 

Niemniej jednak 576 stref wygaszania przy 65 calach trudno uznać za optymalną liczbę, bo blooming jest jednak widoczny wokół kontrastowych obiektów na czarnym tle. Pozytywnie zaskakuje jednak jednorodność podświetlenia, która wypada bardzo dobrze jak na model w tym rozmiarze, bo odchylenia względem środka ekranu sięgają 11 procent.

TCL 65C845K - pobór energii

TCL 65C845K  nie należy do najbardziej energooszczędnych telewizorów, ponieważ w trybie czuwania watomierz zmierzył 1,1 W poboru, a w trakcie oglądania filmów HDR średni pobór wynosił 216 watów. Wiadomo jednak, że monitory i telewizory najwięcej energii pobierają wtedy, gdy wyświetlają białe tło, a ich jasność ustawiona jest na maksimum. W takim scenariuszu z włączonym HDR urządzenie wskazało 234,7 W. 

TCL 65C845K - gaming

Telewizor to również ciekawa propozycja dla graczy i to zarówno konsolowych, jak i PC, a to ze względu na wykorzystanie portów HDMI w wersji 2.1. Te zapewniają obsługę trybu niskiego opóźnienia ALLM (Auto Low Latency Mode), który wyłącza wszystkie funkcje post-processing, gdy podłączamy konsolę lub komputer. Nie zabrakło także VRR/Adaptive Sync, obsługi HDR w grach czy możliwości rozgrywki w 4K w 120 kl./s na konsolach lub 144 Hz na PC. Jest nawet profil Dolby Vision Game, który ogranicza lag do minimum w trakcie grania z aktywnym Dolby Vision. 

Co więcej, po podłączeniu TV do PC automatycznie aktywuje się tryb Game Master Pro 2.0, który przełącza sprzęt na rozdzielczość Full HD (1920 x 1080 pikseli) przy odświeżaniu aż 240 Hz. W tym celu TCL wykorzystuje autorską technologię Game Accelerator, która zmienia panel 4K w 1080p, zmieniając pionowe linie pikseli. Jest to ciekawa koncepcja, ale lepiej pozostać przy 144 Hz i poczekać na TV, które natywnie obsłużą 240 Hz, co wymagać będzie też nowszego standardu HDMI. Tym bardziej że rozdzielczość 1080p na 65 calach oglądana z bliska nie prezentuje się najlepiej (mówiąc dość oględnie). Game Master Pro 2.0 przynosi jednak specjalną gamingową nakładkę z trybami obrazu dla poszczególnych gatunków, opcją podbicia jasności zaciemnych obszarów i wspomagania celowania. 

Trzeba jednak pamiętać, że matryce VA nie należą do najszybszych pod względem czasu reakcji pikseli, co skutkuje widocznym smużeniem (szczególnie na kontrastowych obiektach). Jeśli zaś chodzi o input lag, to w trybie gry wynosił on tylko 6 ms, co jest świetnym wynikiem, lepszym od niejednego gamingowego monitora. Zresztą poza trybem gry wyniki też są bardzo dobre, bo zamykają się w 14 ms. A wrażenia z gry na 65C845K?  Zarówno na konsolach PS5 i Xbox Series X, jak i PC, te były naprawdę pozytywne i rzeczywiście w praktyce TV może być dobrym towarzyszem gracza. Może niekoniecznie kompetytywnych graczy, choć ci i tak preferują mniejsze ekrany. 

Input lag:

TCL 65C845K - podsumowanie

TCL 65C845K to naprawdę mocna propozycja w swoim segmencie, choć wbrew pozorom nie jest pozbawiona wad i trzeba mieć ich świadomość. Telewizor oferuje niemal wszystko, czego oczekiwać można od nowoczesnego urządzenia - wysoką jakość obrazu ze świetną obsługą HDR, bardzo dobre możliwości gamingowe oraz rozbudowaną i uznaną platformę smart TV (Google TV to niezwykle popularny i prosty w obsłudze system, co gwarantuje również należyte wsparcie). Producent nie szczędził też na wykonanie, stawiając na wysokiej klasy tworzywa, w tym sporo metalu. Co więcej, C845 zapewnia rekordową jasność na poziomie do ok. 2600 nitów w HDR i ok. 1000 nitów w SDR, co oznacza, że nie tylko świetne nadaje się do oglądania/grania z szerokim zakresem tonalnym, ale też bardzo dobrze sprawdzi się w mocno nasłonecznionych pomieszczeniach. Na pochwałę zasługują także jednorodność podświetlenia i algorytmy przetwarzania obrazu zastosowane przez TCL, choć tu z małą uwagą. Obraz SDR może wyglądać na wyprany z kolorów ze względu na zbyt jasny algorytm lokalnego przyciemniania, a mapowanie tonów jest nieco za jasne w HDR10.

TCL 65C845K to naprawdę mocna propozycja w swoim segmencie, choć wbrew pozorom nie jest pozbawiona wad i trzeba mieć ich świadomość.

Nie ma się też co oszukiwać, że 576 wystarczy, by zniwelować efekt jasnej poświaty wokół jasnych obiektów na ciemnym tle, ale to i tak więcej, niż przeważnie otrzymujemy w tym segmencie. A jeśli jesteśmy już przy słabszych stronach tego TV, to fabryczna kalibracja dostępnych trybów obrazu pozostawia nieco do życzenia. Wspomnieć należy też o okresowym zamulaniu systemu i aplikacji, a pilot również nie należy do naszych ulubionych. Wracając do plusów, pochwalić trzeba wbudowane głośniki 2.1 od ONKYO czy bogaty zestaw portów. Do tego 65C845K bardzo dobrze spisuje się jako kompan najnowszych konsol czy PC, choć tryb 240 Hz to tylko ciekawostka. Na koniec musimy jeszcze wspomnieć, że nasz drugi egzemplarz testowy (przypominamy, że pierwszy przyjechał z uszkodzoną matrycą), posiadał trzy bad pixele, a polityka producenta w tym aspekcie uznaje gwarancję dopiero od 16 takowych. To potrafi mocno irytować i co prawda zawsze mamy prawo do zwrotu zakupu przez internet, ale może wiązać się to z dodatkowymi kosztami, a sam proces pakowania TV w tym przypadku także nie pomaga. Mimo wszystko trzeba pamiętać, że ten telewizor można obecnie kupić poniżej 5000 zł i w tym kontekście to naprawdę dobra propozycja. Dlatego też otrzymuje od nas ocenę 7,5 na 10 i odznaczenie opłacalności. Telewizor kupisz najtaniej na Ceneo.pl.

Ocena TCL 65C845K

TCL 65C845K - opinia

 TCL 65C845K - zalety:

• HDMI 2.1
• Dobra fabryczna kalibracja 
• Bardzo wysoka jasność i FALD = świetny HDR
• Szeroki gamut
• Obsługa Adaptive Sync
• 144 Hz w 4K i 240 Hz w Full HD
• Funkcjonalne oprogramowanie
• Jakość wykonania
• Dobrze sprawdza się z konsolami i PC
• Niski input lag
• Dobrze grające głośniki z subwooferem
• Obsługa Wi-Fi 6
• Cena

 TCL 65C845K - wady:

• Potrafi zamulać
• Zbyt jasny algorytm lokalnego przyciemniania
• Blooming wciąż jest widoczny przy 576 strefach
• Przeciętne kąty widzenia
• Fabryczna kalibracja wymaga korekty
• RJ45 w standardzie 100 Mb/s
• Pilot wymagający przyzwyczajenia
• Smużenie

Cena (na dzień publikacji): od 4999 zł

Gwarancja: 24 miesiące

Sprzęt do testów dostarczyła firma: